Więcej

    Rozmowa z ambasadorem Republiki Litewskiej w Polsce — Eduardasem Borisovasem

    „Nasze stosunki bilateralne są coraz lepsze...” — rozmowa z ambasadorem Republiki Litewskiej w Polsce — JE Eduardasem Borisovasem.

    Czytaj również...

    Leszek Wątróbski: Jak układały się stosunki polsko-litewskie w okresie ostatnich 5 lat?

    Eduardas Borisovas: Myślę, że we wspomnianym okresie udało się nam zbudować trwałe i mocne, pod każdym względem, stosunki bilateralne oraz ustanowić stałe kontakty na wszystkich poziomach władzy pomiędzy Litwą a Polską. Tak dzieję się obecnie na różnych poziomach: prezydenckim, premierów, Sejmu i Senatu (w przypadku Polski) oraz pomiędzy ministerstwami, na szczeblu różnych departamentów odpowiedzialnych za szczegółowe prace i szczegółowe projekty. Oznacza to w praktyce zbudowanie wzajemnego systemu łączności i systematyczne regulowanie naszych stosunków. Zbudowaliśmy np. możliwość szybkiej konsultacji w sprawach niecierpiących zwłoki czy w awaryjnych wariantach na najwyższym szczeblu. Takie możliwości, szczególnie w trudnych czasach, kiedy przeżywaliśmy pandemię i teraz, kiedy zostaliśmy sąsiadami wojny, która toczy się w Ukrainie na skutek rosyjskiej agresji, bardzo nam pomagają.

    Eduardas Borisovas, ambasador Republiki Litewskiej w Polsce
    | Fot. Leszek Wątróbski

    Przykładem polsko-litewskiej współpracy w trudnych czasach było m.in. stworzenie Trójkąta Lubelskiego…

    — … trójstronnego sojuszu regionalnego z Ukrainą, utworzonego w lipcu 2020 w Lublinie dla współpracy politycznej, ekonomicznej, kulturalnej i społecznej między naszymi trzema państwami. Jego celem było wówczas wzmocnienie dialogu pomiędzy Wilnem, Warszawą i Kijowem oraz pomoc Ukrainie w odzyskaniu integralności terytorialnej i wreszcie w integracji z Unią Europejską i NATO. Realizacja tego projektu została przeprowadzona szybko i wzorowo. I kiedy wybuchła wojna, mogliśmy przez ten format współpracować bardzo konkretnie i pomagać Ukrainie.

    Bardzo bliska współpraca łączy nasze kraje w dziedzinie bezpieczeństwa i wojskowości — między ministerstwami obrony czy jednostkami i sztabami wojskowymi. Jednym z ostatnich przykładów tej współpracy było powstanie, wspomnianego wcześniej, Trójkąta Lubelskiego.

    Czytaj więcej: Treść deklaracji Nausėdy, Dudy oraz Zełenskiego podpisanej we Lwowie podczas II Szczytu Trójkąta Lubelskiego

    Można więc śmiało powiedzieć, że w minionym okresie nasze bilateralne stosunki nie tylko się polepszyły, ale i osiągnęły nową strukturę współdziałania… Do czego jeszcze udało się Panu Ambasadorowi doprowadzić w czasie swojej misji dyplomatycznej w Polsce?

    — Brałem corocznie udział w wydarzeniach w Pszczelniku i Szczecinie, które związane były z obchodami tragicznej śmierci bohaterskich lotników litewskich Steponasa Dariusa i Stasysa Girėnasa. Uczestniczyłem również systematycznie w uroczystościach w Grunwaldzie, gdzie 15 lipca 1410 r. miała miejsce jedna z największych bitew średniowiecznej Europy. I gdzie połączone wojska polsko-litewskie odniosły wielkie zwycięstwo nad wojskami krzyżackimi. Zwycięstwo grunwaldzkie nabrało symbolicznego wymiaru i stało się wartością narodową niezwykle trwale zapisaną w świadomości wielu pokoleń Litwinów i Polaków. Udało się nam postawić w Grunwaldzie kamień pamiątkowy od narodu litewskiego, ufundowany za składkowe pieniądze prostych ludzi. Kamień został przywieziony na pola grunwaldzkie w roku 2020 w przeddzień 610 rocznicy bitwy i postawiony w pobliżu Pomnika Zwycięstwa. Także przed nim odbywa się teraz wspólne składanie kwiatów. Tak więc Grunwald — położony w województwie warmińsko-mazurskim oraz Pszczelnik — znajdujący się w województwie zachodniopomorskim są dziś dla nas Litwinów miejscami szczególnej pamięci.

    Czytaj więcej: 90. rocznicę śmierci Dariusa i Girėnasa Litwa upamiętniła razem z Polską

    Grunwald. Składanie kwiatów przy kamieniu pamiątkowym ufundowanym przez naród litewski
    | Fot. archiwum pryw. ambasadora

    W czasie pełnienia misji dyplomatycznej w Polsce udało się Panu Ambasadorowi nawiązać nowe liczne kontakty z wieloma ośrodkami naukowymi i badawczymi w różnych miastach naszego kraju…

    — Byli to głównie naukowcy zajmujący się na co dzień politologią i historią, ale nie tylko. Przekazywałem im litewski punkt widzenia. Niestety pandemia nie ułatwiała mi zaplanowanych działań. W pięcioletnim okresie pobytu w Polsce udało mi się odwiedzić wszystkie województwa i nawiązać trwałe kontakty z różnymi miejscowościami Polski. Obserwowałem jednocześnie wzrost i ciągłe polepszanie się naszych bilateralnych stosunków — m.in. w gospodarce.

    Nasza wymiana gospodarcza od lat wzrasta i jest obecnie na bardzo wysokim poziomie…

    — Ubiegłoroczne statystyki pokazują, że Polska stała się dla Litwy pierwszym partnerem handlowym — pierwszym krajem, który przekroczył wysokość wzajemnego rocznego obrotu wynoszącego 10 mld euro. Dla porównania — w końcu 2018 r., kiedy przyjechałem do Polski, obroty pomiędzy naszymi krajami wyniosły 5,6 mld euro. Tak więc nasz obrót gospodarczy prawie się podwoił. Zwiększyło się także zaufanie przedsiębiorców do wzajemnych inwestycji. I tak np. inwestycje na Litwie wzrosły z 950 mln euro do 1 mld 800 mln euro w ubiegłym roku. Litwa zainwestowała natomiast w Polsce 500 mln euro. A co znaczy 500 mln litewskich inwestycji? To jest ok. 3 tys. nowych miejsc pracy w polskiej gospodarce.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Jaką rolę pomocową odgrywają w tym procesie konsulaty honorowe Litwy w Polsce?

    — To zdecydowanie duża pomoc dla naszej ambasady, która dysponuje przecież ograniczonymi środkami. Nasza praca koncentruje się w większości w Warszawie. Posiadanie zaś w miastach wojewódzkich konsula honorowego zdecydowanie ułatwia nam pracę. Tak jest np. w przypadku Szczecina, gdzie naszym konsulem honorowym jest Wiesław Wierzchoś pełniący tę funkcję od roku 2006. Jest on naszym bardzo doświadczonym litewskim przedstawicielem i współpracownikiem w regionie zachodniopomorskim. I myślę, że posiadanie konsuli honorowych Republiki Litewskiej bardzo nam pomaga. Łącznie mamy dziś 11 konsuli honorowych w całej Polsce. Chcemy ich mieć w przyszłości jeszcze więcej, tylu — ile jest wszystkich województw.

    Czytaj więcej: Konsul honorowy RL w Szczecinie: „Niestety, Litwinów jest tu coraz mniej” [Z GALERIĄ]

    Za Pana misji powstało także wiele projektów infrastrukturalnych…

    — W przyszłym roku, taką mam nadzieję, nasze kraje zostaną połączone autostradą Via Baltica. Będzie ona dochodziła do Kowna i przyjazd do Litwy będzie znacznie wygodniejszy i szybszy. W ubiegłym roku rozpoczął swoją działalność interkonektor Polska-Litwa (GIPL) — nowoczesne połączenie gazowe. Pełną przepustowość osiągnął on po 5 miesiącach. Jak podali operatorzy, techniczna przepustowość w kierunku Litwy wynosi obecnie 230 tys. m3 na godz., co przekłada się na 2 mld m3 rocznie. W kierunku Polski przepustowość ta wyniesie 217 tys. m3 na godz., czyli ok. 1,9 mld m3 gazu rocznie. Docelowo gazociąg będzie miał zdolność przesyłową rzędu 2,5 mld m3 rocznie w kierunku Litwy i 2 mld w kierunku Polski. Inwestycja ta zdecydowanie polepszyła także rynki w pozostałych państw bałtyckich, w czasach trwającej przecież za naszą granicą wojny — już po odłączeniu się od środków energetycznych z Rosji. Interkonektor GIPL znacznie polepszył nasze bezpieczeństwo energetyczne. Nasze państwa osiągnęły także połączenie energii elektrycznej LitPolLink. Jego celem jest zabezpieczenia dostaw energii i budowa kolejnego podmorskiego połączenia Harmony Link. Jednocześnie podjęto decyzję o odłączeniu się od pierścienia BRELL (łączącego dawniej Białoruś, Rosję, Estonię, Łotwę i Litwę). Decyzja zapadła już jakiś czas temu. Nowe połączenie i synchronizacja państw bałtyckich z Unią Europejską przez Polskę zostanie uruchomione najpóźniej do początku 2025 r.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: Gazociąg GIPL — ważne wydarzenie dla niezależności energetycznej Polski i Litwy

    Na finałowym etapie jest także budowa połączenia kolejowego Rail Baltica…

    — … będące największym projektem kolejowym w historii państw bałtyckich. Linia ta połączy Kowno, Wilno, Poniewież, Rygę, Parnawę i Tallin a można w przyszłości i Helsinki, a skończy się w Polsce, w Warszawie. Całkowita długość trasy w krajach bałtyckich wyniesie 870 km, z czego 392 km na Litwie, 265 km na Łotwie i 213 km w Estonii. W roku 2021 Litwa przystąpiła do Funduszu inwestycyjnego Trójmorza. Współpraca w ramach Inicjatywy Trójmorza pomaga nam realizować ambicje narodowe. Chodzi tu głównie o dywersyfikację łańcucha dostaw i pełne uniezależnienie energetyczne. Litwa realizuje kilka priorytetowych projektów w ramach Inicjatywy Trójmorza. Należą do nich: gazowe połączenie Polska–Republika Litewska (GIPL); integracja i synchronizacja systemu elektroenergetycznego krajów bałtyckich z sieciami europejskimi; kolej Rail Baltica; trasa Via Baltica; zakup Niezależności FSRU (terminal LNG w Kłajpedzie); transgraniczne korytarze transportowe 5G dla połączonej i zautomatyzowanej mobilności CAM w krajach bałtyckich czy wreszcie instalacja magazynów energii elektrycznej (200 MW). Litwa życzliwie spogląda ponadto na budowę VIA Carpatia, projektu drogi międzynarodowej, która ma połączyć Polskę z sześcioma krajami: Litwą, Słowacją, Węgrami, Rumunią, Bułgarią i Grecją, a także z portami Morza Czarnego. Długość drogi wyniesie około 4 tys. km, a jej celem jest stworzenie nowej, lepszej infrastruktury transportowej w Europie Środkowo-Wschodniej.

    Czytaj więcej: Rozpoczął się szczyt Inicjatywy Trójmorza. „Zapobiec kryzysowi żywnościowemu”

    A co z połączeniami promowymi między Litwą a Polską?

    — Myślę, że byłoby to zrealizowanie dobrego pomysłu. Wiem, że od Szczecina biegnie już droga ekspresowa A3 —prowadząca z zachodniej części Polski do Zielonej Góry, Legnicy i do Lubawki na granicy z Czechami. Ta trasa mogłaby zdecydowanie usprawnić transport, via Czechy, na południe Europy.

    Ciekawe, jak te wszystkie zmiany wpłynęły na obecną opinię Litwinów o Polsce i Polakach?

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — Przez ostatnie lata, zwłaszcza po pandemii, pozytywne opinie Litwinów o Polakach zdecydowanie wzrosły. Potwierdzają to ostatnie badania, które wykazują, iż 82 proc. Litwinów uważa Polskę i Polaków za kraj i naród przyjazny Litwie. Jest to zdecydowany wzrost. Osiem lat wcześniej poziom ten wynosił tylko 48 proc. Oznacza to, że nasze wzajemne stosunki mają pozytywne odbicie w opiniach.

    Skąd u Pana taka dobra znajomość języka polskiego?

    — Byłem w Polsce, na mojej pierwszej placówce dyplomatycznej już w roku 1991 — jako przedstawiciel ministra spraw zagranicznych Litwy, zaraz po wydarzeniach styczniowych. Polska zgodziła się wówczas na otwarcie naszego biura informacyjnego, a ja razem z kolegą Dainiusem Junevičiusem przejęliśmy placówkę od Czesława Okińczyca, posła do Rady Najwyższej — Sejmu Ustawodawczego Litwy i zostaliśmy przedstawicielami MSZ Litwy w Warszawie. I wtedy zrozumiałem, że bez znajomości języka polskiego niewiele będzie można tu osiągnąć. I musiałem bardzo szybko nauczyć się języka polskiego. Teraz już kończę, na przełomie sierpnia i września tego roku, swoją misję dyplomatyczną w Polsce.

    Dziękuję za rozmowę i podzielenie się swoimi doświadczeniami w budowaniu coraz lepszych stosunków pomiędzy naszymi państwami i narodami.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Bogdan Kokotek: „Ważne jest dla nas bycie ostoją języka polskiego na Zaolziu”

    Leszek Wątróbski: Wszystko się zaczęło w roku 1920... Bogdan Kokotek: ...od lipcowej konferencji rady ambasadorów, spotkania przedstawicieli państw Ententy w belgijskim mieście Spa, z udziałem m.in. Polski, Czechosłowacji i Niemiec. Zdecydowano się wówczas, że ten niewielki skrawek ziemi, nazywany Zaolziem,...

    Ostatnia rozmowa ze Stanisławem Pantelukiem, redaktorem naczelnym „Dziennika Kijowskiego”

    Ze Staszkiem znaliśmy się od wielu, wielu lat. Spotykaliśmy się w Ukrainie, Kijowie i w Polsce wielokrotnie. Ostatnio rozmawiałem z nim w zeszłym roku. Opowiadał mi wtedy, dlaczego i jak wyjechał w roku 2022 ze swojej Ojczyzny. Oto zapis...

    Polscy Litwini: uciekając od sowietów opuścili Litwę i osiedlili się w Polsce

    Mama naszej rozmówczyni, Aldona Wermińska (1935–2024) urodziła się na Litwie. — Litwa była jej ojczyzną, spędziła tam szczęśliwe dzieciństwo. Niestety, wojna zmusiła jej rodziców do wyjazdu i porzucenia ojczyzny. Rodzice mojej mamy byli dość majętnymi i wykształconymi ludźmi, przez co...

    Wojenne stosunki rosyjsko-ukraińskie — znaczenie rocznicowej konfiguracji: 30, 20 i 10

    Leszek Wątróbski: Bieżący rok jest szczególny, jeśli chodzi o wojenne stosunki rosyjsko-ukraińskie... Prof. dr hab. Marcin Orzechowski: …mamy bowiem kilka ważnych rocznic. Można tu nawet powiedzieć o rocznicowej konfiguracji, a mianowicie: 30, 20 i 10. Co masz na myśli? W tym roku...