Więcej

    Kalinowcy: „Łukaszenka nie kontroluje Białorusi. Wyzwolić ją musimy od Rosji”

    Pułk im. Konstantego Kalinowskiego, czyli białoruska jednostka walcząca na Ukrainie z rosyjskim okupantem, rozpoczęła podróż po Europie Wschodniej. Kalinowcy podróż zaczęli od Warszawy, a 31 stycznia będą też w Wilnie. Cel — zebrać poparcie i wsparcie dla rodzin poległych, pozyskać środki na dalszą walkę oraz przedstawić sytuację na froncie.

    Czytaj również...

    W poprzednim artykule pisaliśmy o tym, jak kalinowcy (żołnierze Pułku Kalinowskiego) odnoszą się do spraw polskich — polskiego szkolnictwa na Białorusi, miejsc pamięci i grobów polskich żołnierzy, a także praw polskiej społeczności w wolnej Białorusi. Kalinouszczycy (kalinowcy) na jednym ze spotkań opowiedzieli, kim jest wróg, jaka jest jego specyfika i uprzedzili — „wroga nie należy w żaden sposób lekceważyć, trzeba go szanować, choć Rosja to już nie jest blok zaprzęgający do pracy podbite nacje, jakim był ZSRS, to wciąż ma ogromne zasoby”. Dalecy są od hurra-entuzjazmu i przestrzegają — „oswójmy się z myślą o długiej i brudnej wojnie”.

    Czytaj więcej: Pułk Kalinowskiego dla „Kuriera Wileńskiego”: „Będziemy musieli odbudować polskie szkoły”

    Spotkanie otworzyła minuta ciszy dla poległych żołnierzy pułku. Nie było to spotkanie przyjemne, bo wszyscy rozumieli to, co żołnierze chwilę później potwierdzili. Na pytania wojskowe odpowiadał dowódca pułku, Dzianis Procharau, pseudonim „Kit”, a na pytania natury politycznej odpowiadał zastępca dowódcy, Wadzim Kabanczuk.

    Wojna to nie romantyka, to brud i krew

    „Wojna nie jest romantyczna. Wojna nie jest przyjemna, nienawidzę wojny. To brud, to pot, to krew, to śmierć i przerażenie” — zwrócił się do zebranych „Kit”.

    Żołnierz opowiadał o tym, jak pułk sformowano, jaka za nim stoi idea. To bezpośrednie odniesienie do idei powstańców styczniowych — to stąd nazwa jednostki (biał. połk imia Kastusia Kalinouskaha, pol. Pułk imienia Konstantego Kalinowskiego), w emblemacie wojowników widnieje Pogoń, barwy Białorusi, Ukrainy, miecz i kosa. Ta ostatnia nawiązuje do kosynierów, powstańczej jednostki. Widzimy też datę 2022 — czyli rok założenia jednostki. Choć część żołnierzy do obrony przed Rosjanami stanęła jeszcze w 2014 r., to kalinouszczykami mienić się mogą dopiero od roku 2022.

    — Dziękuję diasporom, Białorusinom rozrzuconym po całym świecie, wszystkim partnerom. Wszystkim, którzy nawet najdrobniejszą wpłatą wspierają naszą walkę. Nie mamy własnych środków, tylko to, co dostajemy. Ukraińskie wojsko może nas zaopatrzyć tylko w podstawowe narzędzia, broń, ale wszystkie dodatkowe środki, które przedłużają nasze życie na froncie, drony, pojazdy, zaawansowane środki, musimy pozyskiwać sami, bo kraj pogrążony w wojnie nie ma dużych finansów — opowiadał dalej dowódca.

    Kiedy koniec wojny na Ukrainie? Kalinouszczycy: „nieprędko”

    Padły pierwsze pytania. Młody chłopak, na oko jeszcze student, zapytał:

    — Czy coś zapowiada koniec wojny?

    — Ona (wojna) nie skończy się szybko — twardo zaznaczył „Kit”. — Taka u nas bieda, że jest taki sąsiad, Imperium Rosyjskie. Uwierzcie, oni mają plan, oni wiedzą, co robią i wiedzą, jak przemywać mózgi, w tym Rosja zawsze była dobra, oni nie obudzili się wczoraj — dodał.

    Ostatecznie jednak odpowiedział bezpośrednio na pytanie, że wojna wcale nie skończy się szybko.

    — To będzie długa wojna, bo Rosja ma zasoby, ma też fanatycznie oddanych żołnierzy. Oni naprawdę wierzą, że idą walczyć z faszyzmem. Oni naprawdę wierzą, że faszyzm jest na Ukrainie i misją Rosji jest Ukrainę zniszczyć. Pamiętajmy, że Rosja jest naprawdę sprawna w praniu mózgów i nie myślmy, że żołnierzom rosyjskim brakuje wiary w przekaz Kremla. Oni w ten przekaz wierzą, bo innej perspektywy nigdy nie mieli.

    Droga do wyzwolenia — przez Ukrainę

    Pada kolejne pytanie:

    — Jaki jest plan na wyzwolenie Białorusi, ojczyzny? — zapytała kobieta z sali.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — Pokonać Rosję na Ukrainie. Dopóki Rosja ma inicjatywę, ma siłę na trzymanie Białorusi w ryzach. Sam Łukaszenka zresztą przyznał, że Białorusi już nie kontroluje, nie panuje nad tym, czy i jak rosyjskie wojska na niej stacjonują. Białoruś jest pod okupacją i to jest fakt bezsprzeczny. A wyzwolenie Białorusi to nasze zadanie. Nie areny międzynarodowej, nie jakichś większych sił, a nasze, Białorusinów. Oprócz nas tego pytania nikt nie jest w stanie zamknąć. To nam zależy na wolnej Białorusi — dobitnie zaznaczył „Kit” wywołując poruszenie na sali.

    Pojawiły się też pytania mniej wygodne, np. o współpracę z różnymi środowiskami białoruskimi. Tutaj jednak pułk był lakoniczny w komentarzach i zaznaczył tylko, że bardzo bacznie obserwuje owoce pracy różnych grup, a nie deklaracje — i to na podstawie tego ocenia, kto jest kim.

    Była też mowa o wyborach do tworzących się organów demokratycznej Białorusi, a także do już gotowych struktur, jednak tutaj wojskowi szybko ucięli spekulacje.

    — Jeśli mowa o jakichś wyborach, to zaznaczamy, że jesteśmy wojskowi, podlegamy pod ZSU (Ukraińskie Siły Zbrojne — przyp. red.), więc w działalność polityczną możemy angażować się tylko na bardzo wąskich wcześniej przewidzianych zasadach.

    Były też pytania o jeńców białoruskich, których Rosjanie pojmali do niewoli.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — HUR (Główny Dyrektoriat Wywiadu, ukraińska służba wywiadowcza — przyp. red.) monitoruje sytuację, nie chcemy komentarzami zaszkodzić chłopakom, więc nic na ten temat nie powiemy. Sytuacja jest przez nas monitorowana — krótko powiedział „Kit”.

    Ile trzeba szabel do odbicia Białorusi?

    Kolejne pytanie dotyczyło tego, jaka jest potrzebna minimalna siła, aby odbić Białoruś.

    — Możliwe, że wyzwolenie Białorusi może odbyć się bez rozlewu krwi, ale trzeba być gotowym na walkę, bo wróg rozumie tylko język siły. Dopóki nie pokażesz, że możesz się bronić i walczyć, to Rosja nie będzie nawet rozważała negocjacji. Dlaczego uważamy, że Białoruś może być wyzwolona bez krwawej walki? Bo ludzie Łukaszenki są nielojalni, ludzie na Białorusi chcą zmian. Wystarczy, że zniknie bat, znikną wojska rosyjskie, a domek z kart się rozsypie. Jak mówiłem, sam Łukaszenka przyznał, że już nie kontroluje sytuacji na Białorusi — powiedział „Kit”.

    Głos przejął zastępca dowódcy, Wadzim Kabanczuk.

    — Warto dodać, że protesty nie przerosły w pełną rewolucję, to była raczej taka protorewolucja. Po rewolucji i obaleniu marionetkowego rządu jest wojna o niepodległość, taka, jaka teraz toczy się na Ukrainie. Ale co ważne, na Białorusi powstała pierwsza większa siła od czasów Białoruskiej Republiki Ludowej. I to już jest ten zalążek, który będzie z czasem rósł — skomentował Kabanczuk.

    Młody chłopak wstał, przejął od prowadzącej mikrofon i zadał pytanie trudne dla obu stron:

    — Jaki polityczny ruch może doprowadzić do utworzenia wolnej Białorusi, ale państwa, nie środowiska?

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Białorusini tworzą profesjonalne wojsko

    Na pytanie odpowiedział Kabanczuk:

    — Taki ruch polityczny już jest, teraz trzeba konsekwentnie pracować. Ale nie wolno zapominać też o tworzeniu struktur pod przyszłe państwo. Już teraz działa komisja, która pracuje na rzecz założenia profesjonalnego wojska białoruskiego. Szukamy poparcia politycznego, biznesgrup. W dwa lata nauczyliśmy się bardzo wiele, jesteśmy blisko przedstawienia białoruskich nazw, struktur, procedur i munduru. To będzie pierwsze prawdziwe białoruskie zawodowe wojsko. Wtedy można będzie mówić o początku drogi, z której zwieść nie będzie łatwo — drogi do wolnej Białorusi, Białorusi samodzielnej i silnej.

    Ruch na rzecz wolnej Białorusi podkreśla związki historyczne z narodami byłej Rzeczpospolitej, co uwidaczniano na probiałoruskich transparentach w ostatnich latach, szczególnie w Polsce | Fot. Apolinary Klonowski

    Białoruś niczym Finlandia

    Głos przejął „Kit”:

    — Musimy też myśleć strategicznie, mieć gotowe plany obrony Białorusi, bo Rosja w najbliższym czasie nie przestanie być zagrożeniem. Na to są sposoby, być może będziemy jak Finlandia, mały kraj, który jest bardzo trudny do zaatakowania, i wróg świadom bilansu kosztów do korzyści nie zdecyduje się na to. Są też możliwości współpracowania z sąsiadami, przecież Bitwa pod Orszą to był nasz wspólny bój.

    Na spotkaniu było poruszanych więcej tematów, np. niuanse procesu rekrutacji, o tym będziemy jednak pisali po wizycie kalinowców w Wilnie, 31 stycznia. Kalinowcy poinformowali „Kurier Wileński”, że spotkanie będzie miało miejsce o godzinie 18.30 przy ul. Raugyklos 25, o ile termin nie ulegnie zmianie.

    Na koniec obaj dowódcy wstali i wznieśli wraz zebranymi okrzyki: „Žyvie Biełaruś! Žyvie vieczna! Sława Ukrajini! Herojam Sława! Niech żyje Polska! Niech żyje, niech żyje!”.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Konferencja o Polakach na Litwie w Warszawie. Niektóre perspektywy padły po raz pierwszy

    Oprócz sztandarowych tematów, jak zwalczanie propagandy, oświata i prawa mniejszości, na konferencji poruszono też takie tematy jak niesnaski w samym środowisku oraz tożsamość indywidualna. Na ten ostatni temat szczególnie angażująco opowiadała młodzież, której definicja tożsamości Polaka na Litwie odbiega...

    „Korona” przyjęła nowych członków — jeden z nich kluczowy dla Polaków na Litwie

    W wydarzeniu uczestniczyło 19 członków reprezentujących łącznie 18 firm, a tematem przewodnim była wymiana doświadczeń oraz poznanie nowych narzędzi wspierających rozwój działalności gospodarczej. Gościem specjalnym tym razem był Rokas Toomsalu z litewskiej firmy Finansų analizės ir valdymo sprendimai, który zaprezentował...

    Od 10 listopada mandat za opony letnie. Jednak litewscy kierowcy zapominają o czymś jeszcze, czego wymaga KET

    Zgodnie z przepisami, od 10 listopada do 31 marca kierowcy muszą używać opon zimowych lub całorocznych. Jazda na oponach letnich w tym czasie będzie karana mandatem do 100 euro. Wyjątek od opon letnich stanowią jedynie motorowery, motocykle, trójkołowce i...

    Sikorski w Senacie RP: „Nie zawsze niezbędnym narzędziem jest stawianie kolejnej siedziby”

    Exposé Sikorskiego w Senacie RP Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski przedstawił w Senacie założenia polityki polonijnej. Podkreślił potrzebę lepszej koordynacji działań i transparentnego wydatkowania środków na projekty. W przemówieniu odniósł się również do aktualnych kwestii, takich jak więzienie na...