Więcej

    71. rocznica operacji „Ostra Brama”

    Czytaj również...

    Członkowie wileńskiego Klubu Weteranów AK złożyli hołd poległym żołnierzom Fot. Marian Paluszkiewicz
    Członkowie wileńskiego Klubu Weteranów AK złożyli hołd poległym żołnierzom Fot. Marian Paluszkiewicz

    Hołd poległym żołnierzom Armii Krajowej spoczywającym na wileńskiej Rossie wczoraj złożyli kombatanci wileńskiego Klubu Weteranów AK, przedstawiciele ambasady i wydziału konsularnego RP w Wilnie.

    Operacja „Ostra Brama”, bój Armii Krajowej o wyzwolenie Wilna spod okupacji niemieckiej, rozpoczęła się 7 lipca 1944 roku. Około 4 tysięcy żołnierzy AK zaatakowało umocnienia niemieckie od najsilniej bronionej, południowo-wschodniej strony. Tygodniowe walki prowadzone wspólnie z Armią Czerwoną doprowadziły 13 lipca do oswobodzenia miasta. Cztery dni później Sowieci podstępnie aresztowali dowódców polskich oddziałów i zaczęli rozbrajanie żołnierzy AK. W walkach zginęło blisko 500 żołnierzy AK, a ponad 1 000 z nich zostało rannych.

    Obecny na uroczystości Stanisław Poźniak, prezes Klubu Weteranów AK w Wilnie, ubolewał, że tak niewielu ludzi zebrało się na wileńskiej nekropolii.
    „Chociaż były to tragiczne chwile w naszej historii, nie można o nich zapominać. Sam je dobrze pamiętam, bo będąc 14-letnim chłopakiem brałem udział w działaniach wojennych. W dniach 5-6 lipca 1944 roku na wozach wieźliśmy amunicję dla naszych żołnierzy rozlokowanych w podwileńskiej wsi Wołkorabiszki. Stamtąd właśnie mieli oni wyruszyć do Wilna, gdzie powinna była rozpocząć się operacja „Ostra Brama”. Ledwo uszliśmy z życiem, Niemcy strzelali w nas z karabinów maszynowych z samolotów”— podzielił się wspomnieniami z „Kurierem” Stanisław Poźniak. Następnie kombatanci wyruszyli do Kalwarii wileńskiej, by złożyć hołd pochowanym tam bohaterom.

    Aby uczcić pamięć poległych żołnierzy AK, do Wilna przyjechała pielgrzymka członków klubu „Gazety Polskiej”, który jednoczy czytelników pisma z wielu miast Polski. Zorganizowała ten wyjazd Małgorzata Odyniec, szefowa klubu „Gazety Polskiej”, wnuczka podporucznika Zygmunta Odyńca (pseudonim „Wiesław”), dowódcy zwiadu konnego 6. wileńskiej brygady AK.
    „Już kolejny raz przybyliśmy pod hasłem „Ostra Brama”. Zwiedziliśmy przy okazji Zułów, Pawłowo, Zatrocze, Turgiele, gdzie w lipcu 1944 r. poległ mój dziadek. W Ponarach zapaliliśmy znicze. Będziemy starali się kontynuować tę tradycję” — powiedziała „Kurierowi” Małgorzata Odyniec.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Pałace wileńskie: dworki szlacheckie i siedziby magnackie na brzegu Wilii

    „Cały ten świat Antokola już nie istnieje. Wojna, a potem powojenne budownictwo zniszczyły bezpowrotnie tak miłe sercu ciche domki wśród sadów i ogrodów. Wielopiętrowe kamienice wdarły się w malownicze wzgórza, niszcząc na poły sielski tryb życia, zajęły brzeg Wilii,...

    Polskie zespoły wystąpią podczas jubileuszowej edycji Święta Pieśni

    W ramach tegorocznej edycji święta pod hasłem „Kad giria žaliuotų” (pol. „Żeby się puszcza zieleniła”) zaplanowano 14 wydarzeń artystycznych, z udziałem blisko 40 tys. uczestników. Święto Pieśni odbędzie się w terminie 29 czerwca — 6 lipca. Otwarcie jubileuszowej edycji, z...

    Odszedł Gediminas Kirkilas

    — Wiele zrobił dla rozwoju stosunków litewsko-polskich. Był otwarty na współpracę z Polską, aktywnie działał, gdy chodziło o prawa mniejszości narodowych na Litwie. Był człowiekiem ciepłym, otwartym, zaangażowanym w swoją pracę. Wielka szkoda, że odszedł — mówi Tadeusz Andrzejewski,...

    Wspominając Śnipiszki: wilnianie zapraszani do tworzenia wyjątkowej wystawy

    — Zapraszamy do współpracy w początkowych fazach tworzenia wystawy wszystkich, którzy posiadają pamiątki lub oryginalne przedmioty nawiązujące do dawnych i współczesnych Śnipiszek — zapowiada Agnė Šimkūnaitė, koordynatorka ds. komunikacji w Muzeum Wilna. Rekwizyty przyniesione przez mieszkańców Na początku czerwca w tej dzielnicy...