Rozpocząć ostatnie prace, a raczej zakończyć, należy od opatulenia piękna!
Chochoła na różę
Ale uwaga! Krzewy róż okrywamy dopiero po pierwszych przymrozkach. Z tym nie należy się śpieszyć, gdyż zbyt wcześnie okryte mogą się „zaparzyć” pod zimowym „ubrankiem”. Podstawę krzewów róż obsypujemy ok. 20-centymetrową warstwą ziemi ogrodowej, torfu lub kory sosnowej (ważne jest, by staranne przykryć miejsce szczepienia). Na wierzch kopczyka dobrze jest ułożyć, jak to u nas mówią — „łapki”, czyli gałązki jodełek. Wyższe krzewy zabezpieczamy słomianym chochołem lub białą agrowłókniną. Pędy korony związujemy, a następnie otulamy materiałem i zawiązujemy sznurkiem na spodzie.
Trawnik — „na łyso”
Późna jesień to czas, gdy trawnik szykuje się już do zimowej drzemki… Jednak powrót ciepłej pogody powoduje, że wciąż rośnie! Ma być ciepły listopad, więc zaplanuj jeszcze jedno lub dwa koszenia trawnika. Czy do wysokości 4-5 cm, jak radzą internetowi fachowcy? Otóż, wcale nie! Jeżeli trawnik nie jest tegorocznego wysiewu, to osobiście radzę drastyczny „ostatni raz”. Trawnik wcale się nie boi mrozów, dlatego można śmiało zrobić mu fryzurę „na łyso”. Będzie ładnie wyglądać, kiedy nastąpią odwilże, a i podczas lepienia bałwana nie zostawi swoich zielonych „włosów” na śnieżnych kulach.
Czytaj więcej: Trawnikom na pohybel
Zające atakują!
Drzewka, szczególnie te młode, zabezpieczamy przed… zębami zimowych wrogów sadowników — zającami. Możemy zastosować plastikowe osłonki lub owinąć pnie grubym papierem pakowym.
Uwaga! Do osłaniania pni nie wolno używać folii, ponieważ na przedwiośniu, podczas słonecznego dnia, kora drzewek będzie się nagrzewać i będzie wrażliwa na mróz chłodnych jeszcze nocy.
Warto też sprawdzić stan ogrodzenia otaczającego naszą działkę, jeżeli mieszka się nieopodal lasów. Tu nieoczekiwania praktyczna rada. Nawet najszczelniejszy płot nie będzie przeszkodą dla szaraków, mistrzów w skokach przez poprzeczkę. Zimą lubimy ładnie „porządkować” śnieg, rzucając go łopatami wysoko pod płot, no nie? Błąd! Doświadczyłem tego na własnej skórze, a raczej korze i gałęziach drzewek w swoim sadzie. Nocny desant nieproszonych głodnych gości nastąpił po ich mocnym odbiciu od mego ładnego wału śniegu przy płocie…
Wniosek ostrzegawczy — śnieg może być gromadzony pod ogrodzeniem, ale jak najbardziej szeroko i płasko!
W zimowych okowach…
Pamiętaj o zabezpieczeniu na okres zimy narzędzi i sprzętu ogrodniczego, które należy dokładnie oczyścić z ziemi, liści, naostrzyć i zabezpieczyć odpowiednim smarem.
Kosiarkę oczyść z resztek trawy, wymień olej (w razie potrzeby), sprawdź świecę oraz naostrz nóż sam lub u fachowca. Ostatnio bardzo popularne kosiarki elektryczne na akumulatory również dokładnie czyścimy.
I ostatnia rada — narzędzia i sprzęt trzeba przechowywać w suchym pomieszczeniu, a nie… pod płotem!
Pewien (nie powiem, który…) znajomy, pod koniec listopada jeszcze porządkował swoją działkę kultywatorem. A że było i innych prac — m.in. w robocie państwowej za pieniądze, to zaniedbał nieco swe prace ogrodowe. A tu raptem strzeliły mrozy i jego traktorek „wmarzł w ziemię” na amen! Aż do wiosny, bo zima srogą była, bez odwilży…
Czytaj więcej: Dzieci radosne, kierowcy źli, dzieci kierowców zmieszane. Obfite opady śniegu [GALERIA]