Więcej

    Emigrantom już nie w smak zagraniczny chleb…

    Czytaj również...

    Najwięcej powracających emigrantów – 46 proc. chciałoby zarabiać od 1 200 do 2 000 euro. 11 proc. mierzy jeszcze wyżej, w przedziale 2 001–3 000 euro, a kolejne 11 proc. stawia wymagania 3 000 euro i więcej
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Sondaż służby zatrudnienia wykazał, że obecnie już ponad 40 proc. emigrantów chciałoby wrócić do ojczyzny. Większości marzy się praca za 1 200 do 2 000 euro. Minimalne miesięczne wynagrodzenie (MMA) na Litwie wynosi 642 euro brutto. Po odliczeniu podatku pracownik otrzymuje netto („na rękę”) 468,41 euro.  
    Jak wynika z komunikatu służby, z ogólnej liczby osób zastanawiających się nad powrotem do kraju, 12,4 proc. emigrantów twierdzi, że bardzo chce wrócić do domu.

    Grunt to gwarancja finansowej stabilności

    60,7 proc. ankietowanych najbardziej zmotywowałaby dobra płaca, która gwarantowałaby finansową stabilność. 40,5 proc. jako podstawową przyczynę powrotu wymieniło wpływ rodziny, bliskich i przyjaciół. 28,4 proc. – możliwość wykonywania ulubionej pracy, 26 proc. – kulturalne i polityczne zmiany w społeczeństwie.

    Najwięcej bezdzietnych, kobiet i bezrobotnych

    Dokładna analiza respondentów pod kątem socjalnym i demograficznym wskazuje, że częściej wrócić chcą kobiety niż mężczyźni oraz osoby po 55 roku życia. Największa grupa to osoby bezdzietne i mieszkające za granicą do dwóch lat. Są to robotnicy najemni czy bezrobotni w Danii, Islandii, Wielkiej Brytanii i Norwegii. Z badań respondentów wynika, że 41,1 proc. nie ma konkretnych wymagań, ponieważ najbardziej ich motywuje po prostu stabilność finansowa, dobra wypłata.

    27,5 proc. ankietowanych po powrocie zamierza zająć się własnym biznesem, 17,1 proc. – pracować w oddziałach międzynarodowych firm. Ale tylko 4,3 proc. widziałoby siebie w małej czy średniej spółce. Jeszcze mniej – 1,6 proc. chciałoby pracować w dużej firmie z litewskim kapitałem zakładowym.

    Finansowe wymagania – od 1 000 euro…

    15 proc. obywateli Litwy na emigracji zgodziłoby się wrócić do kraju, gdyby otrzymywali wypłatę w wysokości od 1 000 do 1 200 euro (brutto). Najwięcej ankietowanych – 46 proc. chciałoby zarabiać od 1 200 do 2 000 euro. 11 proc. mierzy jeszcze wyżej, licząc na zarobki w przedziale 2 001–3 000 euro, a kolejne 11 proc. stawia wymagania 3 000 euro i więcej. I tylko zaledwie 3 proc. respondentów zadeklarowało o zadowalającej sumie wypłaty w wysokości do 1 000 euro.

    Minimalne miesięczne wynagrodzenie (netto) w Unii Europejskiej oscyluje pomiędzy 1 738 euro w Luksemburgu i 242 euro w Bułgarii. Litwa w tym rankingu jest na 17. miejscu.

    Czytaj więcej: Statystyka: Rośnie imigracja, maleje emigracja


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    „Wsio pojdziot, daże każdyj idziot!”

    Kim Dzong Un obiecał, że wyśle do Rosji kolejne wagony ze swoimi żołnierzykami, a których to Ukraińcy wystrzeliwują jak kaczki, bo „walczą tak prymitywnie, jak w czasach II wojny światowej”. A rosyjskim generałom na gwałt potrzeba nowobrańców, zdolnych do wskoczenia...

    Zielony banan przez internet, czyli plusy i minusy e-zakupów

    Ogólnie rzecz biorąc, kupowanie żywności przez internet nie różni się niczym od zamawiania innych rzeczy. Z listy wybiera się interesujące produkty, dodaje do „koszyka”, a następnie finalizuje się transakcję przez bank czy kartą płatniczą przez czytnik kuriera. Minusy sklepu „tradycyjnego” Ale większość...

    Rekordowy skok cen żywności

    Jak „Kurier Wileński” się dowiedział od spółki monitorującej ceny produktów spożywczych Pricer.lt — wzrosły oferty cenowe w prawie wszystkich sklepach kraju. — No to wystartowaliśmy „dobrze” jak nigdy! Po nacieszeniu się wiadomościami, że nasze życie staje się coraz „lepsze”, spójrzmy na...

    Pogrzebali go, a on… zadzwonił!

    W potoku informacyjnym z całego świata co rusz pojawiają się makabryczne „ciekawostki” związane z grzebaniem zmarłych.  Niedawno horror, rodem z dreszczowców Hitchcocka, przeżyła pewna rodzina z Kłajpedy. Telefon podczas pogrzebu Otóż tamtejsi lekarze postanowili 44-letniego mężczyznę, nazwijmy go Tomasem, wypisać ze szpitala...