Rozmowa papieża z szefem rządu Ukrainy trwała pół godziny. Doszło do niej w przeddzień podróży Franciszka na Węgry, w trakcie której oczekuje się jego wypowiedzi na temat wojny w Europie.
Od lutego zeszłego roku Franciszek dwa razy rozmawiał przez telefon z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Premier Szmyhal uczestniczył we środę we włosko-ukraińskiej konferencji w Rzymie na temat odbudowy jego kraju.
Czytaj więcej: Ruszyło spotkanie Trójkąta Lubelskiego. Pierwszy w formacie premierów
Symboliczne dary — karafka, kłos zboża i album
Szmyhal wręczył papieżowi karafkę w kształcie koguta z ceramiki, która, jak wyjaśnił, ocalała z bombardowania w Kijowie, a także kłosy ukraińskiego zboża. Dał też Franciszkowi album, przedstawiający trwającą wojnę i opór narodu ukraińskiego.
Pełne symboliki były także prezenty, jakie premier otrzymał od papieża. To płaskorzeźba z brązu z napisem: „Pokój jest kruchem kwiatem”, tegoroczne papieskie orędzie na Światowy Dzień Pokoju, a także książkę — zbiór jego wystąpień pod tytułem „Encyklika o pokoju na Ukrainie”.
Ukraiński premier rozmawiał również z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem.
Franciszek wciąż jest mile widziany na Ukrainie
„Zaproszenie jest aktualne” — zapewnił również przybywający w Rzymie szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba.
W wywiadzie dla włoskiej stacji telewizyjnej Sky Tg24 Kułeba oświadczył: „Przyjmiemy papieża z otwartymi ramionami. Ukraina jest z papieżem dla pokoju. Nasze zaproszenie jest wciąż ważne, jest stale otwarte, może przyjechać w każdym momencie”.
Minister Kułeba zaznaczył: „Nie wiem, dlaczego (Franciszek) jeszcze nie przyjechał. Prowadzimy rozmowy z Watykanem, a zaproszenie nie zostało odrzucone, ale wciąż nie mamy oficjalnej daty wizyty papieża”.
Szef dyplomacji wyraził przekonanie, że Ukraińcy bardzo doceniliby wizytę Franciszka i przyjęliby go z radością w tym, jak dodał, „tak mrocznym okresie”.
Czytaj więcej: Papież Franciszek ustanowił nowe wspomnienia świętych w kalendarzu liturgicznym