Od początku czerwca na Uniwersytet Wileński zgłosiło się 5 200 chętnych. Zdaniem Artūrasa Šaltisa, który jest odpowiedzialny na uczelni za rekrutację, tak duża liczba świadczy o tym, że Uniwersytet Wileński zapewnia naukę na wysokim poziomie. „Chociaż w tym roku egzaminu z matematyki, który jest potrzebny na wstąpienie na studia wyższe na miejsce finansowane przez państwo, nie zdało 35 proc. uczniów, nie wpłynęło to na liczbę chcących studiować na Uniwersytecie Wileńskim. Przeciwnie — liczba chcących studiować na kierunku matematycznym, w porównaniu z rokiem ubiegłym, zwiększyła się” – podkreślił w komunikacie Šaltis.
Podobna sytuacja jest na Uniwersytecie im. Michała Romera, na który zgłosiło się 4 400 maturzystów, czyli o 6 proc. więcej niż w roku ubiegłym.
Czytaj więcej: Na studia na litewskich uczelniach zaproszono ponad 20 tysięcy studentów
Ukraińcy na polonistyce
Tegoroczny trend dotyczy też studiów na filologii polskiej na Uniwersytecie Wileńskim. — Na filologię polską zaproszenie otrzymało sześć osób, ale umowę podpisały trzy osoby. Mamy też jeszcze jeden program nauczycielski, czyli filologię polską i język obcy, w tym przypadku to jest język angielski, tutaj mamy jedną osobę. Więc w sumie mamy cztery osoby — informuje „Kurier Wileński” kierownik Centrum Polonistycznego Uniwersytetu Wileńskiego Mirosław Dawlewicz.
Chęć studiowania filologii polskiej na Uniwersytecie Wileńskim zgłosili też obywatele Ukrainy. — Jeszcze odbędzie się trzeci etap rekrutacji. Jest to tak zwany etap uniwersytecki, czyli można bezpośrednio zgłaszać się do komisji rekrutacyjnej Uniwersytetu Wileńskiego. Ten etap praktycznie trwa do końca sierpnia. Tak naprawdę listę studentów, która już będzie końcowa, otrzymamy właściwie pierwszego września. Jeszcze nie mamy danych, ale zgłaszają się też obywatele Ukrainy. Oni nie zgłaszają się za pośrednictwem systemu LAMA BPO (litewski system rekrutacyjny — przyp. red.), tylko podpisują umowę bezpośrednio z uniwersytetem. Wiem, że były co najmniej cztery zgłoszenia na filologię polską. Dotyczą studiowania języka polskiego jako języka obcego. Więc byłaby to druga grupa, czyli lektorat języka polskiego — tłumaczy Dawlewicz.
Więcej chętnych
Na filologii polskiej Uniwersytetu Witolda Wielkiego również udało się ukształtować grupę. — Na pierwszym etapie sformowaliśmy grupę. Zgłosiło się siedem osób, ale nadal czekamy na zgłoszenia i ktoś jeszcze może się zdecydować — informuje nasz dziennik Henryka Sokołowska, kierowniczka Centrum Języka Polskiego i Kultury Polskiej Uniwersytetu Witolda Wielkiego. — Podobnie jak na Uniwersytecie Wileńskim można zgłaszać się do nas faktycznie do końca sierpnia — dodaje.
Na obu kierunkach polonistycznych w tym roku było więcej chętnych niż poprzednio. — Porównując z rokiem minionym, powiedziałbym, że w tym roku wynik jest trochę lepszy. Bo w roku ubiegłym mieliśmy niestety tylko dwie osoby na pierwszym roku — podkreśla Mirosław Dawlewicz.
Trudno jednak mówić o jakichkolwiek tendencjach. — W tym roku było więcej zgłoszeń, ale to bardzo trudno porównywać. Trudno wyłapać tendencję. Każdy rok jest inny, dlatego trudno uogólniać — zaznacza Sokołowska.
Czytaj więcej: Doc. dr Henryka Sokołowska o perspektywach pracy po polonistyce. „Wykształcą kompetencje organizacyjne i liderskie”
Ministerstwo Oświaty, Nauki i Sportu zachęca pedagogów do poszerzania wiedzy w zakresie informatyki. Resort planuje sfinansować studia dla 200 pedagogów, którzy postanowili otrzymać stopień magistra z informatyki. Kolejnym 300 nauczycielom ministerstwo sfinansuje kursy informatyczne. „Technologie i innowacje cyfrowe stają się nieodłącznym elementem sektora oświaty. Nowe idee, współpraca z biznesem, jest codziennością sektora oświaty. Dlatego nauczyciele powinni mieć odpowiednie kompetencje i muszą być otwarci na innowacje” — oświadczyła pod koniec lipca minister oświaty Jurgita Šiugždinienė.
Na koszt państwa
Zgodnie z wytycznymi resortu oświaty państwo zobowiązuje się zapewnić bezpłatne studia dla chętnych do studiowania na kierunkach pielęgniarskim, technologii informatycznych oraz pedagogicznych. Chętni na te kierunki muszą mieć zaliczone co najmniej trzy maturalne egzaminy państwowe: język litewski, matematykę oraz jeden do wyboru. Minimalna liczba zebranych punktów jest na poziomie 16. Poza tym osoby ubiegające się o studia uniwersyteckie muszą zdobyć co najmniej 5,4 punktów konkursowych, w przypadku kolegiów — 4,3. Poza tym osoby chcące studiować na kierunkach pedagogicznych będą oceniane pod względem motywacyjnym. Państwo przewiduje stworzenie dodatkowych 600 stypendiów dla osób studiujących matematykę, fizykę, chemię, biologię, historię, geografię, język litewski oraz nauczanie początkowe. Stypendium ma wynosić 299 euro miesięcznie.
19 litewskich studentów zostało laureatami konkursu „Kitas 100”. Są to osoby studiujące na najlepszych światowych uczelniach. W ich wypadku państwo litewskie w całości pokryje koszta studiów. „Każdego roku otrzymujemy zgłoszenia od mocnych pretendentów, którzy dostali się na prowadzące uczelnie świata, dlatego państwo chce jak najmocniej przyczynić się do ich studiów. Chce im zapewnić możliwość ich ukończenia” — oświadczył wiceminister oświaty Gintautas Jakštas. Z 19 laureatów 15 studiuje na studiach licencjackich. Pozostali na magisterskich lub doktoranckich. Konkurs „Kitas 100” jest organizowany po raz piąty. W ciągu pierwszych czterech lat z 86 osób 39 już zakończyło studia.