Ilona Lewandowska: Już za tydzień, 25 kwietnia w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich, wygłosi wykład prof. Kazuhiko Sawada, jeden z czołowych badaczy życia i działalności Bronisława Piłsudskiego. Jak udało się doprowadzić do jego przyjazdu do Wilna?
Andrzej Pukszto: To zasługa w głównej mierze Muzeum Józefa Piłsdudskiego w Sulejówku. W 2021 r. minęło 120 lat po rozpoczęciu ostatniej wielkiej podróży badawczej Bronisława Piłsudskiego na Sachalin oraz Hokkaido. W związku z tą rocznicą muzeum wydało polskie tłumaczenie książki prof. Kazuhiko Sawady „Opowieść o Bronisławie Piłsudskim. Polak nazwany Królem Ajnów”, która ukazała się w Japonii w 2019 r. To bardzo interesująca pozycja, prof. Kazuhiko Sawada blisko cztery dziesięciolecia gromadzi materiały o dokonaniach Bronisława Piłsudskiego. Książka, w tłumaczeniu Barbary Słomki, została laureatką XXIX Nagrody Przeglądu Wschodniego, przyznawanej w kilku kategoriach przez jury przy Studium Europy Wschodniej UW. Niestety, ze względu na pandemię, profesor nie mógł uczestniczyć w prezentacji książki w Warszawie, nie było również dotąd okazji do wręczenia nagrody. Zapraszaliśmy profesora już w ubiegłym roku, ale Japończycy do kwestii pandemii podeszli bardzo poważnie i po prostu rezygnowali z zagranicznych wyjazdów. Dopiero teraz profesor odwiedzi Polskę i Litwę, gdzie na zaproszenie organizatorów Colloquiów Warszawsko-Wiedeńskich przedstawi temat „Bronisław Piłsudski i Japonia”. Wydarzenie w Wilnie odbędzie się dzięki pomocy Ambasady RP i Instytutu Polskiego w Wilnie.
Czytaj więcej: XII Kolokwium Warszawsko-Wileńskie. „Bronisław Piłsudski w Japonii” prof. Kazuhiko Sawady
Czy na Litwie jest zainteresowanie postacią Bronisława Piłsudskiego, czy pozostaje on całkowicie w cieniu brata?
Powiedziałbym, że także w Polsce jest to chyba jeszcze postać dopiero odkrywana. Oczywiście na Litwie jest jeszcze mniej znana, aczkolwiek jeśli, zwłaszcza jeśli mówimy o prasie polskojęzycznej, chciałbym jednak wielki ukłon zrobić w stronę Alwidy Bajor, która od początku lat 90. bardzo konsekwentnie, w różnych pismach — „Magazynie Wileńskim”, „Kurierze Wileńskim”, „Naszej Gazecie” — bardzo dużo pisała o Bronisławie Piłsudskim. Ta postać jest przywołana także w jej książce „Piorun, Jezioro Czerwone”, którą wydało w 1995 r. Wydawnictwo Polskie w Wilnie. Jeśli chodzi o litewskich odbiorców, to jest to nieco złożona rzeczywistość. Z jednej strony wszystko, co wiązało się z nazwiskiem Piłsudski, przez wiele lat odstraszało. Teraz nazwisko to straszy nieco mniej i wydaje się, że to właśnie Bronisław Piłsudski ma szansę zaistnieć jako taki, powiedzmy „lepszy” z braci. Zacznijmy od tego, że jest on autorem artykułu naukowego, który poświęcił litewskim krzyżom, przyjaźnił też się z różnymi środowiskami litewskimi. Efektem tej przyjaźni stał się portret namalowany w 1912 roku w Zakopanym przez litewskiego malarza Adomasa Varnasa, na którym Bronisław Piłsudski jest w stroju ajnuskim. Ten portret, który na stałe jest w zbiorach Muzeum Tatrzańskiego, był już prezentowany w Wilnie w 2017 r. Wystawa, którą organizował Instytut Polski w Winie, rozpoczynała oficjalnie cykl wydarzeń poświęconych obchodom 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości i równocześnie była wielkim wejściem Bronisława Piłsudskiego na Litwę.
Czytaj więcej:
Co Bronisław Piłsudski ma do zaoferowania dzisiejszej Litwie i dlaczego warto o nim przypomnieć?
Na pewno to jest postać światowa. Z perspektywy litewskiej ważne jest również to, że jest to jedna z niewielu postaci, które łączą Litwę i Japonię. Kontakty między tymi państwami się rozwijają, więc tego rodzaju jednostki warto szczególnie eksponować. Dziś w tych litewsko-japońskich kontaktach dominuje na pewno Chiune Sugihara, konsul japoński, który ratował w czasie wojny Żydów. Bronisław Piłsudski mógłby na pewno być również taką postacią — symbolem. Cieszę się, że pojawia się on w litewskiej przestrzeni informacyjnej. Gdy niedawno obchodzona była 100. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między Litwą i Japonią, Linas Didvalis, mój były student, który teraz kieruje Centrum Azji Wschodniej w Kownie, przygotował stronę internetową o związkach między Litwą i Japonią, na której m.in. jest też umieszczony Bronisław Piłsudski jako przedstawiciel środowiska litewskiego.
Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku bez wątpienia wiele łączy z Wileńszczyzną. Czy są jakieś plany rozwijania współpracy na przyszłość?
O konkretnych planach nie wiem, ale myślę, że można mieć nadzieję na rozwój współpracy. Spotkanie w Wilnie poprowadzi dr Jadwiga Rodowicz-Czechowska, wicedyrektor Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, była ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Tokio, znana japonistka, teatrolożka i reżyserka, m. in. popularyzatorka „Dziadów” Adama Mickiewicza na deskach teatrów japońskich. Mam nadzieję, że jej obecność w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich będzie okazją do nawiązania nowych kontaktów i rozwoju współpracy, która na pewno może być cenna. Warto natomiast zauważyć, że wydana przez Muzeum książka prof. Kazuhiko Sawady nie jest jedyną pozycją, która w ostatnim czasie została poświęcona Bronisławowi Piłsudskiemu. Instytut Polonika wydał książkę „Bronisław Piłsudski. Dziennik 1882–1885”. Jest to opracowanie i edycja krytyczna dr hab. Jolanty Żyndul dziennika, którego oryginał przechowywany jest w Bibliotece Litewskiej Akademii Nauk im. Wróblewskich w Wilnie. Mam nadzieję, że uda nam się doprowadzić do prezentacji tej książki w Wilnie jesienią tego roku.
Wykład prof. Sawady odbędzie się w Litewskim Muzeum Narodowym – Pałacu Władców Wielkiego Księstwa Litewskiego, 25 kwietnia, o godz. 18:00.
Językiem spotkania będzie angielski, z tłumaczeniem symultanicznym na język litewski.
Wstęp jest wolny.