Tegoroczne spotkania i próby orkiestry „MŁODZI – POLSCY” odbywały się w dniach 10–16 września. Tygodniowe warsztaty orkiestrowe w Akademii Muzycznej w Gdańsku zakończyły się wyjątkowym koncertem galowym podczas VI Światowego Kongresu Rodzin Polonijnych w Gdańsku. W kongresie wzięło udział blisko 500 osób z 28 krajów. Spotkanie z Polonią z całego świata znakomicie wpisało się w międzynarodowy i polonijny kontekst funkcjonowania orkiestry.
Tegoroczny kongres odbywał się pod hasłem „Zainwestuj w małżeństwo. Zainwestuj w rodzinę” i był okazją do uczestniczenia w warsztatach, wysłuchania konferencji, a także świętowania z rodzinami polonijnymi i małżeństwami z archidiecezji gdańskiej. W Kongresie wzięło udział ok. 300 osób m.in. z: Anglii, Austrii, Australii, Belgii, Białorusi, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Islandii, Kanady, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, Polski, Słowenii, Stanów Zjednoczonych, Szkocji, Szwajcarii, Ukrainy, Włoch i Litwy.
Kultura – potęga większa od innych potęg
Zgromadzonych na widowisku powitał bp Piotr Turzyński, delegat Komisji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, który swoje wystąpienie rozpoczął cytatem z historycznego przemówienia, jakie Jan Paweł II wygłosił prawie 43 lata wcześniej w paryskiej siedzibie UNESCO.
„Jestem synem narodu, który przetrwał najstraszliwsze doświadczenia dziejów, który wielokrotnie był przez sąsiadów skazywany na śmierć – a on pozostał przy życiu i pozostał sobą. Zachował własną tożsamość i zachował pośród rozbiorów i okupacji własną suwerenność jako naród – nie w oparciu o jakiekolwiek inne środki fizycznej potęgi, ale tylko w oparciu o własną kulturę, która okazała się w tym wypadku potęgą większą od tamtych potęg” – przypominał słowa papieża bp Turzyński.
– Zgromadziliśmy się na Światowym Kongresie Rodzin Polonijnych, bo pragniemy, aby kultura ducha polskich rodzin była wysoka, piękna, pociągająca. Bardzo serdecznie dziękuję, że na naszym kongresie jest moment spotkania z muzyką i wysoką polską kulturą – stwierdził biskup delegat.
Wyjątkowy koncert zabrzmiał w kościele św. Jana w Gdańsku – Nadbałtyckim Centrum Kultury 16 września, w przeddzień 84. rocznicy ataku Związku Sowieckiego na Polskę. Do rocznicy nawiązywał repertuar, przypominali o niej również prowadzący koncert.
– Straciliśmy najpierw Kresy Wschodnie, a potem całe państwo polskie zostało rozdarte na pół przez hitlerowskie Niemcy i Związek Sowiecki. Wciąż żywa jest jednak pamięć, przetrwały zrodzone na tych terenach kultura, sztuka i muzyka, którą przypomną nam dziś młodzi artyści, „MŁODZI – POLSCY” – przypominała podczas wydarzenia Krystyna Kunicka.
Czytaj więcej: Zbrodnia sowieckich represji do dziś nie została rozliczona
Naród trwa dzięki kulturze
– Polscy artyści, dzięki którym przez lata niewoli, zaborów, ale też niemieckiej, a potem sowieckiej okupacji nie zapomnieliśmy, co znaczy być Polakiem i marzyć o wolnej Ojczyźnie. Ich praca tu w kraju, na Kresach Wschodnich czy na emigracji, to świadectwo tego, że polska kultura sięga o wiele dalej niż granice współczesnej Polski – podkreślali konferansjerzy.
Orkiestra pod batutą Huberta Kowalskiego wykonała utwory polskich kompozytorów urodzonych na Kresach, zmuszonych do wyjazdu na emigrację, czy też zagranicznych twórców, których inspirowała polska kultura. Zabrzmiały utwory artystów urodzonych lub związanych z ziemiami utraconymi przez Polskę na Kresach Wschodnich, m.in. Czesława Niemena, ks. Karola Antoniewicza i Ignacego Jana Paderewskiego. Widzowie usłyszeli też kompozycje: Fryderyka Chopina, Michała Lorenca, Franciszka Liszta, Joachima Mencla i Huberta Kowalskiego oraz oryginalne aranżacje utworów Adama Asnyka, ks. Tadeusza Goleckiego i ks. Tadeusza Karyłowskiego. Nie zabrakło wiązanki tradycyjnych pieśni maryjnych, tak bliskich sercom Polaków na całym świecie.
Orkiestra, pod batutą dyrygenta Huberta Kowalskiego, zagrała z wieloma wspaniałymi artystami, takimi jak: Anna Lasota, wilnianka Justyna Stankiewicz, Joachim Mencel czy Marcin Jajkiewicz. Część kompozycji ubarwiły niezwykłe instrumenty, jak lira korbowa i cymbały.
– „MŁODZI – POLSCY” to artyści z Polski oraz ich rówieśnicy polskiego pochodzenia z Łotwy, Białorusi, Ukrainy, Niemiec i oczywiście Litwy. Od początku wiernym uczestnikiem każdej edycji warsztatów jest Krzysztof Stankiewicz, w tym koncercie, jak i w jednej z poprzednich edycji wystąpiła Justyna Stankiewicz. Orkiestra od samego początku promuje polską kulturę narodową, sięgając przede wszystkim po dzieła polskich kompozytorów urodzonych na Kresach. Wykonuje utwory nie tylko zgodnie z oryginalnymi partyturami, lecz także w specjalnie adaptowanych i aranżowanych wersjach. Nie mam wątpliwości, że ci ludzie powinni razem grać, spotykać się w tym formacie, bo jak słyszeliśmy, efekt tej współpracy jest oszałamiający – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Mikołaj Falkowski, prezes zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego.
Czytaj więcej: Mikołaj Falkowski: Mam szacunek dla młodych Polaków z Wileńszczyzny, że uczą się historii Polski
Po Gdańsku kolej na Wilno?
W tym roku poza muzykami bardzo widocznym wileńskim uczestnikiem wydarzenia był konferansjer, aktor Oskar Wyganowski.
– Dla mnie prowadzenie tego koncertu było ogromnym wyzwaniem, bo na co dzień nie prowadzę tak poważnych imprez, ale było to też ogromne przeżycie. Muszę przyznać, że muzyka, którą słyszałem ze sceny, bardzo mnie poruszyła. To rzeczywiście wielcy twórcy, którzy są dla mnie ważni i do których sam wracam w trudnych chwilach, bo niosą ze sobą ogrom treści. Właśnie czegoś takiego brakuje mi wśród polskich propozycji w Wilnie. To był koncert z najwyższej półki. Taką kulturę powinniśmy propagować, nią się szczycić. Nie możemy się zatrzymywać na folklorze, dożynkach i kulturze masowej – stwierdził po koncercie.
Niestety, na razie nie ma konkretnych planów, by orkiestra „MŁODZI – POLSCY” wystąpiła w Wilnie, choć prezes FPPnW jest przekonany, że to świetny pomysł. Sprowadzenie tak wielu muzyków do Wilna i organizacja warsztatów to projekt kosztowny, jednak bardzo ciekawy. Już teraz możemy natomiast posłuchać nagrań z poprzednich koncertów orkiestry, a niedługo również nowej płyty – z gdańskiego koncertu.
Czytaj więcej: „Wyzwania i możliwości dla szkół mniejszości”. Konferencja na Uniwersytecie Witolda Wielkiego w Wilnie
Okazja wsparcia dla wileńskiego hospicjum
Polaków na świecie podczas wieczoru w kościele św. Jana miała połączyć nie tylko kultura, lecz także wspólna troska o dzieło charytatywne. Koncert był zachętą do dzielenia się tym, co mamy z potrzebującymi. Po jego zakończeniu przeprowadzono zbiórkę na rzecz Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie. Do ofiarności zachęcał najpierw bp Piotr Turzyński, a na koniec koncertu również Oskar Wyganowski. – Jestem z Wilna i doskonale wiem, jak wiele hospicjum i s. Michaela Rak robią dla chorych i ich rodzin, gdy są w najtrudniejszych momentach – apelował do zebranych o hojność.
Z inicjatywą zbiórki wyszli wolontariusze Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza SAC w Gdańsku. – Wspieramy się nawzajem, staramy się odwiedzać Wilno i być z podopiecznymi tamtejszego hospicjum. Oczywiście zbieramy także środki na nasze, gdańskie hospicjum, ale między hospicjami nie ma mowy o konkurencji, bo w każdym z tych miejsc jest Człowiek. Mały i Dorosły, przez duże C, który potrzebuje naszej pomocy, naszego czasu i czegoś, z czym akurat posyła nas Pan Bóg do nich. Hospicjum wileńskie jest mi szczególnie bliskie, stąd pomysł i prośba o możliwość zorganizowania zbiórki – powiedziała po koncercie Katarzyna Brożek, wolontariuszka.
Czytaj więcej: 30-lecie Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” połączone ze wsparciem Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki
Warsztaty i koncert orkiestry „MŁODZI – POLSCY” to projekt realizowany pod patronatem honorowym pełnomocnika rządu ds. Polonii i Polaków za granicą Jana Dziedziczaka przy wykorzystaniu środków pozyskanych przez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, środków finansowych pozyskanych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego za pośrednictwem Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego oraz Fundacji LOTTO im. Haliny Konopackiej.
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 38 (110) 23-29/09/2023