Więcej

    Wszyscy mówimy o zielonym kursie, a robimy coś odwrotnego

    98 proc. mieszkańców Europy oddycha mocno zanieczyszczonym powietrzem. Litwa nie jest wyjątkiem. Prof. Algimantas Paulauskas sądzi, że kwestie ekologiczne nie znajdują zrozumienia wśród litewskich polityków.

    Czytaj również...

    The Guardian” pod koniec września opublikował raport dotyczący jakości powietrza w Europie. „Europa stoi w obliczu poważnego kryzysu zdrowia publicznego, a prawie wszyscy na całym kontynencie mieszkają na obszarach o niebezpiecznym poziomie zanieczyszczenia powietrza” – podał brytyjski dziennik.

    Czytaj więcej: Smog zabija coraz szybciej…

    Najgorzej w Macedonii

    Dziennikarze sprawdzili, przy pomocy najnowszej technologii oraz dzięki ekspertom, poziom zawieszenia cząstek PM2,5 w powietrzu w poszczególnych krajach Europy. Poziom PM2,5 to stężenie pyłu zawieszonego składającego się z cząstek o średnicy do 2,5 µm. Roczne średnie stężenie PM2,5 zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia nie powinno przekraczać 5 mikrogramów na metr sześcienny. Z raportu wynika, że tylko 2 proc. mieszkańców Europy mieszka na terenach odpowiadających wymogom WHO… 

    Zanieczyszczenie powietrza może być przyczyną zgonów 400 tys. Europejczyków rocznie. Najgorsza sytuacja jest w Macedonii Północnej, gdzie nawet dwie trzecie populacji oddycha powietrzem, w którym poziom pyłu zawieszonego PM2,5 czterokrotnie przekracza limit ustalony przez WHO. Zatrważająca sytuacja jest również w Polsce, Serbii, Rumunii, Albanii, Słowacji i na Węgrzech.

    Unia Europejska ustaliła standardy, które są znacznie bardziej liberalne niż WHO. UE zezwala nawet na 25 mikrogramów w skali roku. Pod tym względem nawet Macedonia mieści się w europejskiej normie. Co prawda UE chce zaostrzyć przepisy w tej kwestii. Parlament Europejski zagłosował, że do 2035 r. stężenie pyłu zawieszonego musi odpowiadać standardom Światowej Organizacji Zdrowia.

    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Żyrmuny i Leszczyniaki

    W przypadku Litwy poziom PM2,5 w zależności od regionu waha się od 6,5 do 12,6 mikrogramów na metr sześcienny. Limit ustalony przez WHO nie jest przekraczany tylko na terenie Parku Narodowego w Auksztocie. To oznacza, że nawet na terenach wiejskich sprawa z czystym powietrzem jest problematyczna. 

    Najbardziej zanieczyszczone powietrze w naszym kraju dotyczy dużych miast. W przypadku Wilna najbardziej zanieczyszczonym powietrzem oddychają mieszkańcy stołecznej dzielnicy Żyrmuny, gdzie poziom PM2,5 sięga 12,6 mikrogramów na metr sześcienny. Jednak już w Leszczyniakach mikrogramów jest o połowę mniej. 

    Sytuacja znacznie pogarsza się podczas sezonu grzewczego, powiedziała agencji ELTA Vilma Bimbaitė, kierowniczka Działu Oceny Jakości Powietrza w Centrum Analitycznym Ochrony Środowiska. Zdaniem Bimbaitė sytuacja powoli zmienia się na lepsze.

    Przewodniczący Aliansu Zielonej Litwy, prof. Algimantas Paulauskas z Uniwersytetu Witolda Wielkiego, sądzi, że w przypadku ekologii nadal litewscy politycy nie wykazują się odpowiednim zaangażowaniem. – Litwa się cofa. Chodzi nie tylko o poziom PM2,5, lecz także o przeciwdziałanie uciążliwości zapachowej. Od 1 stycznia miały wejść w życie nowe regulacje, które miały zmniejszyć z 8 do 5 europejskich jednostek zapachowych [stężenie odoranta lub mieszaniny odorantów, które odpowiada zespołowemu progowi wyczuwalności zapachu – przyp. red.]. Jednak po protestach hodowców trzody chlewnej te zmiany chcą przesunąć na rok 2026. Pod tym względem jesteśmy w końcówce europejskiej. Przykładowo w Niemczech norma wynosi 0,15 europejskiej jednostki zapachowej, a my nie potrafimy nawet jej zmniejszyć z 8 do 5. Mamy kuriozalną sytuację, bo hodowcy trzody chlewnej forsują swoją nowelizację ustawy, a minister zdrowia już wprowadza de facto akt wykonawczy, chociaż samej ustawy brak, aby przystać na ich żądania. Zainterweniowaliśmy w tej sprawie w Sejmie i w ośrodku prezydenckim. Będziemy próbowali też rozmawiać z premierem, bo wszyscy mówimy o zielonym kursie, a robimy coś absolutnie odwrotnego – wyjaśnia sytuację naukowiec w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.

    Czytaj więcej: Zanieczyszczone powietrze nad Wilnem

    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Przoduje Skandynawia

    W Europie tradycyjnie krajami najlepiej przystosowanymi do wymogów WHO są Szwecja, Norwegia i Finlandia. Zbliżona sytuacja jest w Estonii, gdzie średnio stężenie pyłu zawieszonego waha się od 6 do 7,5 mikrogramów rocznie. 

    – To jest wyłącznie kwestia polityczna. To znaczy, u nas dużo się mówi o ekologii, ale przede wszystkim chodzi nie ekologię, tylko o pieniądze. Dobrym przykładem jest propozycja ministra środowiska Simonasa Gentvilasa o opodatkowaniu właścicieli aut z silnikami o dużej emisyjności. Deklaruje, że w ten sposób walczy się z zanieczyszczeniem powietrza, a tak naprawdę chodzi o ściągnięcie pieniędzy do budżetu. Natomiast gdy chodzi o rozwiązanie, na które potrzeba dodatkowych środków pieniężnych, to odpowiedź zawsze brzmi tak samo: nie mamy pieniędzy. Sektor prywatny, widząc zachowanie rządu, oczywiście sam nie chce inwestować w ekologię i zwyczajnie korzysta z sytuacji – podkreśla prof. Algimantas Paulauskas.

    Ministerstwo Środowiska oświadczyło latem, że zostanie odnowiony narodowy plan walki z zanieczyszczeniem powietrza, który ma pomóc w szybszym wcieleniu w życie unijnych rekomendacji. „Wizualnie zanieczyszczenie powietrza jest niewidoczne, ale ma duży wpływ na jakość życia i zdrowie człowieka. Szacuje się, że z powodu zanieczyszczonego powietrza rocznie umiera do 300 tys. Europejczyków. Odnowienie planu wymaga od odpowiednich instytucji dużej odpowiedzialności w planowaniu narzędzi, które dadzą prawo mieszkańcom Litwy na czyste środowisko” – mówiła wówczas wiceminister środowiska Raminta Radavičienė.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 40 (116) 07-13/10/2023

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Trwa ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim

    W poniedziałek 12 sierpnia władze obwodów biełgorodzkiego i kurskiego zarządziły ewakuację mieszkańców z przygranicznych regionów. „Mamy niebezpieczny poranek. Wróg jest aktywny na granicy rejonu krasnojarskiego. Jestem przekonany, że nasi żołnierze zlikwidują powstałe zagrożenie, ale — aby ochronić życie i...

    Historyk: Opowiedzieć o Bitwie Warszawskiej bez Piłsudskiego jest bardzo trudno

    15 sierpnia jest obchodzone Święto Wojska Polskiego, ustanowione ustawą Sejmu RP z 1992 r. dla uczczenia zwycięskiej Bitwy Warszawskiej, która jest również nazywana Cudem nad Wisłą. Obchody są organizowane nie tylko w Polsce, ale również na Litwie. Na Litwie obchody...

    Współpraca z Krakowem i profesjonalizacja kultury w rejonie wileńskim

    Dzięki współpracy ze Związkiem Polskich Artystów Plastyków Okręg Krakowski 1 września w Pałacu Houwaltów w Mejszagole odbędzie się otwarcie wystawy „Infinity II” z pracami krakowskich artystów. — Transportowanie oryginalnych dzieł sztuki wymaga o wiele większego wysiłku logistycznego. Kiedy sprawa dotyczy...

    Piractwo książkowe: mieszkańcy Litwy chętnie sięgają po treści pirackie

    Stowarzyszenie Wydawców Litwy poinformowało, że witryny internetowe, które nielegalnie rozpowszechniają książki, każdego roku dla rynku generują straty w granicach 2 mld euro. Szefowa Stowarzyszenia Rūta Elijošaitytė-Kaikarė, w rozmowie z portalem informacyjnym 15min.lt, podkreśliła, że w rzeczywistości straty są jeszcze...