„W tym roku odbędzie się jeszcze 16 tego rodzaju ćwiczeń, zaś w ciągu najbliższych trzech lat — 57. Za mniej więcej dwa tygodnie będziemy mieli ocenę przebiegu przedsięwzięcia. Wówczas będziemy mogli przedstawić poszczególnym instytucjom odpowiednie rozporządzenia” — zapowiedziała minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė.
Ewentualna awaria w Ostrowcu
Ćwiczenia odbywały się w poniedziałek, 18 marca, w godz. 8:00 – 17:00.
„Tym razem imitujemy sytuację, jaka wydarzyłaby się w razie incydentu w elektrowni jądrowej w Ostrowcu na Białorusi. Elektrownia znajduje się w 50 km od Wilna, dlatego w wypadku ewentualnej awarii nasze służby powinny operatywnie reagować” — podczas ćwiczeń mówił Saulius Greičius, szef Departamentu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa (PAGD).
W ćwiczeniach wzięły udział: Komisja Bezpieczeństwa Narodowego, Narodowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, 6 ministerstw, 5 instytucji państwowych, wszystkie krajowe samorządy oraz 7 organizacji pozarządowych, w tym Litewski Czerwony Krzyż, Związek Strzelców Litewskich oraz mieszkańcy kraju.
Czytaj więcej: Elektrownia w Ostrowcu to część kampanii wyborczej
Poważne usterki ujawniono jeszcze w trakcie ćwiczeń
„Celem przedsięwzięcia jest sprawdzenie, jak instytucje państwowe, samorządowe i inne są gotowe zareagować w przypadku wystąpienia katastrofy jądrowej lub potencjalnych ataków na obiekty infrastruktury czy instytucje państwowe. Chcemy także sprawdzić, czy sprawnie przebiegałaby ewakuacja mieszkańców ze strefy najbardziej niebezpiecznej, czy system alarmowy działa sprawnie” — oświadczyła Agnė Bilotaitė.
Przyznała też, że już wiadomo o usterkach w Systemie Ostrzegania i Informacji Mieszkańców. System uruchomiono w poniedziałek o godz. 10:00. Mieszkańcy kraju mieli usłyszeć wycie syren, usłyszeli jednak nie wszyscy. „Pracujemy nad tym, by system alarmowy działał sprawnie i mogli go usłyszeć wszyscy mieszkańcy na terenie całego kraju. Obecnie instalujemy dodatkowo 200 systemów alarmowych, w przyszłości będzie ich jeszcze więcej” — wyjaśniał Saulius Greičius.
Nie doszły SMS-y
Minister ujawniła, że już podczas ćwiczeń zauważono, że klienci jednego z operatorów nie otrzymali komunikatów telefonicznych.
„Na telefony komórkowe mieszkańców wysłane zostały komunikaty ostrzegawcze. Nie wszyscy jednak je otrzymali. Nie dotarły SMS-y tylko od jednego operatora. Specjaliści już wyjaśniają, co było tego przyczyną, badają, czy był to błąd techniczny czy systemowy. Właśnie dlatego potrzebne są takie ćwiczenia, inaczej nie dowiemy się, jakie są niesprawności w systemie bezpieczeństwa cywilnego. Za około dwa tygodnie będziemy mieli ocenę ćwiczeń oraz przedstawimy nasze rekomendacje” — zaznaczyła minister Bilotaitė.
Podkreśliła także, że rozpoczęta rok temu kampania informacyjna Ministerstwa Spraw Wewnętrznych objęła około 2 mln osób, w szkołach odbywają się zajęcia z zakresu bezpieczeństwa cywilnego, w ramach których przeszkolono 30 tys. uczniów.
Udział w ćwiczeniach wzięli mieszkańcy
Wilnianka Rūta przypadkowo natrafiła w Internecie na informację o zaplanowanych na 18 marca ćwiczeniach z zakresu obrony cywilnej.
— Departament Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa zachęcał wszystkich chętnych do udziału w tej akcji. Potrzebni byli statyści, ludzie, którzy udawaliby, że doszło do awarii w Ostrowcu. Zawsze byłam ciekawa, jak zachować się w razie takiego niebezpieczeństwa, zwłaszcza, że informacji na ten temat nie jest zbyt dużo. Zarejestrowałam się i otrzymałam wiadomość, gdzie i o której mam czekać na autobus do Podbrodzia. Tam spotkali mnie jacyś funkcjonariusze, pokazali, jak wygląda pomieszczenie, w którym w razie awarii jądrowej należałoby zmienić ubranie. Dostałam też od nich torebkę foliową z żywnością i wraz z innymi ochotnikami wsiadłam do pociągu. Jedziemy do Szawli, tam zostaniemy skierowani do specjalnych schronów — opowiada „Kurierowi Wileńskiemu” kobieta.
Pierwszym przystankiem w drodze z Podbrodzia do Szawli było Wilno. Tu do pociągu wsiadali kolejni uczestnicy ćwiczeń. Akcja była zaplanowana w ten sposób, żeby udział w niej wzięły różne osoby. Byli więc rodzice z małymi dziećmi, osoby z niepełnosprawnościami, na wózkach inwalidzkich, obcokrajowcy, ludzie ze zwierzętami domowymi. Na stołecznym dworcu kolejowym akcję koordynowali wolontariusze Litewskiego Czerwonego Krzyża.
Informacje o tym, jak przygotować się i działać w sytuacjach ekstremalnych, można znaleźć na stronie internetowej Departamentu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa lt72.lt.
Czytaj więcej: Litwa i Łotwa wspólnie widzą zagrożenie ze strony elektrowni atomowej w Ostrowcu. Łotwa nie chce białoruskiej energii