Posłowie Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskiech Rodzin (AWPL-ZChR) rozważają przystąpienie do sejmowej frakcji „chłopów”, aby umożliwić sobie nominowanie kandydata na lidera opozycji – powiedziała była minister spraw wewnętrznych, Rita Tamašunienė.

Czytaj więcej: Rita Tamašunienė: W moim domu rodzinnym zawsze przestrzegaliśmy obyczajów i tradycji
Była minister dała jednocześnie do zrozumienia, że sprawujący obecnie mandat w Sejmie posłowie AWPL-ZChR są ostrożni co do możliwości utworzenia frakcji opozycyjnej złożonej z parlamentarzystów należących do sejmowej grupy mieszanej.
„Nie jest łatwo utworzyć frakcję z parlamentarzystów, którzy należą do mieszanej grupy posłów na Sejm, ponieważ niektórzy z nich dostali się do Sejmu nie jako kandydaci niezależni, a mają własne programy partyjne i są nierozłączni ze swoimi partiami. Utworzenie frakcji, która działałaby samodzielnie, nie byłoby proste” – powiedziała Tamašunienė w radiu LRT.
Według byłej minister, trzej posłowie AWPL-ZChR należący do mieszanej grupy posłów na Sejm rozważają obecnie inną opcję, a mianowicie dołączenie do frakcji Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych. Ruch taki dałby im zielone światło dla nominacji lidera opozycji i potencjalnego zdobycia stanowiska w zarządzie Sejmu.
Czytaj więcej: Karbauskis popiera AWPL-ZChR w sprawie wyborów
„Rozmawiamy i szukamy różnych sposobów. Myślę też, że lider opozycji nie jest postacią bez znaczenia i pozycja ta jest bardzo ważna dla zapewnienia praw mniejszości sejmowej w parlamencie” – powiedziała Tamašunienė.
Posłanka przyznała, że możliwość dołączenia przedstawicieli AWPL-ZChR z mieszanej grupy sejmowej do frakcji „chłopów” jest obecnie rozważana.
„Niczego nie odrzucamy i zastanawiamy się. Są tu też potrzebne decyzje partyjne: jest rada i statut, którego musimy przestrzegać. Dyskusja trwa” – powiedziała była szefowa resortu spraw wewnętrznych zaznaczając, że wkrótce trzeba będzie znaleźć odpowiedź w sprawie tego, kto zostanie liderem opozycji.
Nie mogąc znaleźć konsensusu między partiami opozycyjnymi, przewodnicząca frakcji „chłopskiej”, Aušrinė Norkienė, nie ukrywa, że poszukuje kilku parlamentarzystów, którzy dołączając do „chłopów” pozwoliliby frakcji na mianowanie kandydata na wicemarszałka Sejmu.
Czytaj więcej: „Chłopi” wzywają do otwarcia małych sklepów i salonów fryzjerskich
Partii Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych brakuje obecnie dwóch posłów, aby móc delegować swojego kandydata na stanowisko przywódcy opozycji w Sejmie.
Na podst.: LRS, inf. własne