Może w tym roku samochody używane wreszcie będą tańsze?
– Niestety używane samochody nie staną się tańsze.
Chociaż benzyna jest obecnie tańsza od oleju napędowego, samochody napędzane olejem napędowym pozostają popularne ze względu na mniejsze zużycie paliwa. Litewscy nabywcy nie są jeszcze skłonni do rezygnacji z samochodów napędzanych silnikami Diesla lub samochodów bardziej zanieczyszczających środowisko ze względu na ich właściwości użytkowe i niższą cenę.
Spadła popularność elektryków
Jak mówi ekspert z wileńskiego oddziału spółki bałtyckiej BRC, rosnące na początku roku zainteresowanie używanymi samochodami elektrycznymi znacząco spadło. Gorsze są nie tylko wyniki ich sprzedaży, ale także import na Litwę:
– Na spadek popularności samochodów elektrycznych w dużej mierze wpłynął wysoki koszt energii elektrycznej oraz brak wystarczającej geografii – infrastruktury stacji ładowania.
Czytaj więcej: Stare auta powoli znikają, elektryczne z trudem torują drogę
Ostrożnie z wyborem!
– Sytuacja na rynku samochodów używanych pozostaje skomplikowana, szczególnie dla tych klientów, którzy chcą kupić samochody 1–3 letnie. W niektórych przypadkach pożądanego samochodu po prostu nie ma na rynku. Dlatego osoby poszukujące konkretnego modelu, o pożądanych specyfikacjach powinny uzbroić się w cierpliwość – poszukiwania używanego samochodu mogą zająć trzy miesiące i dłużej – komentuje sytuację na jesiennym rynku Zbigniev Podskorbis.
Trzyletni może być podejrzany…
Ponieważ podaż używanych, choć droższych, samochodów wciąż jednak się zwiększa, eksperci sugerują znacznie ostrożniejszą decyzję dotyczącą wyboru nowego pojazdu.
Wzrosło ryzyko, że wybierze się uszkodzony samochód oferowany przez pozbawionych skrupułów sprzedawców.
– Niestety, wiek samochodu nie jest wyznacznikiem jego stanu technicznego. Są modele np. 3-letnie, które świetnie się prezentują, ale ze względu na swoje dane wymagają dodatkowych inwestycji.
… a 20-letni może być dobry
– Poza tym, np. 20-letni samochód może być bardzo dobrze utrzymany. Wszystko zależy od tego, jaką poprzedni właściciel przykładał wagę do konserwacji i profilaktyki auta – podkreśla Zbigniew Podskorbis. Ważne jest, aby dowiedzieć się, czy samochód był w wypadkach drogowych, jakie miał uszkodzenia i czy wszystkie usterki zostały usunięte.
Czytaj więcej: Używane samochody z Niemiec najpopularniejszymi na Litwie
Kontrola w serwisie
– Najlepiej sprawdzić kupowany samochód w serwisie, bo dobry wygląd zewnętrzny i drive test może nie wystarczyć. Serwisanci dysponują niezbędnym sprzętem diagnostycznym. Mogą np. zdjąć osłonę dolną silnika i dokładnie sprawdzić stan kupowanego samochodu – mówi ekspert samochodowy.
Taka kontrola staje się coraz bardziej istotna, ponieważ coraz więcej samochodów jest „zależnych od elektroniki”. Około 75 proc. aut można sprawdzić za pomocą narzędzi diagnostycznych. Jak działa wydajność podzespołów elektronicznych czy wszystkie sprawnie pracują.
Można także za pomocą specjalnego miernika sprawdzić warstwę lakieru, co pozwoli stwierdzić, czy karoseria była naprawiana.
Historia „życia”
– Po takich oględzinach wszystkie wady samochodu są jasne. Przydatny jest także numer nadwozia, dzięki któremu wiele informacji można znaleźć na różnych portalach sprawdzających historię „życia” samochodu” – zaznacza nasz rozmówca.
O tym, czy samochód został skradziony, można zazwyczaj dowiedzieć się także na oficjalnych portalach państwowych, np. pojazdy zarejestrowane na Litwie można sprawdzić w „Registrze”.
Zdarzają się jednak przypadki, kiedy kradzież zostaje odkryta znacznie później, już podczas rejestracji samochodu.
Stan kierownicy…
Odkręcony przebieg jest nadal powszechnym zjawiskiem. To pomoże zdradzić intensywność eksploatacji samochodu i wynikające z tego problemy techniczne. Jest to nadal dość powszechne na rynku samochodów używanych.
– Ocena przebiegu samochodu na podstawie zużycia kierownicy nie jest metodą wiarygodną. Kierownica może zostać otarta przez np. pierścienie czy paznokcie kierowcy. Koło kierownicy czasami staje się matowe na skutek stosowania kremów do rąk, szczególnie często obserwuje się to w samochodach prowadzonych przez kobiety – mówi Zbigniew Podskorbis.
Zwykle oblicza się, że samochód aktywnie użytkowany, powinien przejechać co najmniej 10 tys. km rocznie. Oczywiście przebieg samochodu może być mniejszy. Można to sprawdzić w warsztatach, gdzie był wykonywany serwis – mówi specjalista.
O aktywności eksploatacyjnej samochodu świadczą także inne oznaki – różnice w szwach siedzeń, strukturach gobelinowych lub skórzanych, pomiędzy detalami wnętrza, przetarcia w często dotykanych miejscach.
Jeśli bardzo się chce, można ukryć wiele rzeczy, które czasami nie każdy serwis jest w stanie wykryć, dlatego zaleca się, aby nabywcy samochodów używanych dokładnie sprawdzili nie tylko sam samochód, ale także jego dokumenty.
Należy zwrócić uwagę, czy numery nadwozia zgadzają się z numerami w dokumentach, czy pomiędzy przeprowadzanymi przeglądami technicznymi nie występują duże odstępy czasowe.
Czytaj więcej: Na rosnącym rynku używanych aut królują Volkswagen, Audi i Opel
Nie ponieść się emocjom!
Jeżeli zauważyliśmy usterki już po zakupie samochodu a nie zostały one ujawnione podczas przeglądu, warto skontaktować się ze sprzedawcą i dowiedzieć się, które wady już występowały, a które mogły powstać z winy kupującego poprzez zaniedbanie terminowej konserwacji technicznej nowego zakupu.
– Po znalezieniu odpowiedniego samochodu, którego tak długo się szukało, ważne jest, aby nie dać się ponieść emocjom. Należy np. przetestować samochód na autostradzie. Sprawdzić, czy występują drgania silnika, czy skrzynia biegów działa prawidłowo, gdy silnik się rozgrzeje i nie ma żadnych pobocznych dźwięków. Im więcej wie się o samochodzie, tym bardziej będzie wiadomo, z jakimi wydatkami będzie się musiało zmierzyć po jego zakupie – zaznacza Zbigniew Podskorbis.
Spory pomiędzy kupującymi i sprzedającymi używane samochody rozwiązywane są zazwyczaj pokojowo.
Jednak co drugi kupujący jest skłonny wszcząć proces sądowy w sprawie zakupu trefnego samochodu.