Głównym celem tego aktu prawnego jest stworzenie warunków do usunięcia z przestrzeni publicznej symboli totalitaryzmu i autorytaryzmu: pomników, nazw ulic i placów oraz innych obiektów publicznych.
Trzeba usuwać, ale co później z tym robić?
— W rejonie wileńskim mamy dużo symboli totalitaryzmu i autorytaryzmu. Pomniki, cmentarze to bardzo delikatny temat. Dla niektórych to nie jest powiązane z nieprzyjemnym okresem sowieckim, ale bardziej z ich przodkami, którzy w tym okresie żyli. Do tego trzeba odpowiedzialnie podchodzić. Trzeba tłumaczyć, dlaczego należy usuwać poszczególne pomniki. Oczywiście, że trzeba usuwać, ale trzeba też myśleć, co z tym wszystkim później robić. Rejon wileński to dosyć duże terytorium, jest też cmentarz, więc trzeba dokładnie wszystko przemyśleć — ocenia w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Robert Duchniewicz, mer rejonu wileńskiego.
Samorządy będą musiały przekazać informacje o obiektach publicznych na swoim terenie, które mogą naruszać zakaz promowania reżimów totalitarnych do Litewskiego Centrum Badań Ludobójstwa i Ruchu Oporu, nie później niż w ciągu 20 dni roboczych od daty wejścia w życie nowej ustawy.
Czytaj więcej: Z wileńskiego cmentarza na Antokolu usunięto sowieckie rzeźby
Niektóre nazwy ulic są dwuznaczne
— Co dotyczy nazw ulic, to bardziej prosty temat. Trzeba sprawdzić dokładnie wszystkie nazwy ulic. Niedawno zwróciła się do mnie pewna pani w sprawie ulicy Spalio (ul. Październikowa), że prawdopodobnie ulica została nazwana nie z powodu miesiąca, ale być może została tak nazwana w innym kontekście. Trudno jest jednak udowodnić, co posłużyło przyczyną nazw poszczególnych ulic. W archiwach nie ma informacji, dlaczego jakaś ulica została nazwana właśnie tak. A więc należy prowadzić dyskusje i mieszkańcy powinni w tym uczestniczyć. Niektóre nazwy ulic są dwuznaczne, można je interpretować na różne sposoby. Podchodzimy do tego bardzo odpowiedzialnie — zaznacza Robert Duchniewicz.
Ustawa o desowietyzacji weszła w życie 1 maja. Od 2 maja mieszkańcy, osoby fizyczne, osoby prawne i samorządy mają prawo do składania wniosków o usunięcie i wymianę dóbr publicznych.
Specjalna komisja międzyinstytucjonalna
Zgodnie z nową ustawą, zakaz obowiązuje w każdej formie utrwalania lub przedstawiania osób, symboli, informacji promujących reżimy totalitarne, autorytarne i ich ideologie.
Aby ocenić, czy obiekty publiczne naruszają zakaz ustanowiony przez prawo, Sejm, na wniosek Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy, utworzy specjalną komisję międzyinstytucjonalną, w skład której wejdzie dziewięciu członków oddelegowanych z różnych instytucji i organizacji.
Dyrektor generalny centrum, po otrzymaniu opinii międzyinstytucjonalnej komisji, będzie musiał podjąć decyzję w sprawie obiektu publicznego nie później niż w ciągu pięciu dni roboczych. Decyzja o usunięciu takiego obiektu będzie musiała zostać wykonana nie później niż w ciągu trzech miesięcy.
Czytaj więcej: Przyjęto ustawę o desowietyzacji Litwy