Więcej

    Po eksplozji dom zamienił się w gruzy. Teraz liczy się każdy gest

    W nocy z niedzieli na poniedziałek, 14 października, w Jaszunach doszło do nieszczęśliwego wypadku. W wyniku eksplozji zawalił się dom mieszkalny Ireny Gredziuszko (z rodziny Sworobowiczów). Rodzina z małym dzieckiem w jednej chwili straciła cały swój dobytek.

    Czytaj również...

    Nieszczęścia nic nie zapowiadało, a niedzielny wieczór był podobny do wielu innych.

    — Pamiętam, że tej nocy obudziłam się i nie mogłam zasnąć. Na zegarze była 2:37, kiedy poszłam do pokoju córki. W domu było cicho i ciemno. W pewnym momencie usłyszałam dziwny odgłos i zrozumiałam, że wszystko się wali. Nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Pamiętam, że zaczęłam wołać o pomoc i podałam płaczącą córeczkę przez okno w ręce nadbiegającej siostry. Chciałam jeszcze zabrać nasze dokumenty, ale torebka stała w korytarzu, do którego już nie było dostępu. Zdążyłam jeszcze podnieść z podłogi leżący pomiędzy gruzami krzyżyk, nie pamiętam, jak się znalazłam na dworze przy zawalonym domu — opowiada Irena Gredziuszko.

    Cudem uszli z życiem

    Eksplozja uszkodziła część domu, powodując zawalenie się ścian i żelbetonowych stropów. Dzięki temu, że rodzice z dzieckiem spali w przeciwległej części domu, cudem uszli z tego wypadku z życiem.

    Strażacy przyjechali dość szybko, nadjechała policja i pogotowie. Strażacy skonstatowali, że przypuszczalnie przyczyną wybuchu był ulatniający się gaz. Zawalona część domu stanowiła zagrożenie, w każdej chwili mogła runąć pozostała część budynku, dlatego opasali teren taśmą z napisem STOP.  

    — O czwartej nad ranem służby wyjechały. Zostaliśmy sami. Byliśmy w szoku. Nasz dom leżał w gruzach, a my nie wiedzieliśmy, co dalej — wspomina Irena.

    W tych trudnych chwilach pomocną dłoń natychmiast wyciągnęła najbliższa rodzina, dalsi krewni, przyjaciele, koledzy z pracy, pracownicy starostwa, samorządu, sąsiedzi, znajomi i nieznajomi. Jedni ofiarowali pomoc finansową, inni pomagali czynnie przy rozbiórce domu i odgruzowywaniu. Rodzinie zaoferowano tymczasowy dach nad głową.

    Ludzka życzliwość

    — W tym naszym nieszczęściu spotkaliśmy się z ogromnym wsparciem i życzliwością ze strony różnych ludzi. Ogromnie dziękujemy za każdą pomoc i wszystkie przejawy solidarności, za każdy gest życzliwości i wsparcia — nie kryje wzruszenia Irena.

    Rodzina Gredziuszków cieszy się powszechnym poważaniem i szacunkiem. Irena jest nauczycielką klas początkowych w polskojęzycznym Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach, przez wiele lat była solistką w zespole Pieśni i Tańca „Solczanie”. Jej mąż Jarosław pracuje na zakładzie. Przed kilkoma latami zaadoptowali córeczkę Justynę (wzruszającą historię o wielkiej miłości i o tym, jak rodzice czekali na córeczkę, a córeczka czekała na nich, przedstawiliśmy na łamach „Kuriera Wileńskiego” w artykule „Tylko miłość się liczy” z dn. 02-05-2021). Ich przytulny dom był zawsze otwarty dla przyjaciół i znajomych. Co roku w swoich gościnnych progach przyjmowali też pielgrzymów udających z się z Białegostoku do Ostrej Bramy.

    — Rodzice nas nauczyli, że dom musi mieć zawsze otwarte drzwi. Teraz tego domu, który zawsze był bezpieczną przystanią i oazą, już nie ma — konstatuje z bólem Irena.

    Rodzina z trudem otrząsa się z szoku. Przed nimi nie mniej trudny moment rozbiórki domu, który już nie nadaje się do renowacji, a z którym było związanych tak wiele dobrych i ciepłych wspomnień. Mimo otrzymanej pomocy potrzeby rodziny nadal pozostają ogromne. W tej dramatycznej sytuacji liczy się każdy, nawet najdrobniejszy gest.

    Czytaj więcej: Tylko miłość się liczy


    Wszystkie życzliwe osoby, które mogłyby wesprzeć finansowo rodzinę w tych trudnych chwilach, mogą przekazać wsparcie osobiście, ewentualnie przekazać środki na konto:

    Irena Gredziuško
    LT207300010018464907
    Paskirtis: Parama netekus namo

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Emilia Gajewska zwyciężczynią 6. turnieju wiedzy historycznej o Polsce „Historiada”

    Do finałowej rozgrywki w trzeciej turze dotarło troje uczestników. Zwyciężczynią 6. turnieju wiedzy historycznej o Polsce „Historiada” została Emilia Gajewska z Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Wilnie. II i III miejsce na podium wywalczyli odpowiednio Daniel Aszkiełowicz...

    Wigilijne potrawy na świątecznym stole. „Mamy coraz mniej czasu na gotowanie”

    — Przygotowanie faszerowanego karpia czy nalepienie pierożków jest bardzo pracochłonne, nie mam tyle czasu, by spędzić go w kuchni. Dlatego zdecydowałam zamówić te dania w restauracji. Zamawiam już nie po raz pierwszy. Wiem, że restauracja ma jakościowe produkty, że...

    30 lat konkursu „Najlepsza szkoła — najlepszy nauczyciel”. „Szkoła polska nie tylko kształci”

    Tradycyjna uroczystość organizowana przez Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” odbyła się 11 grudnia w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Była to okazja do wyróżnienia i uhonorowania wybitnych pedagogów, złożenia gratulacji, ale też poruszenia kwestii, które kładą...

    Jaszunianie w darze dla hospicjum

    Idea pomagania chorym dzieciom znalazła tu głęboki odzew i stała się już coroczną adwentową tradycją — w tym roku koncert charytatywny na rzecz potrzebujących odbył się po raz czwarty. Co roku gromadzi się coraz więcej osób Nie zważając na przedświąteczną gonitwę...