Więcej

    Połowiczne rozwiązanie problemu pisowni nazwisk

    Czytaj również...

    Sejm zaaprobował projekt ustawy o pisowni imion i nazwisk w dokumentach, który częściowo rozwiązuje kwestię oryginalnej pisowni imion i nazwisk. Ustawa ma wejść w życie 1 maja br., o ile ją podpisze prezydent. Gitanas Nausėda na złożenie podpisu ma 10 dni.

    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Większością głosów, w miniony wtorek, 18 stycznia, Sejm zagłosował za projektem ustawy zezwalającej na używanie liter „w”, „x” i „q” w oficjalnych litewskich dokumentach. Za projektem głosowało 82 posłów, 37 głosowało przeciw, natomiast 3 posłów wstrzymało się od głosu. Zgodnie z projektem imiona i nazwiska obywateli Litwy będą zapisywane z użyciem liter litewskiego alfabetu z dodatkowymi trzema literami: „x”, „w” i „q”. Ustawa przewiduje dwa wyjątki. W przypadku obywatelek Litwy, które wyszły za mąż za obcokrajowców, nazwisko będzie automatycznie przepisywane z dokumentu męża, również ze znakami diakrytycznymi. Projekt zezwala również na zmianę zapisu imienia i nazwiska dla przedstawicieli mniejszości narodowych. W tym przypadku imię i nazwisko będzie mogło być zapisane z użyciem znaków alfabetu łacińskiego zgodnie z zasadami języka mniejszości, ale bez możliwości używania znaków diakrytycznych, czyli takich liter, jak na przykład „ń”, „ć” czy „ó”. W praktyce oznacza to, że osoba o nazwisku „Mickiewicz” będzie mogła zapisać swe nazwisko w formie oryginalnej, a „Słowacki” już nie. Akt prawny ma wejść w życie 1 maja, ale wcześniej musi go zaaprobować prezydent kraju. Na złożenie podpisu Nausėda ma 10 dni. Jeśli głowa państwa podpisze ustawę, wówczas rząd będzie musiał przygotować do 1 maja akty wykonawcze.ma 10 dni. Jeśli głowa państwa podpisze ustawę, wówczas rząd będzie musiał przygotować do 1 maja akty wykonawcze.

    Twarzą nowej ustawy, w pewnym sensie, była minister sprawiedliwości i posłanka Ewelina Dobrowolska. „Od 1 maja osoby nie będą musiały udowadniać swej tożsamości i mieć do czynienia z mnóstwem problemów administracyjnych. Od 1 maja sądy nie będą musiały rozpatrywać sprawy, gdzie nie ma konfliktu, a tylko jest luka prawna wynikająca z nieuregulowania zasad zapisu imion i nazwisk” – tuż po głosowaniu napisała w sieciach społecznościowych polityk. Dobrowolska od dłuższego czasu przekonując swych kolegów z ławy poselskiej przytaczała argument, że od kilku lat w sprawach o zapis nazwiska sądy automatycznie stawały po stronie oryginalnego zapisu. W rozmowie z LRT polityk oświadczyła, że dopóki ustawa nie weszła w życie, nie będzie ujawniała, czy skorzysta z możliwości zmiany imienia i nazwiska.

    Czytaj więcej: Oryginalna pisownia nazwisk już w następnym tygodniu?

    | Twarzą nowej ustawy została Ewelina Dobrowolska
    | Fot. Dainius Labutis

    Przed głosowaniem przewodnicząca Sejmu zamieściła na swej stronie na Facebooku wpis, w którym zaapelowała do Sejmu, aby wsparł projekt. „Dla naszych rodaków i członków ich rodzin imiona i nazwiska nie są zagrożeniem. „W”, „Q” i „X” nie burzą, tylko tworzą. Nie dzielą, a łączą. Najlepszym tego dowodem jest Akt Niepodległości z 16 lutego, gdzie również figuruje literka „W”. Użył jej w swym nazwisku jeden z ojców naszej państwowości – Stanislovas Narutavičius, którego nazwisko w akcie brzmi Narutowicz” – napisała Viktorija Čmilytė-Nielsen. Nie zabrakło też głosów sprzeciwu. Konserwatysta Audronius Ažubalis nazwał ustawę mianem „antypaństwowej”. Negatywnie wypowiedziała się też posłanka Rima Baškienė: „Idziemy buldożerem po języku państwowym”.

    Obecny projekt ustawy został zarejestrowany w 2017 r. Wcześniej, w 2010 r., Sejm Litwy odrzucił projekt zezwalający na oryginalną pisownię imion i nazwisk. Wówczas premierem był Andrius Kubilius, który chociaż głosował za projektem, to nie potrafił przekonać swych kolegów partyjnych. „Minęło ponad 10 lat, kiedy będąc premierem zaproponowałem Sejmowi podobny projekt z trzema literkami. I przegrałem. Później zebrałem podpisy 70 posłów pod analogicznym projektem i zaproponowałem premierowi Sauliusowi Skvernelisowi rozwiązanie tego problemu. Nie udało się. Dlatego z całego serca gratuluję premier Ingridzie Šimonytė, bo ona wzięła się za przywództwo i nareszcie decyzja podjęta” – napisał we wtorek polityk.




    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Bądźmy interesujący dla siebie i dla innych

    Naszym problemem jest myślenie szablonowe. Boimy wyjść poza utarty schemat. Czy Wileńszczyzna może być interesująca dla innych? Czy nasza duma narodowa powinna się ograniczać do kilku podręcznikowych miejsc oraz...

    Zagłębiając się w potok informacyjny, niepotrzebnie tracimy mnóstwo energii

    Antoni Radczenko: Na waszej stronie internetowej piszecie, że chcecie wzmacniać takie wartości, jak: krytyczne myślenie, empiryczność, otwartość, racjonalność. Dlaczego i co mają one wspólnego ze sceptycyzmem? Algimantas Kvecys: Te wartości...

    Wielki przyjaciel Litwy. 15 lat temu zginął prezydent Lech Kaczyński

    W tym roku mija 15. rocznica katastrofy smoleńskiej. – Dla mnie to przede wszystkim wydarzenie, w którym zginęło wielu moich przyjaciół – opowiada w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” litewski...