Więcej

    Bolesna decyzja Archidiecezji Wileńskiej i burzliwe reakcje wiernych

    4 czerwca wiernych Archidiecezji Wileńskiej zszokowała smutna wiadomość — ksiądz Elijas Anatolijus Markauskas, ukochany przez lokalną wspólnotę, został usunięty ze stanowiska rektora kościoła bł. Michała Sopoćki (w Czarnym Borze red.) po trzech latach duszpasterstwa.

    Czytaj również...

    Ta decyzja, uznawana przez wielu za niesprawiedliwą i niezrozumiałą, wywołała falę wzburzenia i protestów. W odpowiedzi na nią, członkowie parafii natychmiast wystosowali list do arcybiskupa wileńskiego Gintarasa Grušasa podpisany przez radę kościelną, domagając się uzasadnienia oraz ponownego rozważenia decyzji.

    Pomimo braku odpowiedzi po dwóch tygodniach, wierni nie ustawali w staraniach, zebrali 911 podpisów oraz 70 podpisów elektronicznych w obronie księdza Elijasa. Jednak, mimo wysiłków i wyraźnego sprzeciwu, już 1 lipca ksiądz Elijas ustąpił ze swojego stanowiska. Wspólnota parafialna przeżywa teraz trudne chwile, czując głęboki smutek i niesprawiedliwość związaną z decyzją archidiecezji.

    „To bolesne i niesprawiedliwe…” – mówią wierni kościoła.

    Wspólnota kościelna docenia każdy wysiłek księdza Elijasza. W ramach swojej posługi w Czarnym Borze zrobił wiele dobrego.

    „Przez trzy lata, odkąd ksiądz Elijas służył w naszym kościele, stał się nieodłączną częścią naszej wspólnoty. Dzięki swojej pracowitości i poświęceniu dokonał znaczących zmian w naszym kościele: zainstalował ogrzewanie, naprawił schody, zainstalował nowe organy i odnowił ołtarze. Ponadto, kościół przez cały rok jest udekorowany kwiatami, co daje naszej wspólnocie szczególnej radości podczas mszy świętej” – pisze w liście do arcybiskupa Gintarasa Grušasa rada kościelna.

    „Ksiądz Elijas Anatolijus Markauskas swoimi działaniami w parafii kościoła bł. Michała Sopoćki w Czarnym Borze pokazał wspaniały przykład, jak można nawiązywać kontakt z ludźmi, prowadzić wspólnotę właściwą drogą, utrzymując ciepłe relacje, angażując każdego, niezależnie od różnic i szczególnych cech, zarażając swoim dobrym przykładem. Brak odpowiedzi Archidiecezji Wileńskiej na list pokazuje brak chęci utrzymania więzi z ludźmi, którym zależy na Domu Bożym” – mówi mieszkanka z Czarnego Boru.

    Działalność księdza Elijasza w tej wiejskiej miejscowości jest naprawdę doskonała. Region ten jest bogaty w pamięć o wielkich osobistościach, takich jak św. Urszula Ledóchowska, bł. ks. Michał Sopoćko, bł. ks. Henryk Hlebowicz, Józef Mackiewicz. Ksiądz Elijas szczególnie dba o upamiętnienie ich dziedzictwa, szerząc ich duchowe dziedzictwo wśród członków wspólnoty.

    Dzięki zaangażowaniu księdza, parafianie nie tylko poznają historię swoich patronów: św. Urszuli i bł. ks. Michała, ale także uczą się czerpać z ich życia inspirację do codziennego działania. Ksiądz Elijas kładł duży nacisk na edukację i duchowy rozwój wspólnoty, co przekłada się na wzrost jej spójności i aktywności. Jego praca sprawia, że pamięć o św. Urszuli Ledóchowskiej, bł. ks. Michale Sopoćce nie tylko jest żywa, ale również inspiruje kolejne pokolenia do kultywowania wartości, które oni reprezentowali.

    Siostry urszulanki stanowią nierozdzielną część wspólnoty Czarnego Boru. Właśnie to siostry, na czele z św. Urszulą Ledóchowską, przyczyniły się do budowy kościoła. Aby uświetnić oblicze świętej, w kościele powstał wielki obraz Matki Urszuli namalowany przez Pauliusa Juškę, który także namalował piękny obraz Michała Sopoćki.

    „Ksiądz Elijasz przez trzy lata pracy duszpasterskiej w Czarnym Borze odpowiedział życiem i postawą na prośbę naszej świętej. Za wielką życzliwość i zaangażowanie w szerzenie kultu M. Urszuli Ledóchowskiej, promowanie Jej dziedzictwa i troskę, by mieszkańcy, uczniowie Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej w Czarnym Borze stawali się godnymi Jej duchowymi dziećmi, bardzo dziękujemy i pamiętamy w modlitwie” – mówią o księdzu ss. urszulanki z Częstochowy

    Dzięki swojej gorliwości i oddaniu, ksiądz Elijas Anatolijus Markauskas na trwałe wpisał się w historię parafii kościoła bł. Michała Sopoćki w Czarnym Borze. Jego trzyletnia posługa nie tylko przyniosła wymierne korzyści materialne, jak nowe organy czy sprzęt ogrzewczy, lecz przede wszystkim umocniła więzi społeczności i wzmocniła duchowy rozwój parafian. Mimo niesprawiedliwości, jakiej doświadczyła parafia, jej członkowie są wdzięczni za każdy wysiłek księdza Elijasza i za jego przykład oddania Bogu i ludziom.

    Wielu wiernych nadal wyraża nadzieję na ponowne spotkanie z księdzem Elijaszem w przyszłości, w nowej roli lub miejscu działania, gdzie jego talenty i oddanie będą mogły nadal owocować dla dobra wspólnoty. Choć obecnie czas jest pełen smutku, to duchowe dziedzictwo księdza Elijasa w Czarnym Borze pozostaje niezatarte i inspirujące dla wszystkich, którzy doświadczyli jego pasterskiej troski i serdeczności.

    Czytaj więcej: Święta uśmiechnięta stale obecna w Czarnym Borze

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Dawid Jurewicz

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    80. rocznica Powstania Warszawskiego — obchody we Wrocławiu

    Sybiracy uczestniczący w uroczystości: Nijola Stankiewicz-Latosik, Wanda Goc i Antoni Tunkiewicz z wiązanką kwiatów przed 17:00 byli już na Promenadzie Staromiejskiej przy pomniku Witolda Pileckiego. Obecni byli także m.in.: Krystyna Lewandowska i Roman Janik. Godzina„W” we Wrocławiu 1 sierpnia...

    Historia, którą warto poznać. Śmierć Bolesława Kołyszki

    Plac Łukiski w Wilnie. 9 czerwca 1863 roku. Pośrodku placu od ponad miesiąca króluje szubienica, która złowieszczo rzuca cień na otoczenie. Pod szubienicą stoi wyprostowany, dumny dwudziestopięciolatek. Zatrwożone, niewielkie grupy gapiów, głównie kobiet, łkają spoglądając spode łba w kierunku...

    Powołanie i działalność Wileńskiego Okręgu ZWZ–AK do lipca 1944 roku

    Obaj bandyci wprowadzili okupacyjne reżymy na terytorium II RP, a NKWD i Gestapo rozpoczęły akcje niszczenia Narodu Polskiego. IV rozbiór Polski stał się faktem — zachodnia część kraju znalazła się pod okupacją niemiecką, zaś wschodnia — pod okupacją sowiecką....

    Spotkanie z twórczością Czesława Miłosza. Most między kulturami

    W czwartkowy wieczór Polski Teatr „Studio” zaprosił na literacką ucztę do Glinciszek. Pałac Jeleńskich odzyskał dawną świetność i jego podwoje są dziś idealnym miejscem do spotkań z kulturą. Pretekstem stał się ustanowiony w Polsce Rok Czesława Miłosza. Wieczór poezji...