Więcej

    Meteobalony z Białorusi. Litwa szykuje „nadzwyczajne decyzje”

    Litwa może wkrótce podjąć decyzje, które wpłyną na tysiące podróżnych i zaostrzą relacje z sąsiadami. Rząd rozważa zarówno wstrzymanie połączeń z Białorusią, jak i ogłoszenie stanu wyjątkowego — powodem są działania uznane za zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.

    Czytaj również...

    Trwają rozważania nad wstrzymaniem przewozów

    W ślad za inicjatywą Łotwy dotyczącą zawieszenia regularnych połączeń pasażerskich do Rosji i Białorusi, litewski minister spraw wewnętrznych Władysław Kondratowicz zapowiedział analizę podobnych kroków na Litwie.

    „To z pewnością jeden z takich środków. Pytanie tylko, jak wpłynęłoby to na reżim białoruski — czy byłoby to dla niego bolesne, czy może nie byłoby to dla niego zbyt bolesne, a nawet bardziej wzmocniłoby wrogie nastroje wobec Unii Europejskiej i innych krajów. Myślę, że w tym przypadku należy to naprawdę rozważyć, trzeba poczekać i zobaczyć, jak się sprawy potoczą” — powiedział minister.

    Kwestia ta ma być omówiona na spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych Litwy, Polski i Łotwy w Brukseli. Jak zaznaczył Kondratowicz, decyzja powinna mieć charakter skoordynowany.

    Z danych Administracji Bezpieczeństwa Transportu Litwy (LTSA) wynika, że obecnie między Litwą a Białorusią funkcjonują 24 trasy autobusowe. Codziennie granicę przekracza 25 autobusów w obie strony — 16 przez przejście w Miednikach, 9 przez Soleczniki.

    Coraz poważniejsze zakłócenia powodują nielegalne przeloty balonów i dronów z Białorusi. W 2025 r. doszło już do 599 przypadków naruszenia przestrzeni powietrznej przez balony i 197 przez drony. Ataki te zakłóciły 320 lotów, dotknęły 47 tys. pasażerów i doprowadziły do zamknięcia lotnisk przez blisko 60 godzin.

    Rząd szykuje się do wprowadzenia stanu wyjątkowego

    Projekt ogłoszenia stanu wyjątkowego został zarejestrowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Zgodnie z przepisami rząd może wprowadzić taki reżim, jeśli skutki nadzwyczajnego zdarzenia obejmują dwa lub więcej samorządów lub jeśli ich usunięcie wymaga zewnętrznych zasobów.

    W odpowiedzi na sytuację premier Inga Ruginienė przeprowadziła konsultacje z liderami parlamentarnych frakcji.

    „Wystarczy podjąć decyzje, które są konieczne w zaistniałej sytuacji. Opozycja przedstawiła inną propozycję. Jak stwierdziła premier, oceni tę propozycję po konsultacjach. Jednak na razie służby twierdzą, że wystarczy sytuacja nadzwyczajna” — powiedziała Orinta Leiputė, przewodnicząca frakcji Socjaldemokratycznej Partii.

    Część opozycji opowiada się za ogłoszeniem stanu wyjątkowego, a nie jedynie sytuacji nadzwyczajnej. Takie stanowisko przedstawili m.in. lider demokratów Saulius Skvernelis oraz przewodnicząca Ruchu Liberalnego Viktorija Čmilytė-Nielsen.

    „Moim zdaniem powinna zostać ogłoszona sytuacja nadzwyczajna, co pozwoliłoby na wprowadzenie bardzo poważnych ograniczeń dla osób postronnych odwiedzających wrażliwe terytoria, umożliwiłoby działanie wojska i odciążyłoby organy ścigania, zwłaszcza policję” — stwierdził Saulius Skvernelis, lider Związku Demokratów „W imię Litwy”.

    „Sytuacja nadzwyczajna jest dość łagodnym reżimem, biorąc pod uwagę, jak wielkim wyzwaniem jest to zadanie. Stan wyjątkowy naprawdę uwolniłby ręce naszym służbom, aby walczyć z tym problemem na miejscu” — stwierdziła Čmilytė-Nielsen przewodnicząca Ruchu Liberalnego.

    Komisarz generalny policji Arūnas Paulauskas zaznaczył, że planowane ogłoszenie stanu nadzwyczajnego w związku z kryzysem białoruskim może wzmocnić skuteczność działań wobec przestępstw przemytu lotniczego.

    „Ogłoszenie stanu nadzwyczajnego może zwiększyć zaangażowanie wojska i jego rzeczywiste uprawnienia, pomagając policji i innym instytucjom w wykonywaniu (pracy – red.), co jest naprawdę niezwykle ważne” — powiedział.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Statystyki pożarów na Litwie: jest poprawa, ale umiarkowana. Podano tego przyczyny

    Litwa doświadcza mniej pożarów niż kiedyś. Jednak wskaźniki są wciąż wyższe niż mogłyby być. Szczególnie w okresie świątecznym, gdy tyle jest świec, lampek i ładowanych urządzeń. Padły konkretne liczby.

    Gospodarka rośnie, jednak emeryci na Litwie żyją biednie. Bank radzi… inwestować

    Emeryci na Litwie żyją na granicy ubóstwa, mimo wzrostu gospodarczego. Eksperci ostrzegają: dużo wynika z podejścia do finansów i jeśli nic się nie zmieni, dotknięci będą także młodzi.

    Fabryka czołgów na Litwie stworzy 100 miejsc pracy. Podano datę zakończenia budowy

    W kowieńskiej wolnej strefie gospodarczej powstanie niemiecko-litewska fabryka czołgów. Litwa podpisała trzy kluczowe umowy. Fabryka ma mieć zdolności większe niż tylko montaż.