Była to lekcja inna niż wszystkie: historia, religia, literatura i geografia połączyły się w jedną opowieść, a nauka wyszła poza szkolne mury. Zamiast kartkówek i notatek czekało doświadczenie żywego kontaktu z kulturą i tradycją, które wciąż obecne są w litewskich krajobrazach.
Trzy miejscowości
Trasa wycieczki obejmowała trzy ważne miejscowości: Birże, Wodokty i Kiejdany. W Birżach młodzież odwiedziła Muzeum Regionalne „Sėla”, gdzie poznała burzliwe losy rodu Radziwiłłów — potężnej litewsko-polskiej rodziny, której przedstawiciele odegrali ogromną rolę w dziejach Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Niezwykłym przeżyciem była także wystawa husarów sprowadzona z Polski. Skrzydlate zbroje, kopie, szable i elementy wyposażenia przypomniały o sile polskiej husarii, która przez stulecia budziła podziw i trwogę w całej Europie.
W Wodoktach młodzież przeniosła się do świata literatury. To właśnie tutaj Sienkiewicz umieścił jedno z kluczowych wydarzeń swojej powieści — spotkanie Kmicica z Oleńką Billewiczówną. Uczniowie mogli więc poczuć, że stoją w miejscu, gdzie historia i geografia splatają się z fikcją literacką, nadając jej realny wymiar.
Ostatnim punktem wycieczki były Kiejdany. Miasto to nie tylko dawna siedziba Radziwiłłów i ważne centrum kalwinizmu, lecz także miejsce związane z twórczością Czesława Miłosza — poety i noblisty, którego słowa przybliżają współczesnym sensy naszej historii. To tutaj uczniowie zobaczyli, jak różnorodne dziedzictwo kulturowe przenika życie lokalnych społeczności i pozostaje częścią pamięci narodów.

| Fot. archiwum szkolne
Aktywna lekcja
Wycieczka miała charakter aktywnej lekcji. Uczniowie przygotowali wcześniej materiały i w czasie podróży wcielali się w role przewodników, oprowadzając swoich kolegów i przedstawiając im historię odwiedzanych miejsc. Ich wystąpienia wzbogaciły relacje przewodniczek — w birżańskim dworku i w muzeum w Kiejdanach — które nadały całemu przedsięwzięciu autentyczności i głębi.
Całość przygotowały nauczycielki: Agnieszka Szymańska, Beata Kosowska i Lilija Kondratowicz, dbając o to, by uczniowie doświadczyli, że nauka w drodze może stać się fascynującą przygodą.
Podróż była możliwa dzięki projektowi „XVII Miniolimpiady Języka Polskiego i Literatury”, sfinansowanemu przez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego. Dzięki temu wsparciu uczniowie nie tylko lepiej zrozumieli „Potop”, lecz także odkryli, że historia, religia, literatura i geografia tworzą wspólną przestrzeń pamięci i kultury, która wciąż żywo przemawia do kolejnych pokoleń.
Lilija Kondratowicz, nauczycielka języka polskiego