26 października pod presją Samorządu Rejonu Trockiego placówka została zmuszona do zerwania umów z uczniami klas XI–XII w trybie jednostronnym.
Uczniowie starszych klas gimnazjalnych po dwóch miesiącach od rozpoczęcia roku szkolnego są zmuszeni szukać sobie innej szkoły. We czwartek pożegnali się ze swoimi nauczycielami — będą kontynuować naukę w Landwarowie, Wilnie bądź Wojdatach. Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu zachowuje na razie swój status.
Jak już informowaliśmy wcześniej, 10 września władze samorządowe skreśliły z rejestru uczniów, bez zgody rodziców, uczniów klas 11. i 12. Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu argumentując to brakiem wymaganej liczby uczniów. Uczniowie zostali skreśleni mimo rozporządzenia nr V-1343 Ministra Oświaty, Nauki i Sportu RL z dnia 31 sierpnia 2022 r. „W sprawie zatwierdzenia list szkolnych do podziału funduszy dydaktycznych”, punkt 3., pp 3.3, na mocy którego Gimnazjum Medeinos i Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu mogą realizować wspólny plan nauczania średniego. Tym niemniej Samorząd Rejonu Trockiego zadecydował inaczej i na posiedzeniu rady 6 września 2022 zagłosowano ws. zamknięcia gimnazjalnych klas w polskiej szkole. Nauczanie skreślonych uczniów nie zostało objęte finansowaniem. Mimo to pedagodzy kontynuowali naukę nieodpłatnie.
Czytaj więcej: Polska szkoła w Połukniu bez prawa do klas gimnazjalnych
Szkoła pod presją
Jak mówi dyrektor, administracja szkoły była poddawana wielokrotnym naciskom ze strony samorządu trockiego.
— 21 września otrzymałam pierwsze pismo — to było właśnie pismo, a nie oficjalne rozporządzenie — w którym już następnego dnia nakazywano skreślić uczniów z rejestru. Za radą prawnika nie zrobiliśmy tego, ponieważ pismo nie miało mocy obowiązującej — tłumaczy „Kurierowi Wileńskiemu” dyrektor.
Następne pismo nadeszło 7 października od dyrektora administracji samorządu, w którym termin skreślenia uczniów był wydłużony do kilku dni, do 12 października.
— Nie mogę przecież skreślić samowolnie ucznia z rejestru. Powinien to zrobić sam uczeń lub rodzic ucznia. Ewentualnie uczeń może złożyć podanie do innej szkoły i wtedy zmienia się informacja w rejestrze uczniów. Ostatnie nadesłane pismo, urzędowe rozporządzenie od mera, nakazywało do 26 października zerwać jednostronnie umowy z uczniami. Jednocześnie przysłano nam gotowy druczek zawiadomienia dla ucznia i rodziców ułożonego tak, jakbym to ja zawiadamiała o zerwaniu umowy oraz proponowała kontynuować naukę w Gimnazjum im. H. Sienkiewicza w Landwarowie albo Gimnazjum Medeinos w Połukniu z litewskim językiem nauczania. Na końcu nawet wskazane było moje imię i nazwisko — tłumaczy Renata Krasowska.
W rozporządzeniu mera było wskazane, że umowy z uczniami są zrywane zgodnie z pkt. 7 umowy, z pominięciem pkt. 6. Pkt. 6 umowy przewiduje, że zerwanie umowy trzeba uzgodnić z innymi instytucjami: Poradnią Pedagogiczno-Psychologiczną, Służbą Praw Dziecka.
— Pominięto punkt 6., żeby przyśpieszyć proces zamykania klas — wskazuje rozmówczyni.
Na razie decyzja samorządu z 6 września jest zaskarżona w sądzie. Sprawa została przyjęta do rozpatrywania, lecz sąd nie zastosował środków zapobiegawczych, dlatego rodzice zaskarżyli decyzję sądu do Sądu Apelacyjnego, by zastosować środki zapobiegawcze.
— Mamy nadzieję, że Sąd Apelacyjny zastosuje wszelkie środki zapobiegawcze i powstrzyma te działania — mówi Krasowska.
Jedynym wyjściem — wspólny tok nauczania
Zgodnie z nowymi zasadami tworzenia sieci szkół, które weszły w życie 22 grudnia 2021 r., łączna minimalna liczba uczniów w klasach XI–XII powinna wynosić 12. Tych kryteriów nie spełniała ani polskojęzyczna szkoła w Połukniu, gdzie w klasach gimnazjalnych na początku roku uczyło się łącznie 10 uczniów (szarpanina z samorządem spowodowała, że troje uczniów w połowie września przeniosło się do innej szkoły), ani pobliskie litewskojęzyczne gimnazjum Medeinos, gdzie uczyło się 11 uczniów.
Mała liczba uczniów w niedużej miejscowości jest okazją do zacieśnienia współpracy w staraniach o zachowanie obu szkół. Możliwość realizowania wspólnego planu nauczania średniego wraz z sąsiednim gimnazjum potencjalnie pozwoliłoby na zachowanie obu placówek edukacyjnych w Połukniu: zarówno Gimnazjum im. Longina Komołowskiego z polskim językiem nauczania jak i w litewskojęzycznego Medeinos. Za tym pomysłem opowiedziała się również społeczność litewskiego gimnazjum, z wyjątkiem dyrektora.
— Na wspólnym spotkaniu obu społeczności szkolnych dyrektor Gimnazjum Medeinos nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego nie chce wspólnie realizować planu nauczania średniego. Myślę, że realizował polecenia płynące z góry — przypuszcza Renata Krasowska.
Rodzice szkoły Medeinos, która również jest zagrożona degradacją z powodu niedostatecznej liczby uczniów, napisali pismo, w którym wskazali, że popierają pomysł wspólnego toku nauczania w klasach gimnazjalnych. Podpisało je 52 rodziców uczniów Gimnazjum Medeinos. Pismo zostało wysłane do Departamentu Mniejszości Narodowych, Ministerstwa Oświaty i Nauki Litwy RL, do Samorządu Rejonu Trockiego. Jak mówi dyrektor Krasowska, pismo w samorządzie gdzieś się zapodziało, choć było nadane z zachowaniem wszelkich zasad rejestracji. Nie przeszkodziło to jednak merowi tłumaczyć się później na FB, że nie uwzględnił tego pisma, bo pochodziło ono nie od rodziców, ale… wspólnoty lokalnej „Dienmedis” w Połukniu.
Skandaliczna decyzja lokalnych władz
— Sytuacja jest skandaliczna — ocenia decyzję samorządowych władz posłanka Beata Pietkiewicz, członkini sejmowego komitetu oświaty. — Pomimo tego, że są przyjęte rozporządzenia rządowe w sprawie optymalizacji sieci szkół, nie uwzględniono ani wyjątków wobec szkół mniejszości narodowych, które przewiduje rozporządzenie, ani ogólnej sytuacji społeczności. W rozporządzeniu rządowym istnieje zapis, by wziąć pod uwagę zdanie społeczności. Tymczasem Samorząd Rejonu Trockiego w porozumieniu z rządzącymi stara się, by szkoła, która mogłaby istnieć, została faktycznie zlikwidowana. To skandaliczne, bo godzi to w całą społeczność polską. Zadaniem samorządu jest, aby każdy mieszkaniec mógł otrzymać usługi publiczne i na tym trzeba się opierać. Mieszkamy w państwie prawa. Kiedy interes społeczny jest w żałosny sposób deptany, należy go bronić na drodze sądowej — podkeśla.
W rejonie trockim, w którym znajduje się Połuknie, Polacy stanowią według spisu z 2011 r. ok. 30,1 proc. mieszkańców rejonu. W ostatnich wyborach samorządowych w koalicji rządzącej znalazły się litewski Związek Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, Ruch Liberałów oraz Partia Wolności. Partie te rządzą wspólnie także całym państwem.
Czytaj więcej: Delegacja Polsko-Litewskiej Grupy Parlamentarnej: gimnazjum w Połukniu i szkoła w Starych Trokach powinny być zachowane