Więcej

    Litwa chce wzmacniać granicę z Rosją i Białorusią. Jak Polska

    Litwa wzorem Polski chce wzmocnić granicę państwową z Rosją i Białorusią. Przy granicy państw nieprzyjaznych mają powstać specjalne centra, gdzie będą przechowywane odpowiednie konstrukcje do zatrzymania wroga. Na razie nie było w tej sprawie konsultacji z samorządami.

    Czytaj również...

    Przed prawie dwoma tygodniami przewodniczący sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Laurynas Kasčiūnas, oświadczył, że przygotował projekt ustawy dotyczący wzmocnienia granicy z krajami nieprzyjaznymi. „Powstaną centra, gdzie zostaną skoncentrowane środki opóźniające posuwanie się wroga, elementy fortyfikacyjne, na przykład przeciwczołgowe jeże” — tłumaczył swą inicjatywę poseł.

    Czytaj więcej: Ekspert: „Litwa bardziej bezpieczna niż przed rokiem”

    Specjalne centra

    Zgodnie z projektem ma powstać 18 specjalnie urządzonych centrów. Kasčiūnas nie ukrywa, że wzorował się na Polsce. „Pomysł jest ten sam — budowanie fortyfikacji oraz stosowanie innych narzędzi kontrmobilnych na granicy z obwodem kaliningradzkim oraz Białorusią. Tę kwestię poruszyliśmy w komitecie jeszcze latem ubiegłego roku. To jest też wpisane do umowy międzypartyjnej dotyczącej wzmocnienia obrony kraju. Niestety, większego zainteresowania ze strony różnych instytucji nie doczekaliśmy się. Tym niemniej później, po wizycie w Ukrainie, zobaczyliśmy, że te środki działają. Widząc działanie Polaków, sądzę, że musimy powrócić do tej kwestii” — oświadczył parlamentarzysta.

    Lokalizacja poszczególnych centrów nie została podana do wiadomości publicznej. Wiadomo tylko, że muszą znajdować się w jednostkach samorządowych leżących przy granicy z Białorusią lub obwodem kaliningradzkim. Projekt ma kosztować państwo litewskie ok. 18 mln euro, natomiast wdrążanie go w życie ma potrwać rok.

    „Tyle czasu potrzebujemy, a część rzeczy już mamy na Litwie” — podkreślił poseł. Przeznaczone środki mają być wykorzystane na zakup niezbędnych narzędzi inżynieryjnych oraz kontrmobilnych, jak na przykład metalowych zasieków przeciwczołgowych, potocznie zwanych „jeżami”. „Nie mówię, o kupowaniu czegoś takiego jak miny. To już sprawa wojska” — wytłumaczył Kasčiūnas.

    Projekt na razie nie został zarejestrowany w kancelarii Sejmu. Inicjator pomysłu nie wykluczył, że projekt w ogóle może nie trafić pod obrady, jeśli okaże się, że można załatwić sprawę na podstawie istniejących aktów prawnych. „Projekty ustaw bardzo często intensyfikują dyskusję, poszerzają widnokrąg, pozwalają wszystkim usiąść za jednym stołem” — wyjaśnił swoje stanowisko polityk.

    Przy granicy z Rosją i Białorusią muszą powstać centra, gdzie zostaną skoncentrowane środki opóźniające posuwanie się wroga
    | Fot. ELTA, Marius Morkevičius

    Rejon solecznicki

    Ogółem 17 rejonów Litwy ma bezpośrednią granicę z Białorusią lub Federacją Rosyjską, w tym rejony wileński i solecznicki. W samorządzie solecznickim poinformowano nasz dziennik, że na razie nie były prowadzone żadne rozmowy i konsultacje z rejonem.

    — Współpracujemy ze wszystkimi służbami i instytucjami państwowymi. W tej konkretnej sprawie samorząd nie otrzymał dotychczas żadnej informacji — mówi Paweł Goj, starszy specjalista ds. ochrony cywilnej. Przedstawiciel samorządu zaznaczył, że ze Strażą Graniczną kontakt jest podtrzymywany na bieżąco. — Na przykład, jeśli są organizowane ćwiczenia, to zawsze otrzymujemy odpowiednie informacje — zapewnia Goj.

    Minister ochrony kraju, Arvydas Anušauskas, oświadczył w ubiegłym tygodniu, że na razie nie ma decyzji politycznych, aby umacniać granice na wzór Polski. „Zatory trzeba posiadać nie tylko po to, żeby coś blokować. Czasami trzeba też mieć otwarte drogi, żeby nie utrudniać ruchu sił sojuszniczych, bo, jak wiadomo, zgodnie z planami, będą przenosiły się też na Litwę. Oczywiście, żadne z naszych działań nie powinno utrudniać realizacji tych zobowiązań” — tłumaczył szef resortu obrony. Dodał, że kraj przeznacza środki finansowe na rozwój inżynierii wojskowej, które mają umożliwić szybką reakcję i stawiać bariery fizyczne, gdzie są potrzebne.

    Głos w sprawie wzmocnienia granicy zajął też inny członek sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz były głównodowodzący wojskiem Litwy, generał Arvydas Pocius, zdaniem którego nasz kraj powinien bardziej zastanowić się nie nad stacjonarnymi centrami kontrmobilnymi, tylko mobilnymi, które da się szybko przenosić z miejsca na miejsce. „Celem tych konstrukcji jest zatrzymanie, blokowanie i dzielenie sił wroga” — wyjaśnił były wojskowy. Dodał: „30 proc. terytorium Litwy, które stanowią błota, lasy, zbiorniki wodne, jest trudnym terenem. Te miejsca można bardzo ładnie zintegrować z planami obronnymi” — oświadczył Pocius.

    Polska i Litwa

    Pod koniec lutego minister obrony narodowej RP, Mariusz Błaszczak, zapowiedział, że wojsko rozpoczyna rozbudowę zabezpieczeń na granicach z Rosją i Białorusią. „To element naszej strategii obrony i odstraszania. Pierwsze umocnienia są już rozmieszczane na granicy z obwodem kaliningradzkim” — napisał na Twitterze minister.

    Polska i Litwa są w czołówce krajów NATO pod względem wydatków na obronność. W roku 2022 Polska wydała na obronność 2,42 proc. PKB. Rząd polski zapowiedział, że w tym roku wydatki będą jeszcze większe. Wydatki Litwy w roku minionym wyniosły 2,47 proc. PKB. Do ścisłych liderów należą również: Grecja (3,54 proc.), Stany Zjednoczone (3,46 proc.), Wielka Brytania (2,16 proc.), Estonia (2,12 proc.) oraz Łotwa (2,07 proc.).

    Czytaj więcej: Polska wzorowym uczniem NATO

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Mocne i słabe strony przyszłego rządu. Politolog: „Decyzja AWPL-ZChR bardzo zaskoczyła”

    Gitanas Nausėda oficjalnie przedstawił Sejmowi kandydaturę socjaldemokraty Gintautasa Paluckasa na stanowisko premiera. Głowa państwa oświadczyła, że Litwa nadal powinna wspierać Ukrainę. „Przyszły rząd powinien w tej kwestii szybko, celnie i jakościowo osiągnąć porozumienie. Musi też odpowiednio i na czas...

    Festiwal „MonoWschód”: „Tutaj zawsze jest się bliżej widza”

    „MonoWschód” to festiwal, na którym są prezentowane tylko i wyłącznie monospektakle. — Mono daje aktorowi możliwość, by wspólnie z widzem się delektować oraz dzielić kunsztem aktorskim. Tutaj zawsze jest się bliżej widza. Zazwyczaj jest on też intymną częścią spektaklu, a...

    Zawieszenie inwestycji Teltoniki: polityczne trzęsienie ziemi i teorie spiskowe

    „Szkoda dla państwa już została wyrządzona. Duża szkoda. Inwestorzy zostali oszukani. Mocno zaszkodzono klimatowi inwestycyjnemu kraju, nawet jeśli projekt uda się uratować” — takie oświadczenie w poniedziałek wystosował starosta frakcji socjaldemokratów Remigijus Motuzas. Zbadać sprawę W oświadczeniu czytamy, że w pierwszej...

    Nowy Sejm Litwy zmierzy się z wciąż nierozwiązanymi problemami

    Przez ostatnie cztery lata Litwą rządziła koalicja składająca się ze Związku Ojczyzny – Litewskich Chrześcijańskich Demokratów, Ruchu Liberałów oraz Partii Wolności. „Czy są lepsi ode mnie? Oczywiście są. Zawsze są tacy. Niemniej tak się stało, że dzięki woli wyborców...