Rozmowy dotyczące przyszłych wystaw już są prowadzone ze specjalistami w dziedzinie historii Żydów i Holokaustu ze Stanów Zjednoczonych.
„Podjęto decyzję, aby nie budować nowego gmachu, tylko usytuować muzeum w miejscu, które będzie przypominać jego żydowskich mieszkańców i ich tragiczny los w trakcie II wojny światowej. Jednym z takich miejsc jest właśnie teren getta wileńskiego, a dokładnie dawny budynek biblioteki. Znając historię biblioteki i wszystkich ludzi, którzy tam pracowali uznaliśmy, że jest to miejsce najbardziej odpowiednie” — powiedział Simonas Strelcovas, dyrektor Wileńskiego Muzeum Historii Żydów im. Gaona.
Czytaj więcej: Ważne jest, byśmy potrafili skorygować uproszczone przekonania na temat naszej wspólnej historii
Zachowanie pamięci historycznej
Jednym z celów powołania muzeum jest przyciągnięcie młodzieży, zachowanie pamięci historycznej o zbrodniach popełnionych na Żydach w czasie Holokaustu. Zdaniem Simonasa Strelcovasa ekspozycje w nowej placówce będą nie tylko źródłem informacji, ale też silnych emocji. Konsultacje dotyczące treści przyszłych wystaw prowadzone są ze specjalistami z USA.
„Ze względu na wrażliwość tematyki, do organizowania wystaw będziemy podchodzić ze szczególną uwagą. Rozmawialiśmy już m.in. z pracownikami Amerykańskiego Muzeum Holokaustu oraz Instytutu YIVO (instytucja naukowa założona w 1925 r. w Wilnie pod nazwą Żydowski Instytut Naukowy) w Nowym Jorku. Właśnie w ubiegłym tygodniu odwiedził nas Jonathan Brent, kierownik instytutu” — zaznaczył Strelcovas.
Podpisano umowę
Państwo także czuje się w obowiązku dbać o dziedzictwo wileńskich Żydów. W pierwszych dniach grudnia Wileńskie Muzeum Historii Żydów im. Gaona podpisało ze stołeczną firmą budowlaną „Infes” umowę na kwotę ponad 8,5 mln euro (bez podatku VAT). Remont budynku, w którym na terenie getta wileńskiego działała biblioteka, rozpocznie się w 2024 r. Prace restauracyjno-budowlane będą trwały 22 miesiące, zgodnie z umową przewidziana jest możliwość wydłużenia terminu prac. Obecnie mieszczący się przy ulicy Žemaitijos gmach jest opuszczony i znajduje się w stanie awaryjnym.
Getta wileńskie
Ulica Žemaitijos (Żmudzka) przebiega przez teren dawnego dużego getta żydowskiego. Duże getto obejmowało ulice Rudnicką, Jatkową, Oszmiańską, Żmudzką, Szpitalną, Dziśnieńską i Szawelską. Brama do dużego getta znajdowała się przy ul. Rudnickiej, w pobliżu kościoła pw. Wszystkich Świętych. Małe getto zajmowało teren skupiony wokół ulic: Szklanej, Gaona, Klaczki, Antokolskiego i Żydowskiej. Obie dzielnice przedzielone były ulicą Niemiecką, wydzieloną z terenu zamieszkanego przez Żydów.
Na terenie małego getta zamieszkało początkowo 11-12 tys. osób, z reguły niezdolnych do pracy fizycznej na rzecz III Rzeszy. Zostali oni zamordowani w dniach 3–21 października 1941 r. w podwileńskich Ponarach.
Duże getto było początkowo zamieszkane przez 29-30 tys. osób. Po wymordowaniu mieszkańców małego getta rozpoczęto stopniową eksterminację Żydów z dużej dzielnicy żydowskiej.
Na terenie getta istniała cała infrastruktura społeczna: działały szkoły i biblioteki, kuchnie, punkty pomocy zdrowotnej oraz teatry, np. Żydowski Teatr Wileński funkcjonował od stycznia 1942 do czerwca 1943 — łącznie wystawił 119 przedstawień, które obejrzało 35 tys. widzów.
W trakcie II wojny światowej na terenie Litwy zginęło do 200 tys. osób narodowości żydowskiej.
Czytaj więcej: 80. rocznica likwidacji getta wileńskiego: Holokaust to nie tylko liczby