Przewodniczący Rady Europejskiej, Charles Michel, zapowiedział, że będzie rozmawiał z prezydentem Iraku Barhamem Salihem o imigrantach z tego kraju. Zapowiedział to na wspólnej konferencji z prezydentem Litwy, Gitanasem Nausėdą.
„W następnym tygodniu w czasie konferencji wideo spotkam się z prezydentem Iraku i razem z Gitanasem Nausėdą naprawdę przygotujemy liczne argumenty, abyśmy mogli przekonać przedstawicieli Iraku, by pomogli rozwiązać sytuację” — na konferencji mówił Michel.
Większość przybywających na Litwę imigrantów to obywatele Iraku.
Czytaj więcej: Nausėda odrzuca możliwość rozmów z Białorusią nt. imigrantów. „Reżim stosuje świadome narzędzia”
Rozdział migrantów — „skomplikowana kwestia”
Na pytanie, czy w reakcji na kryzys imigracyjny Unia Europejska mogłaby zastosować podobny mechanizm, jaki był wprowadzony w 2015, gdy migranci zalali południowe kraje Unii Europejskiej, Michel stwierdził, że to może być „skomplikowana kwestia”.
Według niego, najpierw trzeba skorzystać ze „wszelkich możliwych narzędzi”, aby zatrzymać nielegalną imigrację i zachęcić ludzi do powrotów do swoich krajów.
Sześć lat temu Unia Europejska umówiła się, że „podzieli się” imigrantami, którzy z Bliskiego Wschodu przybyli do Grecji i Włoch. Wtedy Litwa zobowiązała się do przyjęcia 1 105 uchodźców.
Migracja świadomym narzędziem nacisku
Przewodniczący Rady Europejskiej tym samym podkreślił, że jednomyślnie potępia działania Białorusi w stosowaniu migracji jako świadomego narzędzia nacisku.
„Unia Europejska jednogłośnie potępia tę presję, który wywierany jest migrantami. Chciałbym tu wyrazić solidarność europejską” — twierdził Charles Michel.
Na Litwę trafiło już ponad 1 200 nielegalnych migrantów, kilkakrotnie razy więcej niż rok temu. Większość z nich jest z Bliskiego Wschodu.
Czytaj więcej: Bilotaitė: „Fala nielegalnej migracji z Białorusi to element wojny hybrydowej”
Na podst.: BNS, własne