Więcej

    5 proc. rocznych dochodów jako alimenty dla każdego z rodzica?

    Sejm nie zatwierdził inicjatywy parlamentarzysty Valdemarasa Valkiūnasa, aby zobowiązać dorosłe dzieci do płacenia alimentów każdemu z rodziców w wysokości 5 proc. rocznych dochodów. Projekt nie został odrzucony, zwrócono go inicjatorowi w celu poprawy.

    Czytaj również...

    — Nie sądzę, że gdyby każde dziecko co miesiąc dla rodzica przeznaczyło 5 proc. ze swego wynagrodzenia, bardzo by ucierpiało materialnie. To byłoby takie podziękowanie rodzicom za ich trud, nieprzespane noce. Widzimy, ilu jest rodziców w starszym wieku, którzy dla dzieci poświęcili całe swoje życie, a dzisiaj muszą żyć w ubóstwie, ponieważ ich dzieci nie czują obowiązku, żeby im pomóc. Mamy mnóstwo starszych osób, które są samotne, bo ich pociechy wyjechały za granicę, a o starszych rodzicach nie pamiętają. Przypomną sobie o nich natomiast, gdy trzeba będzie przejąć ich majątek – wyjaśnia w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Valdemaras Valkiūnas członek frakcji Partii Pracy.

    Czytaj więcej: Pomoc rodzinie we wschodnim i zachodnim stylu

    Przełomowe prawo

    Valkiūnas powiedział, że nie słyszał o takim modelu w Europie, ale ma nadzieję, że będzie to przełomowe prawo. Świadczenie byłoby obliczane na podstawie wszystkich podlegających opodatkowaniu dochodów otrzymywanych przez dorosłe dziecko, z wyjątkiem świadczeń z tytułu choroby, macierzyństwa, ojcostwa, świadczeń socjalnych lub innych.

    — Gdyby te poprawki zostały przyjęte, myślę, że wzrosłaby liczba urodzin. Rodziców zachęcałoby to do właściwej edukacji dzieci, inwestowania w ich edukację. Obowiązkiem rodziców jest materialnie zabezpieczyć dziecko do pełnoletności, a obowiązkiem dzieci jest zaopiekowanie się rodzicami w starszym wieku — zaznacza polityk.

    Poprawki do ustawy o emeryturach i rentach z zabezpieczenia społecznego poparło 35 deputowanych, 22 było przeciw, 46 wstrzymało się od głosu. Za poprawą projektu opowiedziało się 67 parlamentarzystów, 38 było przeciw.

    Nie wolno zmuszać

    Projekt ustawy doczekał się również sceptycznych ocen. Według krytyków, projekt dyskryminuje osoby, które nie mają dzieci lub których dzieci są niepełnosprawne i nie są w stanie pracować. Nie jest też jasne, w jaki sposób proponowana norma mogłaby zostać wdrożona w praktyce, zwłaszcza jeśli dzieci mieszkają poza Litwą lub są bezrobotne.

    Rimantė Šalaševičiūtė, była rzeczniczka praw dziecka i była minister zdrowia, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedziała, że dorosłe dzieci mają swoje dzieci, które potrzebują uwagi i wsparcia finansowego.

    — W tej chwili zdarzają się przypadki, w których rodzice pomagają swoim dorosłym dzieciom. Nie zawsze dzieci są w stanie materialnie pomóc swoim rodzicom. Wiemy, ile kosztuje dzisiaj utrzymanie dziecka. Nie sądzę, że można zmusić kogoś, żeby pomógł innemu, jeżeli sam potrzebuje pomocy. Znam mnóstwo przypadków, kiedy dzieci bez żadnego zobowiązania pomagają swoim rodzicom, bo je na to stać — mówi Šalaševičiūtė.

    Czytaj więcej: Reemigracja: najczęściej ludzie wracają, ponieważ tęsknią

    Prawo przewiduje obowiązek utrzymywania rodziców

    Na Litwie prawo przewiduje obowiązek utrzymywania starszych rodziców przez dorosłe dzieci.

    Obowiązek opieki nad osobami starszymi przez dorosłe dzieci jest określony w Kodeksie cywilnym (art. 3 pkt 205).

    Rodzice, którzy nie otrzymują pomocy finansowej od dzieci, mają prawo zwrócić się do sądu. Okazuje się, że próby uzyskania wsparcia pieniężnego od dzieci są rozpatrywane dosyć często — tylko w tym roku było już kilkadziesiąt takich przypadków.

    Rozpatrując sprawę, sąd przede wszystkim uwzględnia to, jaką emeryturę pobierają rodzice, a także to, czy sami prawidłowo wykonywali swoje obowiązki rodzicielskie. Sąd może zwolnić dorosłe dzieci z obowiązku utrzymywania rodziców, jeżeli stwierdzi, że rodzice uchylili się od wykonywania obowiązków wobec małoletnich dzieci lub jeżeli dzieci zostały oddzielone od rodziców z winy samych rodziców.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Weterynarz: zawód szanowany i potrzebny 

    – Studia weterynaryjne są bardzo popularne nie tylko na Litwie, ale na całym świecie, ponieważ ludzie bardzo kochają swoje zwierzęta. Kiedyś hodowano tylko zwierzęta produkcyjne lub zwierzęta, które przynosiły jakieś korzyści, na przykład kota łapiącego myszy lub psa stróżującego....

    Śpiewam, odkąd pamiętam

    Honorata Adamowicz: Od jak dawna Pani śpiewa? Bożena Sokolińska-Krasiłowa: Muzyka idzie ze mną ramię w ramię. Odnoszę wrażenie, że śpiewam, odkąd pamiętam… Najbardziej zapamiętałam jeden moment – gdy z mamą jechałam autobusem od babci. Stojąc obok kierowcy, śpiewałam piosenkę, której nauczyłam...

    Uprawianie ogrodu się nie opłaca, mówią ogrodnicy. Dlaczego więc uprawiają?

    — Ja, odkąd siebie pamiętam, zawsze uprawiałam ogród. Jeszcze jakieś 15 lat temu sadziłam więcej, bo na kalwaryjskim rynku sprzedawałam warzywa i to się wówczas bardzo opłacało. Kiedyś z ogrodu można było przeżyć. Dziś już nie. Tak naprawdę nawet...

    Mieszkańcy nadal wymieniają lity na euro: znajdują je nawet w spalonych piecach

    — Po wprowadzeniu przez Litwę euro większość litów wróciła do Banku Litwy. Tam zostały one przeliczone, sprawdzone i zniszczone. Jeśli nadal posiadacie lub znaleźliście lita, to nie ma problemu. Bank Litwy wymienia na euro banknoty lita wszystkich emisji wprowadzonych...