— Bardzo dobrze oceniam tę wizytę. Odbyła się ona w formacie roboczym. Pomimo spotkań z lokalną społecznością poruszyliśmy wiele ważnych dla mieszkańców tematów — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” podkreśla mer rejonu wileńskiego Robert Duchniewicz.
Obchody Dnia Sił Zbrojnych Litwy
W ramach obchodów Dnia Sił Zbrojnych Litwy prezydent Republiki Litewskiej wziął udział w ceremonii zaprzysiężenia żołnierzy stałej obowiązkowej początkowej służby wojskowej w Centrum Szkolenia Bojowego im. gen. Adolfasa Ramanauskasa. Gratulując żołnierzom, oficerom i ich rodzinom, przywódca państwa zaznaczył, że armia litewska, która 105 lat temu stanęła w obronie niepodległości i państwowości kraju, dziś jest silna, profesjonalna i gotowa do szybkiego rozwiązywania wszystkich pojawiających się wyzwań.
Podczas uroczystości ponad 150 żołnierzy złożyło przysięgę wierności państwu litewskiemu. Prezydent podziękował wszystkim zaprzysiężonym żołnierzom za zaangażowanie w obronę kraju.
Odnowienie dróg priorytetem
Na spotkaniu z przedstawicielami ministerstw ochrony kraju, transportu i komunikacji oraz merem rejonu wileńskiego prezydent omówił przeznaczenie środków z Programu Utrzymania i Rozwoju Dróg dla samorządów, problemy dotyczące koordynacji spraw pomiędzy samorządami a Litewskim Zarządem Dróg, jak również propozycje zwiększenia samodzielnego wykorzystania środków przeznaczonych na utrzymanie dróg przez samorządy, wpisanie dróg rejonu wileńskiego na listę priorytetowych projektów mobilności wojskowej i planów ich rekonstrukcji, utrzymanie dziennych ośrodków opieki nad dziećmi oraz rozwój działalności na obszarach wiejskich, zapewnienie standardu jakości edukacji w rejonie, finansowanie programów edukacji nieformalnej dzieci.
Jak zapewnia mer rejonu wileńskiego, już to pierwsze spotkanie przyniosło efekty.
— Rozmawialiśmy o tym, jak ministerstwa ochrony kraju i łączności mogłyby przyczynić się do realizacji projektów infrastrukturalnych, które są ważne dla naszych mieszkańców. Mówiliśmy w szczególności o odcinku Niemenczyn–Mejszagoła, po którym porusza się technika wojskowa. Odnowienie dróg wymaga znacznych środków finansowych. Dyskusja w tej kwestii przyniosła już swe pierwsze pozytywne owoce: zaplanowana została droga objazdowa. Złożyliśmy propozycję, urząd prezydenta był swoistym mediatorem w tej kwestii, ministerstwo rozpatrzyło pozytywnie sprawę — zapewnia Robert Duchniewicz.
Czytaj więcej: Ważne zagadnienia infrastruktury drogowej podczas wizyty ministra transportu w rejonie wileńskim
Propozycje mieszkańców zostaną uwzględnione
Następnie została przeprowadzona wspólna dyskusja z udziałem ekipy prezydenckiej oraz ekipy politycznej mera rejonu wileńskiego.
— Omówiliśmy istotne zagadnienia rejonu wileńskiego — od edukacji, młodzieży, spraw społecznych, po rolnictwo, drogi i transport, rozwój biznesu, ochronę środowiska i infrastrukturę, zachowanie również miejscowości oddalonych od miasta. Przedstawiliśmy szereg propozycji, które poprawiłyby sytuację w tych obszarach. Cieszę się, że pan prezydent i jego zespół powiedzieli, że propozycje zostaną uwzględnione przy składaniu stosownych projektów ustaw — mówi Robert Duchniewicz.
Spotkanie z przedsiębiorcami i lekcja obywatelstwa
Prezydent spotkał się w Niemenczynie z przedstawicielami biznesu rejonu wileńskiego. W rejonie wileńskim sporo jest firm opartych na przemyśle wytwórczym, zielonej gospodarce i innych obszarach. Podczas spotkania omówiono zachęty inwestycyjne, czynniki kredytowe dla przedsiębiorstw, wyzwania związane z promocją eksportu, równoważenia interesów przedsiębiorstw i społeczności lokalnych.
— Omówiliśmy również kwestię ochrony środowiska. Mamy konflikt pomiędzy społecznością Rudomina a spółką Vilniaus paukštynas, pomiędzy mieszkańcami Pogir a spółką Homanit. Złożyliśmy szereg propozycji, nawet nie na szczeblu samorządowym, lecz państwowym, jak można byłoby naprawić sytuację. Zostały one pozytywnie przyjęte — zapewnia mer Duchniewicz.
Prezydent spotkał się również z uczniami Gimnazjum im. Giedymina z litewskim językiem nauczania i Gimnazjum im. Konstantego Parczewskiego z polskim językiem nauczania, uczestniczył w lekcji obywatelstwa „Jestem z Litwy. Co oznacza dla mnie bycie obywatelem Litwy?”.
Czytaj więcej: Spotkanie w fabryce drobiu „Vilniaus paukštynas” w Rudominie w sprawach istotnych dla lokalnej społeczności
Pierwsza Dama spotkała się z mieszkańcami
Ponadto we czwartek pierwsza dama Diana Nausėdienė udała się do Czarnego Boru, gdzie uczestniczyła w spotkaniu ze starostą i sołtysami. Nausėdienė odwiedziła też żłobek-przedszkole „Pėlėdžiukas” w Pogirach, gdzie zapoznała się z aktualnymi zagadnieniami wychowania przedszkolnego w rejonie.
Odwiedziła też wieś Sorok Tatary. Spotkała się w nim ze społecznością tatarską, omówiła aktualne sprawy i problemy mniejszości narodowych.
Czytaj więcej: We wsi Sorok Tatary żyje się w zgodzie
Prezydent był otwarty na pytania zebranych
Na zakończenie dnia pracy prezydent i pierwsza dama Diana Nausėdienė w Centrum Kultury w Niemenczynie spotkali się ze społecznością rejonu wileńskiego. Jak mówi obecny na spotkaniu Władysław Bortkiewicz, mieszkaniec rejonu wileńskiego z gminy niemieskiej, prezydent był otwarty na mieszkańców i ich pytania.
— Prezydent cieszył się z dobrych wskaźników rejonu w skali kraju, zaś pierwsza dama pochwaliła funkcjonowanie wczesnoszkolnych placówek oświatowych. W czasie wizyty sama miała okazję się przekonać, z jakim oddaniem pracują pedagodzy z małymi dziećmi. Cieszyło ją zwłaszcza to, że placówki funkcjonują w środowisku wielonarodowościowym, że służą i Polakom, i Litwinom. Miała ona też okazję zapoznać się z mieszkańcami miejscowości Sorok Tatary, doceniła wielokulturowość rejonu i współpracę mieszkańców — mówi Władysław Bortkiewicz w rozmowie z naszym dziennikiem.
W trakcie godzinnego spotkania z parą prezydencką mieszkańcy rejonu wileńskiego mieli możliwość zadania głowie państwa nurtujących ich pytań.
— Wspólnota mieszkańców Pogir niepokoiła się zwłaszcza obecnością w centrum miasteczka fabryki Homanit, która została wybudowana bez konsultacji z mieszkańcami. Wyrażała swe niezadowolenie, że tak wielki zakład stanowi wysokie ryzyko zanieczyszczenia środowiska, a zwłaszcza skażenia wody. Ponadto mieszkańcy wskazywali, że kierownictwo zakładu nie udziela bezpośrednich odpowiedzi na ich pytania. Prezydent zapewnił, że sprawa znajdzie się pod lupą i zostaną podjęte kroki, by pomóc mieszkańcom i jednocześnie zapewnić, by zakład pracował z zachowaniem standardów bezpieczeństwa — mówi Władysław Bortkiewicz.
Mieszkańcy poruszyli również problem dróg w rejonie wileńskim, poruszania się po nich pojazdów wojskowych. Wyrazili również zastrzeżenia co do pracy resortu energetyki, pytali o zwrot 160-milionowego długu dla użytkowników prądu przez spółkę ESO. Poruszyli też temat obronności i bezpieczeństwa kraju.
— Spotkanie to odbyło się w bardzo ciepłej atmosferze. Prezydent wyraził gotowość do kolejnych spotkań z mieszkańcami rejonu — mówi Władysław Bortkiewicz.