15 grudnia na Uniwersytecie Wileńskim odbyła się prezentacja albumu „Podziemie łączy / Pogrindis jungia”. Wydanie skierowane jest do wszystkich, którzy interesują się trudną historią polsko-litewskich relacji XX w.
Obejrzyj fotoreportaż z wydarzenia: Prezentacja albumu „Podziemie łączy / Pogrindis jungia” [GALERIA]
Podczas prezentacji odbyła się dyskusja, w której udział wzięli: prof. Rimvydas Laužikas, dziekan Wydziału Komunikacji Uniwersytetu Wileńskiego, dr Arūnas Bubnys, dyrektor Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy (LGGIRTC), Arūnas Šileris, doktorant Wydziału Komunikacji Uniwersytetu Wileńskiego oraz autorzy wydania: dziennikarka Ilona Lewandowska i dr Tomasz Bożerocki, lektor Wydziału Komunikacji Uniwersytetu Wileńskiego.
W dwujęzycznym, polsko-litewskim wydaniu, z pomocą krótkich tekstów oraz ilustracji opowiedziana została skomplikowana historia polsko-litewskich relacji okresu II wojny światowej oraz zapomniana współpraca Polaków i Litwinów w walce z sowiecką okupacją. Album został zrealizowany w atrakcyjnej dla młodego czytelnika formie komiksu. Jego część wizualną stworzył znany w Polsce grafik Tomasz Bereźnicki.
Jest to pierwsza graficzna opowieść przedstawiająca w dwóch językach wątki współpracy polsko-litewskiej w czasie i po II wojnie światowej.
Akcja zaczyna się od przygotowań III Rzeszy w 1939 r. do ataku na Polskę. Autorzy zbadali nie tylko historię tego okresu – poznali osobiste losy ludzi, bohaterów Polski i Litwy, relacje między żołnierzami.
Ilona Lewandowska, inicjatorka projektu, opowiedziała, jak się zrodziła idea stworzenia albumu.
„Sam pomysł towarzyszył mi od dawna. Wiele lat temu powstał pomysł zrobienia wystawy o polskim i litewskim podziemiu. Niestety, wtedy nie udało mi się nikogo zainteresować tym tematem. Propozycja napisania projektu wyszła od Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” i wtedy pojawiła się możliwość zrealizowania starego pomysłu w nowej możliwości. Chodziło o to, że ja sama, jeszcze jako turystka z Polski, doświadczałam tego, że bardzo trudno jest budować pomost między pamięcią polską a pamięcią litewską nawet tutaj na Wileńszczyźnie. Przed laty odwiedziłam Tuskulany i zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Zobaczyłam tablice z napisem, że jest tam pochowanych bardzo wielu członków litewskiego podziemia, ale że też są tam pochowani żołnierze Armii Krajowej. Nie mogłam zrozumieć, jak to się stało, że Polacy i Litwini, którzy, jak wynikało z mojej wiedzy ze studiów historycznych, nie bardzo za sobą przepadali w czasie drugiej wojny światowej, znaleźli się w jednym dole” – opowiada Ilona Lewandowska, współautorka albumu „Podziemie łączy / Pogrindis jungia”.
Dodaje, że istotną rolę w ukazaniu się albumu odegrało spotkanie z reżyserem Juozasem Matonisem.
„Do archiwum przyszedł reżyser, pan Juozas Matonis, chciał akurat robić nagranie, zaczęliśmy rozmawiać. Powiedziałam mu, o czym czytam. On się bardzo tym zainteresował, a czytałam wtedy listy skazanego na śmierć Michała Tietiańca do żony. Były to listy z celi śmierci. Powiedział, że ma listy bardzo podobne w swoich rodzinnych zbiorach – jego krewny został też rozstrzelany w Tuskulanach, był litewskim żołnierzem i też żołnierzem podziemia już po zakończeniu drugiej wojny światowej. Dla mnie to był taki motyw zobaczenia, jak bardzo losy tych ludzi, którzy zupełnie ze sobą nie mieli w życiu nic wspólnego, były w pewnych momentach zbieżne. Bardzo zbieżny był ból ich rodzin, tragedią była ich śmierć, jako bardzo młodych ludzi. Wydawało mi się, że koniecznie trzeba to złożyć w jedną całość” – wspomina Ilona Lewandowska.
Mówi, że w czasie Biegu Tropem Wilczym wiele razy miała okazję przekonać się o tym, że w ogólnej symbolice historia polskiego podziemia zbrojnego bardzo dobrze przemawia do Litwinów.
,,Wiele razy byłam tam jako dziennikarka i miałam okazję rozmawiać z Litwinami, którzy biegną. Miałam wrażenie, że z jednej strony w ogóle bardzo słabo znają historię polskiego podziemia, ale z drugiej bardzo dobrze odczuwają bliskość wartości, jakimi ludzie w tym okresie, już sowieckim, się kierowali i w Polsce, i na Litwie” – zaznacza.
Czytaj więcej: Irena Fedorowicz: Wilno to miasto nierozłącznie związane z literaturą
Jak mówi, najpierw było zielone światło ze strony Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”.
,,Jeżeli chodzi o współautora, nie miałam żadnej wątpliwości, że to będzie Tomasz Bożerocki, ponieważ bardzo dużo na ten temat rozmawialiśmy. Osobą, która jest na pewno niezwykle ważna, jest Tomasz Bereźnicki. Z nim po prostu robiłam wywiad i pomyślałam, że jest nie tylko bardzo dobrym grafikiem, artystą, ale też bardzo dobrze rozumie historyczne tematy i szkoda by było tego nie wykorzystać. Rozmawiałam też z przedstawicielami różnych instytucji i tutaj bardzo dziękuję za wsparcie dr. Arūnasowi Bubnysowi” – zaznacza Ilona Lewandowska.
Swoimi spostrzeżeniami na temat nowej publikacji podzielił się także jej współautor dr Tomasz Bożerocki. Zauważył on m.in., że bardzo często kierujemy uwagę na kwestie, które nas dzielą, natomiast dość rzadko mówimy o rzeczach, które nas łączą.
„Tak się składa, że miłością do historii zapałałem dzięki swemu nauczycielowi historii, panu Waldemarowi Szełkowskiemu. Gdy zaś rozpocząłem naukę na wydziale komunikacji UW, dzięki profesorowi Rimvydasovi Laužikasowi zrozumiałem, że historia historią, ale komunikacja też jest niezmiernie ważna. Może ona poszerzać horyzonty myślowe, samą historię jako taką. Gdy pani Ilona zaproponowała mi uczestnictwo w tym projekcie, zrozumiałem, że to jest nie lada wyzwanie i że podjąwszy je, nie będę mógł już się z tego projektu wycofać. Wydaje mi się, że nowa publikacja jest bardzo ciekawym wydarzeniem, szczególnie ze względu na aspekt komunikacji. Nie ulega wątpliwości, że tematy tu podjęte nie są czymś nowym, były znane od lat. Okres sowiecki niejako wymazał z naszej pamięci niektóre elementy historyczne. Mówimy tutaj przede wszystkim o współpracy podziemi zbrojnych Litwy i Polski, o czym zapomnieliśmy w rozmowie o naszej historii. Rozpocząwszy naukę na wydziale historii UW i osobiście prowadząc badania z zakresu działalności AK tutaj na Wileńszczyźnie, zrozumiałem, że pewne rzeczy są zapomniane. Ta publikacja jest takim swoistym przypomnieniem i przykładem tego, jak można wrócić do tych spraw. Jak widzimy, podziemie nas łączy” – zaznaczył dr Bożerocki.
Podczas dyskusji eksperci omówili historię trudnego okresu i jego dziedzictwo oraz jak album
„Podziemie łączy / Pogrindis jungia” może pomóc w rozwinięciu dialogu. W spotkaniu udział wzięli m.in. uczniowie Gimnazjum im św. Jana Pawła II, którym towarzyszył nauczyciel historii Wiktor Łozowski oraz młodzież z Gimnazjum im. J. I. Kraszewskiego w Wilnie z historykiem Waldemarem Szełkowskim na czele.
Wydanie jest dostępne zarówno w wersji drukowanej, jak i internetowej. Autorzy zachęcają jednak sięgnąć po kolorową wersję drukowaną. Każda osoba zainteresowana nabyciem albumu jest proszona o kontakt mailowy lub telefoniczny z Fundacją „Pomoc Polakom na Wschodzie”. Album jest bezpłatny, ale trzeba ponieść koszty dostawy. Informację o dystrybucji albumu można uzyskać na stronie Fundacji. Jest tam też dostępna wersja w formacie PDF.
Album powstał w ramach projektu „Podziemie łączy / Pogrindis jungia”. Celem projektu jest przywołanie historii i współpracy Polaków i Litwinów w oporze wobec sowieckiej okupacji. Partnerem projektu jest Wydział Komunikacji Uniwersytetu Wileńskiego. Patronat honorowy objęły: Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy. Patroni medialni projektu: Polskie Radio dla Zagranicy oraz TVP Wilno.
Ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2021 został zapewniony dodruk albumu, który swoim patronatem objął pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak. Projekt został sfinansowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2021” za pośrednictwem Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”.
Czytaj więcej: Wilno otulone białym puchem. Mieszkańcy byli przygotowani [GALERIA]