Przewodnicząca Sejmu Viktorija Čmilytė-Nielsen zaprasza na upamiętnienie wydarzeń na Białorusi w sierpniu 2020 roku oraz wsparcie walki narodu białoruskiego o demokrację. Dokładnie rok temu, 9 sierpnia, odbyły się wybory, w których mimo niesprzyjającej atmosfery politycznej oraz ujawnianych protokołów wyborczych, zwycięzcą ogłosił się Alaksandr Łukaszenka. Wybory obserwatorzy uznali za sfałszowane, a Białorusini wyszli na ulice, by pokazać oburzenie. Był to początek brutalnych represji reżimu wobec własnego narodu.
„Niezadowolenie Białorusi z sfałszowanych białoruskich wyborów prezydenckich 9 sierpnia ubiegłego roku przerodziło się w masowe protesty. Wyborów nie uznała także białoruska opozycja i Zachód. Tym razem struktury reżimu Łukaszenki zatrzymały tysiące protestujących, użyły przeciwko nim przemocy i broni, a niektórzy stracili życie. Pamiętając o tych wydarzeniach, po raz kolejny wyrażamy solidarność z narodem białoruskim, wspieramy jego walkę o demokrację i pragnienie zmian” — napisano w komunikacie.
Jednocześnie przewodnicząca Sejmu powiedziała, że należy dołożyć wszelkich starań, aby jak najszybciej doprowadzić do demokratycznych przemian w sąsiednim kraju.
Czytaj więcej: Łukaszenka będzie się cieszył, jeśli Polacy zaczną wyjeżdżać z Białorusi
Mobilizacja sił międzynarodowych
„Więźniowie polityczni, posadzenie samolotu, napływ migrantów pokazały, że krwawy reżim jest nieprzewidywalny i stanowi zagrożenie nie tylko dla narodu białoruskiego, ale także dla Litwy, innych krajów Unii Europejskiej i ich obywateli. Musimy jak najszybciej zmobilizować siły międzynarodowe, aby demokratyczne zmiany na Białorusi zaszły jak najszybciej” — powiedziała Čmilytė-Nielsen.
Na Białorusi protesty przeciwko autorytarnym rządom Łukaszenki, który jest u władzy od 26 lat, trwają od ubiegłorocznych wyborów prezydenckich. Zarzuca się mu sfałszowanie wyniku wyborów, w których miał on zdobyć 80,1 proc. głosów, jednak nieposłuszne centrali poszczególne komitety wyborcze zaczęły ujawniać protokoły dla zebranego pod lokalami wyborczymi tłumu — wskazywały one całkowicie inne tendencje wyborców, niż kierownictwo.
W trakcie protestów zginęło kilka osób, tysiące osób zostało rannych, a aresztowania trwają do dziś. Dziesiątki osób przepadło w niewyjaśnionych okolicznościach. Wielokrotnie złamano międzynarodowe standardy wolności dziennikarskiej, torturom poddawani byli także dziennikarze zagraniczni i polscy.
Czytaj więcej: Na Białorusi ruszył proces, którego nie da się już zatrzymać
Akcja poparcia
Na placu Łukiskim odbędzie się akcja poparcia dla białoruskiej opozycji. Wezmą w niej udział przewodnicząca Sejmu, premier Ingrida Šimonytė, posłowie na Sejm, liderka środowiska demokratycznego Białorusi Swiatlana Cichanouska i inni członkowie opozycji.
Czytaj więcej: Litwa akredytowała Białoruskie Przedstawicielstwo Demokratyczne. Zespół Cichanouskiej zyskał status oficjalny
Na podst.: lrs.lt, BNS, dw.com, własne