Według opublikowanego na początku tygodnia badania, osoby zarażone COVID-19 mogą być odporne na ponowną infekcję koronawirusa przez co najmniej sześć miesięcy dzięki komórkom, które mogą go „zapamiętać”. Limfocyty B mogą być kluczowym czynnikiem w przewidywaniu dynamiki zakażeń.
Czytaj więcej: Liczba zarażonych koronawirusem na świecie przekroczyła 95 milionów
Naukowcy w USA i Szwajcarii przebadali dziesiątki osób z chorobą COVID-19 i odkryli, że chociaż poziom przeciwciał w ich ciałach z czasem spada, przez kilka miesięcy w ich krwi pozostaje wystarczająco dużo limfocytów B, aby uchronić przed ponowną infekcją.
Komórki te mogą zapamiętać patogen i w obliczu ponownej infekcji pobudzić układ odpornościowy do wznowienia produkcji przeciwciał przeciwko wirusowi.
„Funkcja pamięci jest odpowiedzialna za ochronę przed ponowną infekcją i ma zasadnicze znaczenie dla skutecznego szczepienia” — napisano w artykule dla magazynu Nature.
Czytaj więcej: Szczepionek na koronawirusa jak na lekarstwo
„Fakt, że odpowiedź komórek pamięci B nie znika po 6,2 miesiącach, a nadal się rozwija, jasno wskazywałoby, że organizmy osób zakażonych SARS-CoV-2 mogą szybko i skutecznie reagować na wirusa po powtórnej ekspozycji” – stwierdzono w badaniu.
Przebadano 87 osób, u których zdiagnozowano COVID-19 nieco ponad miesiąc po zakażeniu, a także pół roku po odbyciu choroby. Stwierdzono, że aktywność przeciwciał neutralizujących wirusa z czasem spada, ale liczba komórek pamięci B nie uległa zmianie.
To, jak długo ludzie mogą wytrzymać nowy atak koronawirusa i jakie procesy odpornościowe są zaangażowane, jest kluczowe, aby przewidzieć dynamikę pandemii.
Na podst.: BNS