— Ten niezbyt optymistyczny wskaźnik nie odzwierciedla realiów. To jest wskaźnik ubóstwa relatywnego, czyli względnego. Ubóstwa względnego nie należy utożsamiać z ubóstwem skrajnym. Ubóstwo względne występuje wtedy, gdy poziom życia i dochodów niektórych osób znacznie odbiega od ogólnej normy kraju lub regionu, w którym żyją — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Žygimantas Mauricas, ekonomista banku Luminor.
Ubóstwo względne
Ubóstwo względne określa się na podstawie przeciętnych miesięcznych wydatków poszczególnych gospodarstw domowych. Gospodarstwa domowe, których wydatki wynoszą mniej niż 60 proc. przeciętnych wydatków, są uznawane za żyjące w ubóstwie względnym. Na tych właśnie danych opierają się statystyki podane przez Departament Statystyki. Szacuje się, że ubóstwo względne w Szwajcarii wynosi 20 proc., tak samo jak na Litwie. Jednocześnie ci, którzy są uważani za ubogich w krajach Europy Zachodniej, mają wielokrotnie lepszy status materialny niż np. mieszkaniec Bangladeszu — wskazuje Žygimantas Mauricas.
Czytaj więcej: Ubóstwo na Litwie: problem nasila się wraz ze wstrząsami w gospodarce
Spadł ogólny wskaźnik zagrożenia ubóstwem
— W tym roku próg ubóstwa względnego wynosi 516 euro miesięcznie w przypadku jednoosobowych gospodarstw domowych. W przypadku rodziny składającej się z 4 osób — rodziców i 2 dzieci w wieku poniżej 14 lat — jest to kwota nieprzekraczająca 1080 euro miesięcznie. Trzeba zaznaczyć, że na Litwie ludzi żyjących na progu ubóstwa nie jest więcej niż w innych krajach Europy, a ich liczba z roku na rok nieznacznie, ale zmniejsza się — wyjaśnia ekonomista.
Ubóstwo absolutne
Ustalony przez państwo próg ubóstwa absolutnego wynosi 260 euro miesięcznie w przypadku jednoosobowych gospodarstw domowych. W przypadku rodziny składającej się z 4 osób — rodziców i 2 dzieci w wieku poniżej 14 lat — jest to kwota nieprzekraczająca 546 euro miesięcznie.
Ubóstwo ogólne
Według danych Departamentu Statystyki w ubiegłym roku, mimo pandemii, ogólny wskaźnik zagrożenia ubóstwem w naszym kraju spadł o 0,9 proc. i sięgnął 20 proc. Bezwzględny wskaźnik ubóstwa również się zmniejszył — o 1,2 pkt proc. Analitycy twierdzą, że pozytywna tendencja może utrzymać się niedługo, ponieważ wysoka inflacja, skok cen energii i żywności mocno dadzą się we znaki portfelom mieszkańców kraju.
Wzrost gospodarczy
Ubóstwo dotyka najczęściej obywateli krajów odnotowujących wzrost gospodarczy.
— Litwa jest obecnie w czołówce krajów prężnie rozwijających się. Wielu mieszkańcom trudno jest dostosować się do szybkiego wzrostu gospodarczego, odnaleźć się w zmieniających się realiach, w dobie dynamicznych zmian dotykających rynek pracy. To powoduje wzrost bezrobocia, co niekiedy prowadzi do ubóstwa. Także system zasiłków socjalnych w naszym kraju nie jest tak szczodry jak w niektórych krajach europejskich. Na poziom ubóstwa ma wpływ także sytuacja demograficzna na Litwie. Nie mamy dostatecznie osób pracujących, które mogłyby utrzymywać naszych emerytów — zauważa Mauricas.
Próg ubóstwa to pojęcie względne
Zwraca też uwagę, że ustalony obecnie próg ubóstwa to pojęcie względne.
— Wielu ludzi o niskich dochodach wcale nie uważa, że żyje na progu ubóstwa. Są np. osoby o niskich dochodach, które mają własne gospodarstwo, zabezpieczają siebie i swoją rodzinę żywnością. Niektórzy emeryci mają spore oszczędności, nieruchomości, działki itd., ale niskie emerytury. Według ustalonych przez państwo kryteriów ze względu na niskie dochody żyją na progu ubóstwa, ale w rzeczywistości tak nie jest — zaznacza ekonomista.
Dodaje, że wskaźnik ubóstwa względnego zmniejsza się wówczas, gdy np. emerytury, zasiłki czy pieniądze na dziecko rosną szybciej niż średnie wynagrodzenie. Taką sytuację przewiduje się w przyszłym roku. Średnia emerytura z wymaganym stażem pracy wzrosłaby z 510 euro w 2022 r. do 575 euro w 2023 r., czyli o 65 euro. W przypadku osób bez wymaganego stażu pracy emerytura wzrosłaby o 60 euro.
Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem
W 1992 roku 17 października został ogłoszony przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych (ONZ) Międzynarodowym Dniem Walki z Ubóstwem.
Obchody tego dnia jako Światowego Dnia Sprzeciwu Wobec Nędzy zostały zapoczątkowane w 1988 r. przez ATD Czwarty Świat, w rocznicę odsłonięcia płyty upamiętniającej ofiary nędzy na Placu Wolności i Praw Człowieka w Paryżu.
Skrajne ubóstwo dotyka prawie co czwartą osobę na świecie. Wydają one na swoje potrzeby nie więcej niż 1 dolara dziennie. Zjawisko skrajnego ubóstwa nadal pogłębia się we Wschodniej Azji i w rejonie Pacyfiku. Szacuje się, że nadal około 300 milionów ludzi w Afryce żyje w całkowitej nędzy. W latach 90. w tej części Afryki liczba ludzi niedożywionych wzrosła o 27 milionów. Każdego roku miliony dzieci umiera z powodu braku opieki zdrowotnej, czystej wody pitnej, godziwych warunków bytowych i odpowiedniego odżywiania się.
Natomiast w innych regionach świata odnotowano niewielką poprawę sytuacji. Ubóstwo jest problemem dotyczącym nie tylko krajów rozwijających się. Nawet w najbogatszych krajach są grupy osób żyjących w skrajnej nędzy. W większości państw uprzemysłowionych w ostatnich latach obserwuje się zwiększenie różnicy w poziomie dochodów, pogłębianie się skali ubóstwa, wtórnego analfabetyzmu i długotrwałego bezrobocia.
Czytaj więcej: Ubóstwo: czy ratowanie tonących jest sprawą samych tonących?