Według danych agencji w 2023 r. z Litwy wyemigrowało 12 tys. obcokrajowców i 10 tys. obywateli Litwy. W porównaniu z 2022 r. liczba emigrantów wzrosła o 44 proc., wyjechało wówczas 15,3 tys. stałych mieszkańców. Główne kierunki emigracji pozostają takie same — Ukraina, Wielka Brytania, Białoruś, Norwegia i Niemcy. Obywatele Litwy wyjeżdżali głównie do Wielkiej Brytanii, Norwegii i Niemiec, a obywatele innych krajów na Ukrainę i Białoruś. W ub. roku 8 tys. osób wyjechało na Ukrainę, a prawie 2 tys. na Białoruś. W 2022 r. liczby te wynosiły odpowiednio 4,6 tys. i 2,7 tys. W ub. roku Litwa przyjęła mniej imigrantów — przyjechało 66,9 tys. osób, podczas gdy w 2022 r. liczba ta wyniosła 87,4 tys. osób.
W 2023 r. 75 proc. wszystkich imigrantów stanowią obywatele innych państw, a 25 proc. obywatele Litwy. Socjolog Daumantas Stumbrys twierdzi, że przepływy imigracyjne nie są stabilne i zależą od sytuacji geopolitycznej na Wschodzie.
„Widzimy zwiększone przepływy imigracyjne, ale pytanie brzmi, na ile są one zrównoważone, na ile są zrównoważone w perspektywie długoterminowej, ponieważ wiemy, że są one powiązane z wojną na Ukrainie, z innymi procesami na Białorusi, w Rosji, na Ukrainie, w innych krajach postsowieckich” — powiedział Stumbrys na konferencji prasowej we wtorek, komentując wyniki gospodarcze Litwy w 2023 r.
Większość obcokrajowców przybywających na Litwę pochodzi z Ukrainy, Białorusi i innych krajów postsowieckich. Najwięcej obywateli Litwy powróciło z Wielkiej Brytanii, Norwegii i Niemiec. Według Agencji, w ub. roku do kraju powróciło 6 tys. obywateli Litwy. Liczba obywateli powracających do kraju była o 6,6 tys. większa niż liczba tych, którzy opuścili Litwę. W 2022 r. przyjazdów było o 7,6 tys. więcej niż wyjazdów.
Stumbrys zauważył, że od kilku lat z rzędu litewskie trendy imigracyjne i emigracyjne poprawiają się. „Jeśli chodzi o migrację obywateli Litwy, możemy być zadowoleni, że przez kilka lat z rzędu mieliśmy więcej powracających niż wyjeżdżających obywateli Litwy” — powiedział Stumbrys.
„Ale nadal 10 tys. obywateli Litwy rocznie wyjeżdża, co jest stosunkowo wysoką liczbą, ponieważ 20 tys. rocznie rodzi się, a połowa tej liczby wyjeżdża” — dodał socjolog. 1 stycznia br. na Litwie było 2 mln 886,5 tys. stałych mieszkańców — o 29 tys. lub 1 proc. więcej niż rok wcześniej.
Według Państwowej Agencji Danych, netto migracji w 2023 r. wyniosło niemal 45 tys. Netto migracyjne to stosunek emigracji (wyjeżdżających) do imigracji (przyjeżdżających). To oznacza, że w 2023 r. na Litwie z racji migracji przybyło niemal 45 tys. mieszkańców. Rok wcześniej było to 72 tys. mieszkańców, co było rekordem. Krzywe statystyk wyjeżdżających i przyjeżdżających skrzyżowały się w 2018 r., a dopiero w 2019 liczba przyjeżdżających przewyższyła wyjeżdżających.
Niemniej jednak według Europejskiej Sieci Migracji, która monitoruje migrację w UE, od 1990 r., czyli od odzyskania przez Litwę niepodległości, Litwa skurczyła się o 587 tys. mieszkańców. Ponad pół miliona mieszkańców wyjechało z kraju, a o 264 tys. mieszkańców zmniejszyła się populacja ze względu na czynniki demograficzne (liczba narodzin i zgonów). To znaczy, że od początku ostatniej dekady ubiegłego wieku Litwa skurczyła się o 836 tys. mieszkańców.
Trend wracania do kraju wynika z wyższej stopy życia, poprawiających się warunków, jednak pozostają aktualne największe problemy wpływające na demografię — kurcząca się infrastruktura (połączenia transportu, instytucje publiczne, szpitale itp.), brak spójnej polityki socjalnej oraz atmosfera w państwie (niepokój).
Czytaj więcej: Reemigracja: najczęściej ludzie wracają, ponieważ tęsknią