Z danych przesłanych nam z portalu Autoplius.lt wynika, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku średnia cena aut używanych wzrosła we wszystkich grupach wiekowych samochodów w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r.
Średnia wartość używanego pojazdu to 8,2 tys. euro. W porównaniu do ceny sprzed roku, wzrosła ona o 1,6 tys. euro, czyli prawie o 20 proc. Przeciętny wiek samochodów importowanych na Litwę stopniowo spada i jest rekordowo niski. Po raz pierwszy przekroczono granicę 11 lat.
Samochody z silnikiem Diesla nadal stanowią największą część importowanych modeli. W tym roku sięga ona 72,4 proc.
Czytaj więcej: Drożeją używane samochody, a dżipy jadą na Ukrainę
Coraz więcej elektryków
Nabywcy nowych pojazdów mają większe możliwości wyboru paliwa niż kierowcy samochodów używanych.
W porównaniu do pierwszego kwartału 2022 r. nastąpił wzrost sprowadzanych aut elektrycznych — aż o 60 proc. Hybrydy stanowią 37,1 proc. nowych pojazdów sprzedanych w ciągu kwartału.
W tabeli najpopularniejszych nowych modeli samochodów nastąpiły zmiany. Toyota RAV4 po długim czasie została zepchnięta w dół z topowej trójki, a Peugeot 208 zdołał zwiększyć swoją sprzedaż 8-krotnie i awansował z 16. pozycji na 7.
Zawrotna cena premier
Po raz pierwszy w naszym kraju zarejestrowano dwa Ferrari 296 GTB, zaprezentowane światu zaledwie w zeszłym roku, a których cena zaczyna się od 290 000 euro!
Porównując pierwsze trzy miesiące tego roku z ostatnim kwartałem 2022 r., sprzedano ponad dwukrotnie więcej elektrycznych Nissan Leaf, który to został najpopularniejszym nowym samochodem elektrycznym na Litwie.
Auta „zestarzały się”
O ile na początku 2022 r. średni wiek pojazdu używanego zarejestrowanego w naszym kraju wynosił 16 lat i 4 miesiące, to po roku wiek ten osiągnął 16 lat i 7 miesięcy.
Handlowcy twierdzą, że podaż używanych pojazdów z krajów zachodnich nadal stoi w miejscu, a ceny wciąż rosną. W ciągu pierwszych 3 miesięcy tego roku po raz pierwszy zarejestrowano w naszym kraju 34 211 tys. używanych samochodów. W ubiegłym roku takich aut sprowadzono 28 224 tys.
Czytaj więcej: Paradoks rynku motoryzacyjnego — drożeją samochody używane…
Opadły fale Ukraińców
Valentinas Naujanis, szef firmy Varanas, zarządzającej kowieńskim rynkiem samochodowym, mówi, że handel używanymi samochodami znacznie się zintensyfikował w kwietniu–czerwcu ubiegłego roku.
„Wtedy Ukraina zniosła cła na importowane do kraju samochody, więc rynki na Litwie zostały zalane kupcami z tego kraju. W lipcu cła zostały przywrócone, a handel w litewskich komisach ponownie osłabł. Ukraińcy wciąż napływają na kowieński rynek samochodowy, ale ich liczby nie można już nazwać falą. Bywają tu także Białorusini, Łotysze, Polacy i Kirgizi” — mówi.
Liczników już nie fałszują
Dobra wiadomość dla kupujących. Na rynku praktycznie nie ma samochodów ze sfałszowanymi przebiegami. Teraz można to sprawdzić w dowolnym serwisie. Jeszcze 5-7 lat temu można było przejść się po rynku i zobaczyć, że wszystkie samochody przejechały po 150 tys. km — niezależnie od wieku czy wyglądu. Teraz kupcom nawet trudno się przyzwyczaić, gdy widzą auta z licznikami o przebiegu 300–350 tys. km.