Mniej pożarów niż rok temu
Według danych Departamentu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa (PAGD), od początku roku do połowy października w sektorze mieszkaniowym miało miejsce 1480 pożarów — 422 w budynkach wielorodzinnych i 1058 w domach jednorodzinnych. W analogicznym okresie ubiegłego roku liczba pożarów wynosiła 1579.
„Widzimy, że świadomość ludzi rośnie, a tendencje, jak pokazują pożary, stopniowo się poprawiają. Mamy nadzieję, że w przyszłości sytuacja będzie jeszcze lepsza” — powiedział Osvaldas Vladarskis, szef Państwowej Służby Ratownictwa Pożarniczego w ramach PAGD.
Czytaj także: Pożar w Wilnie. Ewakuowano 76 mieszkańców bloku
Prewencja zamiast kar
W ramach corocznej kampanii prewencyjnej PAGD odwiedza mieszkańców, kontrolując stan czujników dymu, kominów i pieców.
„Odwiedzamy zarówno budynki wielorodzinne, jak i domy jednorodzinne, idziemy do mieszkańców, chcemy im przypomnieć o znaczeniu czujników, że muszą być one zainstalowane w domach, że kominy i piece muszą być sprawne, chcemy wspólnie promować świadomość mieszkańców” — powiedział Osvaldas Vladarskis.
„Działamy prewencyjnie, nie karzemy, po prostu chcemy pomóc ludziom w zapobieganiu pożarom. Często nie znajdujemy czujników, ale jeśli jest taka możliwość i mamy czujniki, zawsze je instalujemy, a jeśli nie ma takiej możliwości, zawsze przypominamy, że powinny być” — podkreślił.
Stare budynki pod lupą
Największe ryzyko dotyczy starszych budynków oraz mieszkań socjalnych, które są traktowane priorytetowo w działaniach kontrolnych.
„Nowe domy są jednak bezpieczniejsze, ludzie zazwyczaj bardziej o nie dbają. Najczęściej pożary wybuchają w tak zwanych drewnianych domach, ponieważ domy drewniane automatycznie i łatwiej się palą. Odwiedzamy więc te domy, które na pierwszy rzut oka wydają się niebezpieczne. Mamy również listy mieszkań socjalnych otrzymane od gmin, więc te grupy ryzyka odwiedzamy jeszcze częściej” — powiedział Osvaldas Vladarskis.
Od początku roku w pożarach zginęły 43 osoby. Przyczynami tragedii były najczęściej: nieostrożne palenie, awarie urządzeń elektrycznych oraz niewłaściwe obchodzenie się z ogniem. W 2024 roku ofiar śmiertelnych było 55, a źródła pożarów pozostały podobne.
W ramach działań „Bezpieczne domy” i „Budynki wielorodzinne bez pożarów” odwiedzono już ponad 24 tys. mieszkań. Zainstalowano 2857 autonomicznych czujników dymu. PAGD zapowiada kontynuację i rozszerzenie działań jeszcze w tym roku.