W ciągu ostatnich dwóch lat inwestycje deweloperskie firm budujących i sprzedających mieszkania, zaczęły — zamiast północnych — bardziej koncentrować się na południowych i południowo-zachodnich dzielnicach Wilna.
Nowy trend
Jak mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Eglė Šimkienė, kierowniczka działu sprzedaży agencji nieruchomościowej Galio Group, do 2021 r. pod względem podaży nowych mieszkań przez dekadę dominowały północne i środkowe części miasta — takie dzielnice jak Poszyłajcie, Bojary, Santoryszki, Żyrmuny i Śnipiszki.
— We wspomnianym okresie prawie połowa podaży nowych mieszkań była w północnej i środkowej części Wilna. Tutaj też była duża podaż działek nadających się pod inwestycje typu greenfield — czyli tworzenia projektu od podstaw. Lepiej była rozwinięta tzw. infrastruktura społeczna, a efekt synergii, współdziałania kilku czynników gospodarczych, zachęcał do inwestycji — zaznacza Eglė Šimkienė.
Coraz mniej wolnej ziemi
Dla porównania — podaż w południowej części stolicy stanowiła zaledwie około jednej szóstej podaży w Wilnie, a projekty do 2020 r. były realizowane głównie w formie inwestycji w zagospodarowanie wolnych obszarów ziemskich.
Podaż wolnych i niezabudowanych działek znacznie się zmniejszyła. Rynek mieszkaniowy północnej i centralnej części stolicy uległ nasyceniu. Nastąpiło przeciążenie infrastruktury społecznej i komunikacyjnej, spadła atrakcyjność lokalizacji, dlatego inwestycje przeniosły się do południowej części Wilna, co jest trudniejsze dla deweloperów.
Mniejszy wybór — dalsza lokalizacja
Zdaniem ekspertki ze spółki Galio Group, z jednej strony — po kilku latach zacisza rynkowego, w ostatnich latach rynek mieszkaniowy znów stał się bardzo aktywny. Jednak z drugiej — potencjał ilościowy działek kurczy się, a ich ceny stają się trudne do ugryzienia, dlatego inwestycje deweloperów przemieszczają się dalej na południe. Przykładowo — na Wilczej Łapie trwają obecnie prace nad dwoma nowymi projektami mieszkaniowymi, a w najbliższej przyszłości planowanych jest osiem nowych projektów mieszkaniowych, w których łącznie powstanie ok. 1 400 mieszkań, w których będzie mogło zamieszkać ok. 3 tys. osób.
— W ciągu najbliższych 3–4 lat planuje się wybudować w tej dzielnicy tyle nowych mieszkań, ile wybudowano dotychczas w latach 2007–2024. Co ciekawe, od 2020 r większość nowych projektów powstało poprzez przekształcenie dawnych terenów przemysłowych w nowoczesne mieszkalne i komercyjne przestrzenie miejskie. Takich terenów w południowej części stolicy jest bardzo dużo, więc jest to prawdopodobnie jeden z największych przyszłych potencjałów rozwoju — podsumowuje Eglė Šimkienė.
Czytaj więcej: Wilcza Łapa: transformacja kolejnej przemysłowej dzielnicy Wilna
Orientacyjne ceny mieszkań i domów w wileńskiej dzielnicy Wilcza Łapa
- 1-pokojowe mieszkanie. Nowe budownictwo (30–40 mkw.) — 2 100–3 000 euro/mkw
- 1-pokojowe mieszkanie. Stare budownictwo (25–35 mkw.) — 1 500–1 900 euro/mkw
- Dom. Nowe budownictwo (200 mkw.) — 349 000 euro
- Dom. Stare budownictwo (300 mkw.) — 120 000 euro