„Kopciuszka” reklamować nie trzeba. Jedna z najbardziej znanych baśni na świecie doczekała się wielu scenicznych i filmowych interpretacji. W DKP w tytułową postać wcieliła się Gabriela Nowicka.
— Granie dla dzieci to ogromne wyzwanie, bo wszystko odbierają inaczej niż dorośli, ale też i wielka nagroda, bo bardzo emocjonalnie reagują, gdy podoba im się spektakl — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” aktorka.
Jak zauważyła, Kopciuszek pozostaje nadal lubianą bajką, gdyż odwołuje się do ważnych dla nas wartości.
— Oczywiście kolejne pokolenia nieco inaczej odbierają tą historię, ale dla mnie ma ona bardzo wiele walorów. Przede wszystkim ukazuje wartość dobra i zachęca do dzielenia się dobrem z innymi — podkreśla odtwórczyni głównej roli.
Czytaj więcej: „Kopciuszek” — w interaktywnym wydaniu Polskiego Teatru „Studio” wraca na scenę DKP w Wilnie
Rzeczywiście — dobrych emocji podczas spektaklu i po jego zakończeniu nie brakowało. Na widowni dominowali, jak zwykle podczas przedstawień dla dzieci w DKP w Wilnie, uczniowie polskich szkół i przedszkoli; obecni byli również podopieczni dziennych centrów dla dzieci z rejonu wileńskiego, którym wyjazd na spektakl umożliwił mer rejonu wileńskiego Robert Duchniewicz wraz ze swoimi współpracownikami.
Wtorkowym pokazom „Kopciuszka” towarzyszył szczytny cel. Polski Teatr „Studio” w Wilnie postanowił wesprzeć zbiórkę na rzecz leczenia zaledwie półrocznej Adrianny Głowackiej. Z prośbą o wsparcie operacji Ady do teatru, za pośrednictwem Marii Piotrowicz, byłej prezes łódzkiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, zwrócili się dziadkowie.
„W marcu tego roku przyszła na świat malutka Adrianna, nasza jedyna, długo oczekiwana Wnuczka. Wielką radość towarzyszącą Jej przyjściu na świat przytłumiła informacja o bardzo poważnej wadzie serca. Odosobniona Tetralogia Fallota jest jedną z częstszych wad wrodzonych serca występujących u dzieci, charakteryzuje się m.in. zwężeniem wypływu z prawej komory (co powoduje problemy z saturacją), zwiększonym wysiłkiem dla serca, a w dłuższej perspektywie — przerośnięciem prawej komory. Nasza Wnuczka ma jednak postać skrajną tej wady, co oznacza całkowite zarośnięcie — brak (atrezja) pnia płucnego” — pisali dziadkowie.
Rodzina dziewczynki doskonale rozumie, że czeka ją ciężka walka. Bliscy szukają ratunku na całym świecie, gdyż jedyną szansą na normalne życie dla dziecka jest skomplikowana operacja, która może być przeprowadzona w Stanach Zjednoczonych, wiąże się jednak z ogromnymi kosztami — rodzice musieliby za nią zapłacić 2,6 mln dolarów. Oczywiście taka suma całkowicie przerasta ich możliwości, dlatego we współpracy z Fundacją Siepomaga prowadzą zbiórkę na operację.
— Bardzo wiele razy doświadczaliśmy wsparcia z Polski, w tym z Łodzi. Pani Maria Piotrowicz, jako prezes łódzkiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” bardzo wspierała nasz teatr jak i inne organizacje z Wilna, więc nie miałam wątpliwości, że trzeba zaangażować się w zbiórkę. Postanowiliśmy wystawić dla naszych wileńskich dzieci „Kopciuszka” i przekazać 1 000 euro z dochodu z przedstawienia na zbiórkę — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Lila Kiejzik.
Czytaj więcej: Poetycka podróż przez świat. Premiera filmu „Lila Kiejzik — portret” [Z GALERIĄ]
Polski Teatr Studio już dzisiaj (14 września) zaprasza do DKP w Wilnie na kolejny spektakl, tym razem przeznaczony dla młodzieży i dorosłych widzów. Będą to „Szkice o Polsce” na podstawie twórczości C.K. Nowrida.