Wileński oddział tworzą polskie organizacje społeczne, zespoły, teatry, przedstawiciele placówek edukacyjnych. Ogółem blisko 2 tys. osób.
– Największym osiągnięciem za naszej ostatniej kadencji jest rozbudowa Domu Kultury Polskiej w Wilnie, którego Wileński Oddział Miejski ZPL jest współwłaścicielem. Ponadto, po długich staraniach nasz zespół teatralny Polski Teatr „Studio” uzyskał miano teatru zawodowego. Teraz zabiegamy o to, by nasze polskie teatry miały stały dostęp do sceny w Teatrze Starym Wilna. Dążymy, żeby teatr na Pohulance stał się tak jak dawniej stałym elementem kultury polskiej w Wilnie – mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Marek Kubiak, prezes Wileńskiego Oddziału Miejskiego ZPL.
Czytaj więcej: Marek Kubiak: Bycie Polakiem to odpowiedzialność
Odział ma też wiele planów na przyszłość.
– Mamy zamiar zrealizować m.in. projekt skierowany do młodzieży. Amatorów sportów biegowych w listopadzie zaprosimy do udziału w przedsięwzięciu sportowym w Nowej Wilejce „Bieg z Polską w sercu”. Wydarzenie będzie poświęcone 80. rocznicy operacji „Ostra Brama” jak też 35-leciu naszego oddziału – zapowiada prezes Wileńskiego Oddziału Miejskiego ZPL.
Uhonorowano zasłużonych członków ZPL
Podczas uroczystego koncertu przed głównym wejściem do DKP w Wilnie u zbiegu ulic Kowieńskiej i Nowogródzkiej wystąpiły zespoły „Sto Uśmiechów”, „Wilenka”, „Grzegorzewo”, „Melodia” , „Kapela Wileńska” i „Kapela Świętojańska”, „Ojcowizna” oraz „Wilia”. Dla publiczności zaśpiewali – Agnieszka Jankiewicz, Zofia Plisko, „Żelazny wilk”, „Folk Vibes”, Bożena Krasiłowa i Zbigniew Sinkiewicz.
– Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim wykonawcom, którzy zgodzili się wziąć udział w naszym święcie. Dziękuję też wszystkim członkom, którzy zakładali i w przeciągu 35 lat rozwijali naszą organizację, w tym oddział miasta. Podczas uroczystości dyplomami podzięki i uznania za wieloletni wkład w działalność i rozwój ZPL zostali uhonorowani najbardziej zasłużeni członkowie Wileńskiego Oddziału Miejskiego ZPL – opowiada Marek Kubiak.
Wileński oddział – zalążkiem ogólnokrajowego ZPL
Wileńska dziennikarka Krystyna Adamowicz pamięta początki zakładania wileńskiego oddziału ZPL.
– Wszystko się zaczęło nawet nie 35 lat temu, tylko rok wcześniej – w 1988 r., kiedy w wówczas jeszcze sowieckiej Republice Litewskiej powstało Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Polaków na Litwie (SSKPL). Po prawie pół wieku sowietyzacji i ateizacji Polacy z Wileńszczyzny wreszcie mogli wyłonić swoją reprezentacyjną organizację, która miała bronić ich praw i pomagać w zachowaniu tożsamości. Rok później organizacja została przekształcona w Związek Polaków na Litwie. Obecnie jedną z największych i najbardziej prężnych organizacji polskich na skalę całej Europy – mówi Krystyna Adamowicz, która jako jedna z pierwszych otrzymała legitymację potwierdzającą przynależność do ZPL.
Czytaj więcej: Krystyna Adamowicz: „Z polskością nigdy się nie rozstałam”
Początki ZPL ściśle związane z „Kurierem Wileńskim”
– Na samym początku działalności, gdy ZPL nie miał jeszcze swojej stałej siedziby, zbieraliśmy się właśnie w redakcji „Kuriera Wileńskiego”, która wówczas mieściła się w Domu Prasy. Nasz redakcyjny kolega Jan Sienkiewicz był współzałożycielem oraz pierwszym prezesem ZPL; stanowisko to zajmował prze dwie kadencje. Z kolei nasz dziennikarz śp. Jerzy Surwiło był prezesem Zarządu Wileńskiego Oddziału Miejskiego ZPL – wspomina wieloletnia zastępczyni redaktora naczelnego „Kuriera Wileńskiego”. Dodaje, że ludzie zaufali nowemu związkowi jednoczącemu Polaków Litwy oraz gremialnie wstępowali w jego szeregi.
Czytaj więcej: Marek Kubiak — prezesem Wileńskiego Oddziału Miejskiego ZPL na trzecią kadencję