Statystyki hotelowe stolicy Litwy wskazują, że obłożenie hoteli sięgnęło 73 proc. w czerwcu tego roku. To prawie tyle, ile było w rekordowym 2019 r., kiedy było 78 proc.
— Geografia turystów i sposoby podróżowania zmieniły się w ciągu kilku lat, ale wiadomo, że Wilno jest nadal atrakcyjne dla turystów z całego świata — mówi Inga Romanovskienė, dyrektorka wileńskiej Agencji Rozwoju Biznesu i Turystyki Go Vilnius.
Czytaj więcej: Maraton koncertowy w wileńskich dzielnicach
Polacy znów aktywni
Jak zaznacza się w przesłanym nam komunikacie, z danych statystycznych wynika, że mieszkańcy krajów ościennych — Łotwy i Polski — po ograniczeniu obostrzeń pandemii znów tłumnie odwiedzają Wilno.
Polscy turyści zajmują 3 miejsce pod względem liczby turystów przyjeżdżających do Wilna. Ponad 22 000 przyjechało do nas w pierwszej połowie roku, a najwięcej ich było w maju i czerwcu. Na przykład w czerwcu Wilno odwiedziło trzy razy więcej turystów z Polski niż w tym samym czasie w ubiegłym roku. Od rekordowego 2019 r. ich liczba wzrosła o ponad 50 proc.
Tylko o jedną trzecią mniej turystów odwiedziło stolicę Litwy w pierwszej połowie tego roku z Estonii i Wielkiej Brytanii, w porównaniu z tym samym okresem w 2019 r.
Napływ turystów z Niemiec i Francji wzrósł o 50 proc., ale wzrosła też liczba podróżnych ze Stanów Zjednoczonych — w tym roku Wilno odwiedziło o jedną czwartą więcej gości z Ameryki niż w rekordowym 2019 r.
Rosja wymazana z geografii
Rosja została wymazana z geografii najczęściej odwiedzających Wilno turystów.
Liczba przybyłych z Ukrainy jest podobna do tej z 2019 r., ale w tym roku cel ich przyjazdu jest inny — znaleźć w naszym kraju schronienie przed wojną.
— Rosnąca liczba turystów w pierwszej połowie tego roku daje nadzieję, że po dwóch latach wyzwań branża turystyczna odrodzi się i że Wilno staje się atrakcyjne i bezpieczne nie tylko dla podróżnych z krajów sąsiednich, ale także dla tych z bardziej odległych miejsc — mówi Inga Romanovskienė.
Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, pojawiły się wątpliwości, czy podróżnicy z innych kontynentów nie będą bać się podróżować do Europy. Ale odwiedzający nasz kraj turyści dzielą się wrażeniami, że Litwa jest bezpiecznym miejscem do podróżowania i ciekawym do zwiedzania.
„Musimy jednak dostrzegać nowe wyzwania stojące przed sektorem turystycznym na całym świecie i z dystansem podchodzić do twierdzeń, że nauczyliśmy się już z tym żyć i że nie będzie już tak surowych ograniczeń; niezwykle trudno jest przewidzieć, jak będą wyglądały statystyki turystyki w ciągu najbliższych sześciu miesięcy lub roku” — zauważa szefowa agencji Go Vilnius.
Czytaj więcej: Troki — turystyczne uroki z turystyką w tle
Lokalna turystyka prężnie pnie się w górę
Obecnie niezwykle wysoki jest poziom turystyki lokalnej. Mieszkańcy Litwy nadal aktywnie podróżują po Litwie, mimo że znów pojawiły się możliwości wyjazdu za granicę.
W tym roku Wilno odwiedziło o jedną trzecią więcej mieszkańców Litwy niż w pierwszej połowie 2019 r. Podczas pandemii w Wilnie pojawiły się nowe atrakcje turystyczne, restauracje i trasy zwiedzania. Mieszkańców kraju przyciągają do Wilna imprezy, festiwale i koncerty, które często się tu odbywają.
Na przykład w festiwalu „Jaunas kaip Vilnius” poświęconym 700-leciu Wilna, na którym wystąpił Lewis Capaldi, szkocki piosenkarz i autor tekstów, obecnie jeden z większych muzycznych fenomenów, wzięło udział ponad 40 000 osób, a znaczna ich liczba przyjechała do Wilna specjalnie na to wydarzenie.
Czytaj więcej: Festiwal „Młody jak Wilno” w urodziny stolicy. Rozbrzmią najjaśniejsze gwiazdy litewskiej opery i muzyki rozrywkowej
„W ciągu ostatniego roku zauważyliśmy, że mieszkańcy innych miast naszego kraju przyzwyczaili się do częstszego odwiedzania Wilna i pozostawania w nim na dłużej. I o ile w przeszłości mieszkańcy Litwy rzadko nocowali w hotelach stolicy, to teraz nawet wilnianie, którzy chcą uciec od codzienności, odkryli tę przyjemność” — zaznacza Inga Romanovskienė.