Rafał Trzaskowski obecnie jest prezydentem Warszawy, a Karol Nawrocki jest prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. Jeden kandydat jest popierany przez partię Platforma Obywatelska, drugi przez partię Prawo i Sprawiedliwość.
Już teraz padły pewne rekordy. Do głosowania za granicą zarejestrowało się 695 tys. polskich obywateli. Jak poinformowała pełnomocniczka ministra spraw zagranicznych ds. organizacji wyborów za granicą, Justyna Chrzanowska, to rekordowa liczba.
Zasady głosowania w Wilnie
Ambasada RP w Wilnie przypomina obywatelom Polski przebywającym na Litwie o zasadach głosowania. Głos będzie można oddać w placówce dyplomatycznej przy ulicy Šv. Jono 3 w Wilnie.
„Ponowne głosowanie (II tura głosowania) w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zostanie przeprowadzone w dniu 1 czerwca. Głosowanie na kontynentach amerykańskich (Ameryka Południowa i Ameryka Północna) odbędzie się w dniu 31 maja 2025 r.” — dowiadujemy się z komunikatu ambasady.
Wyborcy przebywający za granicą w dniu ponownego głosowania mogą oddać głos w tych samych obwodach głosowania i w tych samych lokalach wyborczych, w których przeprowadzono głosowanie w dniu 18 maja 2025 r.
Należy jednak zwrócić uwagę, że wyborcy, którzy widnieli na listach wyborców przygotowanych przez konsulów w I turze głosowania, nie muszą ponownie składać wniosku o ujęcie w spisie wyborców. To znaczy, że osoby, które głosowały za pośrednictwem konsulatu w I turze, mogą w II turze po prostu udać się oddać głos, bez ponownego wniosku o wniesienie na listę wyborców.
Wyjątkowo wysoka frekwencja wyborcza
W obwodach za granicą frekwencja była wyjątkowo wysoka, wyniosła w I turze aż 89 proc. Wtedy na liście wyborców widniało 509 tys. polskich obywateli. Łącząc to z zaświadczeniami o prawie do głosowania (poza swoim okręgiem) dało 524 tys. uprawnionych, z których głos oddało 486 tys. wyborców.
Wcześniej na łamach „Kuriera Wileńskiego” w rozmowie z Antonim Radczenką wypowiedział się Šarūnas Liekis, politolog z Uniwersytetu Witolda Wielkiego. Podkreślał on, że niezależnie od tego, który kandydat okaże się zwycięski w II turze wyborów prezydenckich, relacje polsko-litewskie będą kontynuowane na tej samej, partnerskiej stopie.
— Nie widzę miejsca dla jakiegoś przełomu. Przełom nastąpił, kiedy premierem u nas był Saulius Skvernelis. Wówczas stworzył fundamenty pod obecną współpracę strategiczną. Kolejne rządy, obecne i poprzednie, generalnie kontynuują tę politykę — mówił po I turze Liekis.
II tura wyborów prezydenckich w Polsce odbędzie się w niedzielę 1 czerwca.
Czytaj więcej: Wybory prezydenckie w Polsce. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki w II turze