W tych dniach w Wilnie było naprawdę dużo pracy: zorganizowano szczyt NATO, rozpoczęto rekordowe prace porządkowe na ulicach, zmieniono politykę koszenia, utworzono „Wileńskie Biuro Nocne” (lit. „Vilniaus naktinis biuras”), a dla bezpieczeństwa pieszych ograniczono jazdę hulajnogami elektrycznymi.
„Gdy tylko zostałem zaprzysiężony na mera, podjąłem duże i ambitne zobowiązanie wobec Wilna, które wraz z silnym zespołem miejskim natychmiast zacząłem wdrażać: od bardziej elastycznej polityki koszenia trawy po organizację historycznego szczytu NATO. Z takim zespołem Wilno będzie nadal rozwijać się w szybkim tempie, czeka nas wiele pracy, ale zmiany będą oczywiste” — mówi mer Wilna Valdas Benkunskas.
Jedną z najważniejszych prac jest rekonstrukcja i budowa ulic. W tym roku władze stolicy postawiły sobie za cel oczyszczenie rekordowej liczby ulic. Intensywne prace rozpoczęły się już wiosną, robotnicy pracują od wczesnych godzin porannych do późnego wieczora, a na niektórych odcinkach nawet w nocy. Od początku prac wyasfaltowano już 41 km nawierzchni ulic i naprawiono 18 km chodników.
Historyczne wyzwanie dla miasta i kraju
11-12 lipca Wilno było gospodarzem historycznego szczytu NATO, w którym wzięli udział szefowie państw i rządów oraz tysiące towarzyszących im delegacji i dziennikarzy. W zagranicznych i litewskich mediach ukazało się ponad 100 tys. publikacji wspominających o Wilnie.
Spośród nich najwięcej, bo około 12 tys. ukazało się w mediach amerykańskich, a kolejne 7 tys. w mediach niemieckich i tureckich. Zainteresowanie wydarzeniem zaobserwowano również w Australii i Indiach, które nie należą do NATO — odpowiednio 3 i 2 tys. publikacji.
„Wydarzenie przebiegło bez większych zakłóceń, zespół samorządu i innych instytucji pracował profesjonalnie, a praca została wykonana bez czekania na ostatnią noc. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego wydarzenia, a przede wszystkim dziękuję wyrozumiałym i cierpliwym mieszkańcom Wilna, którzy zrozumieli znaczenie tego wydarzenia dla naszego miasta i całego zachodniego świata” — podkreśla Benkunskas.
Zmiana polityki koszenia po uwagach mieszkańców
Na samym początku kadencji włodarze stolicy wysłuchali opinii mieszkańców i w tym roku większość terytorium miasta jest koszona. Krótkie trawniki są utrzymywane w miejscach o dużym natężeniu ruchu, takich jak parki, skwery i dziedzińce bloków mieszkalnych. Naturalne trawniki są pozostawiane na ulicach o dużym natężeniu ruchu i przed blokami mieszkalnymi, gdzie preferują je sami mieszkańcy. W porozumieniu z sąsiadami obszary, na których mają być utrzymywane naturalne trawniki, mogą być oznaczone specjalnym znakiem, a koszący są uprzedzani, aby nie dotykać takich obszarów. W takim przypadku wzdłuż chodników i w pobliżu parkingów pozostawia się jednometrowy pas.
Koszący zgrabiają skoszoną trawę w ciągu 1-2 tygodni, czekając aż jej ziarna zaczną kiełkować. Trawa z twardych powierzchni jest zbierana tego samego dnia, ścięta trawa z krótkich trawników nie jest zbierana. Z kolei rośliny inwazyjne są zwalczane wszędzie i przez cały sezon.
Każde drzewo jest cenne
W ciągu pierwszych 100 dni wprowadzono nową procedurę wartości odrośnięcia, a drzewa nie mogą być już wycinane bez zezwolenia władz miejskich, nawet na gruntach prywatnych. Ponad 45 tys. drzew w mieście zostało uznanych za objęte ochroną, a osoby naruszające prawo będą musiały zapłacić dziesięciokrotnie wyższe odszkodowanie za wycięcie drzewa niż wcześniej. Niektóre drzewa w centralnej części miasta, w strefie naturalnej, w pobliżu ulic, o średnicy pnia 20 cm lub większej, zostały uznane za drzewa chronione. Jedynie drzewa w złym stanie, drzewa inwazyjne i plantacje we wspólnotach ogrodowych nie podlegają płaceniu wartości odrośnięcia.
Najwyższa rekompensata przysługuje za usunięcie pojedynczych drzew w centralnej części miasta, a także za te rosnące wzdłuż ulic, ponieważ ograniczają one zanieczyszczenia wywołane ruchem drogowym i hałas. W zależności od rodzaju drzewa, jego wieku i miejsca, w którym rośnie, grzywna może wynieść do 1 mln euro. Do tego czasu wartość za odrośnięcie dotyczyła 320 drzew znajdujących się na liście. Pełną listę można znaleźć na interaktywnej mapie.
Zrównoważony ruch i bezpieczeństwo — priorytetem
Samorząd stołeczny promuje zrównoważoną mobilność wśród swoich mieszkańców poprzez rozbudowę sieci ścieżek rowerowych i pieszych, w ramach której w ciągu 100 dni powstało 18 km ścieżek dla pieszych. Wilno zachęca również do korzystania z mniej zanieczyszczających środków transportu, takich jak rowery i hulajnogi elektryczne. Wyzwania są jednak podobne do tych, przed którymi stoją inne europejskie miasta. Usługa współdzielenia hulajnóg elektrycznych jest wyzwaniem, ponieważ znaczna część osób korzysta z nich bez przestrzegania zasad, zagrażając tym samym bezpieczeństwu własnemu i pieszych.
Od 1 czerwca w najbardziej ruchliwych obszarach turystycznych miasta — na ulicach Wileńskiej, Zamkowej i Savičiusa — wprowadzono zakaz poruszania się hulajnogami elektrycznymi i rowerami. Specjalne miejsca parkingowe dla hulajnóg elektrycznych z platform sharingowych zostały również utworzone na Starym Mieście oraz w częściach Naujamiestis i Šnipiškės.
„W odpowiedzi na problemy zgłaszane przez mieszkańców, we współpracy z innymi instytucjami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo ruchu drogowego, dążymy do tego, aby podróżowanie hulajnogami po mieście było bezpieczne dla wszystkich. Niektóre europejskie miasta podjęły drastyczne środki, zakazując wypożyczania tego typu pojazdów. Jest to ekstremalne rozwiązanie i zaczynamy próbować innych środków, które mamy nadzieję pomogą rozwiązać ten problem” — mówi Valdas Benkunskas.
Niniejszy materiał powstał na zlecenie władz miasta Wilna. Treść opłacona.
Zam. 2699