![](https://kurierwilenski.lt/wp-content/uploads/2018/08/mragowo-24-wilenszczyzna-sztandary.jpg)
Tytułowy cytat pochodzi z podziękowań Marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego, nadesłanego do Otolii Siemieniec, burmistrz Mrągowa oraz Anieli Dobielskiej, prezes Mrągowskiego Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej za trud włożony w organizację „Kresówki”.
Podziękowania stanowią kwintesencję tego, co się działo w dniach 10-12 sierpnia w tym liczącym 670 lat mieście nad jeziorem Czos. 24. Festiwal Kultury Kresowej odbywał się pod honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Gdy tylko Anna Popek z TVP 2, prowadząca z wdziękiem imprezę, zwróciła się z wielkim wzruszeniem do zebranych, mówiąc o zbliżającym się 100-leciu niepodległości Polski, na scenę amfiteatru weszła grupa tancerzy z zespołu „Rezonans” z miasta Bar na Ukrainie. Grupa do muzyki Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusz” pokazała takiego poloneza, że oglądając go, zaparło wszystkim dech. Widocznie w tym dawnym polskim mieście na Podolu, gdzie w XVIII w. Polacy zawiązali Konfederację Barską, by stawiać opór carskim zaborcom i walczyć o wiarę i niepodległość, nadal żyje ten duch patriotyzmu i uwielbiania wszystkiego, co polskie. Długo nie milkły oklaski widzów, którzy przybyli tłumnie autokarami i tradycyjnie mieli transparenty z nazwami swoich miast: Maków Mazowiecki (jest co roku), Legnica, Działdowo, Biała Podlaska, Nidzica, Giżycko, Ostrołęka i wiele innych, bliższych i dalszych miejscowości.
![](https://kurierwilenski.lt/wp-content/uploads/2018/08/mragowa-24-jankowscy-300x231.jpg)
Wśród licznych, honorowych gości festiwalu była m. in. senator Małgorzata Kopiczko. Jak co roku, przybył Tadeusz Samborski, znany polityk (PSL), członek zarządu województwa dolnośląskiego, który darzy festiwal kresowy szczególną sympatią i wspiera go finansowo. Również miło było spotkać Józefa Szyłejkę, prezesa Zarządu Głównego Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. Związek Polaków na Litwie reprezentował zastępca prezesa ZPL, Edward Trusewicz. Obecne też było kierownictwo polskich organizacji z Ukrainy i Białorusi.
Należy podkreślić, że przyjeżdżają z dawnych Kresów do Mrągowa coraz to ciekawsze polskie zespoły o różnorodnym repertuarze. Ukraina przedstawiła kolejny, duży i ambitny zespół „Echo Prutu”, działający przy Domu Polskim w Czerniowcach, który aktywnie uczestniczy w działalności Obwodowego Towarzystwa Kultury Polskiej im. A. Mickiewicza na Bukowinie, propagując polską pieśń ludową i łącząc Rodaków zamieszkałych w miastach i wsiach Bukowiny.
Zespół wokalny „Faustyna” z Równego na Wołyniu, składający się z młodych wykonawców polskiego pochodzenia (występował wcześniej m. in. na zjeździe Kresowian w Częstochowie), wzruszył wykonaniem pieśni o Orle Białym, zaprezentował także inne utwory nawiązujące do historii Polski. Znany polski śpiewak operowy, Piotr Wołoś, wykonał z zespołem „Kwiaty Polskie”, pieśń zawsze chwytającą za serca Polaków.
W tym roku na ogromne brawa w Mrągowie zasłużyła ekipa z Białorusi. Oto liczny Zespół Pieśni i Tańca „Mozyrzanka” z własną kapelą, działający przy Mozyrskim Oddziale Związku Polaków na Białorusi, jechał 600 km, aby wziąć udział w Festiwalu Kultury Kresowej, o czym poinformował jego kierownik artystyczny, Aleksander Białotski. Wysoki poziom białoruskich artystów potwierdziła młodzieżowa grupa piosenki estradowej „Wszystko w porządku”, działająca przy DKP w Borysowie. Godna podziwu jest też wielodzietna, muzykująca rodzina Czesława Zycha ze Smorgoń – najmłodszy artysta ukończył tylko trzy lata i już gra na skrzypcach.
Wiadomo, że dawne Kresy polskie były bogate w kulturę żydowską, którą w Mrągowie pięknie zaprezentował zespół muzyki żydowskiej „Szalom” z Białorusi. Ciekawostką był też występ nowego polskiego zespołu „Słowianie” z miasteczka Raduń, sąsiadującego z Ejszyszkami, prowadzonego przez Tatianę Nowikiewicz.
![](https://kurierwilenski.lt/wp-content/uploads/2018/08/mragowo-24-zgoda-choragwie-750x420.jpg)
Miło cudze chwalić. Najwięcej jednak słów uznania należy się występom naszych rodzimych zespołów. Gdy na scenę wkroczyli artyści „Wileńszczyzny” z pieśnią „Raduje się serce” i polskimi sztandarami, to widzowie wstawali z miejsc, a oklaski długo nie milkły. Bez wątpienia zasłużyli na te liczne prezenty, jakimi po koncercie obsypali ich sponsorzy „Kresówki”. Nie da się też zapomnieć czarującego śpiewu „Wileńszczyzny” podczas niedzielnej mszy św. w kościele w Mrągowi
Tegoroczna jubilatka, zespół tańca ludowego „Zgoda”, założona w 1988 r., również wzruszyła wiązanką polskich pieśni patriotycznych i legionowych, polonezem, w którym świetnie wypadły młode tancerki, jak też ich partnerzy. Warto podkreślić, że swoje 30-lecie „Zgoda” obchodzi w doskonałej formie.
Pierwszy występ w Mrągowie „Wileńskiej Biesiady”, trio prowadzonego przez muzyka Ryszarda Bryżysa, w składzie z Jasią Mackiewicz oraz Jarosławem Królikowskim, wypadł doskonale. Piosenkami o Wilnie i miłości słuchacze zostali zauroczeni i nie żałowali braw artystom.
Kierownik ekipy wileńskiej, Apolonia Skakowska, zaprosiła po raz pierwszy na tegoroczną „Kresówkę” młodocianą solistkę z Podbrodzia, Karolinę Lyndo, laureatkę wielu konkursów wokalnych. Zaśpiewała ona współczesną litewską piosenkę, jak prosili o to organizatorzy koncertu i wypadła bardzo dobrze.
Punktem kulminacyjnym kresowego koncertu, a raczej istną artystyczną bombą, był występ dziecięco-młodzieżowego zespołu „Sukces” z Mrągowa. Co roku zadziwia widzów nowym programem. Jego sukcesy są niepodważalne.
Nie będzie pełnego obrazu „Kresówki”, jeśli nie wymienimy takich imprez towarzyszących, jak spotkania poetyckie, które w tym roku wypadły w nadzwyczaj podniosłym nastroju. Były połączone z prezentacją tomiku poezji kresowej, wydanego w Mrągowie pod redakcją miejscowej poetki, Hanny Szymborskiej. Znalazły się w nim wiersze lwowian, Alicji Michalkiewicz-Romaniuk oraz rozkochanego w kresach Jana Romana, jak też innych autorów. Zamieszczono też sporo patriotycznych utworów autorstwa Apolonii Skakowskiej czy Krystyny Użienaitė, która tym razem zaprezentowała też swój obraz, podczas wystawy prac z pleneru malarskiego, trwającego w Mrągowie od 6 sierpnia. Ciekawe prace przedstawiły malarki wileńskie – Renata Utowka i Danuta Lipska, prezes Stowarzyszenia Malarzy Polaków na Litwie „Elipsa”.
![](https://kurierwilenski.lt/wp-content/uploads/2018/08/mragowo-24-poeci-300x207.jpg)
Należy nadmienić, że pani Apolonia, podczas spotkania poetów oraz konferencji prasowej z udziałem burmistrz Otolii Siemieniec i innych oficjalnych osobistości, najwięcej mówiła o przygotowaniach do 200. rocznicy urodzin twórcy polskiej opery narodowej, Stanisława Moniuszki, przypadającej 5 maja 2019 r. Centrum Kultury Polskiej na Litwie, noszące imię tego wielkiego polskiego kompozytora, już działa w kierunku zorganizowania szeregu imprez moniuszkowskich w wykonaniu znanych artystów z Polski.
Tradycyjnie, początkiem festiwalu jest uroczystość otwarcia, odbywająca się 10 sierpnia na Placu Unii Europejskiej, potocznie nazywana „małą Kresówką”. Tu również dzieje się wiele ciekawych rzeczy. W tym roku, mimo deszczowej soboty (11 VIII), na zadaszonej estradzie wystąpiła z dużym koncertem „Sużanianka”, której skład uzupełniły dwie młode wykonawczynie. Zespół w przyszłym roku obchodzi 30-lecie działalności. Mimo dość ulewnego deszczu, mrągowianie i goście stali od rana pod parasolami, słuchali podwileńskich melodii i chętnie razem śpiewali.
![](https://kurierwilenski.lt/wp-content/uploads/2018/08/mragowo24-kosciol-wilenscz.jpg)
Kresy zawsze słynęły ze zdolnych i pracowitych ludzi. W Mrągowie znana jest mistrzyni palmiarstwa, Ola Kunicka. W tym roku cieszyły się zainteresowaniem jej palmy słoneczka i wałeczki. Leokadia Szałkowska zaprezentowała oryginalną kolekcję biżuterii , a Leon Szałkowski przedstawił obrazki starego Wilna, tak bardzo wzruszające kresowiaków. W innym namiocie królowały aniołki oraz świątki mistrza Michała Jankowskiego. Te wyroby z drewna cieszą oko i duszę swym ciepłem, toteż co roku przychodzi tu wiele osób zainteresowanych sztuką ludową.
Uczestnicy tegorocznej „Kresówki” żegnali się ze sobą tylko na rok, mówiąc o spotkaniu na przyszłorocznym, jubileuszowym Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie.
Fot. Mirosław Kleczkowski