W piątek 5 lipca w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbyło się spotkanie marszałek Senatu RP ze społecznością Polaków na Litwie. „Nie rozumiem, dlaczego poszło na media rosyjskie. Dzisiaj na to pytanie nie odpowiem. Zadam to pytanie pani przewodniczącej (Sejmu RL — przyp. red.) i zapytam, jaki był klucz do podziału tych środków” — mówiła „Kurierowi Wileńskiemu” marszałek po spotkaniu z rodakami, komentując wynik konkursu Funduszu Wspierania Mediów.
Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w trakcie swej pierwszej od początku kadencji wizyty na Litwie spotkała się z przedstawicielami społeczności Polskiej na Litwie. W piątek 5 lipca w DKP w Wilnie społeczność miała możliwość mówić o swoich problemach i osiągnięciach.
„Liczę, że ta współpraca między państwem a Senatem będzie się dobrze układała. Marszałkowie się zmieniają, a chęć opieki nad Polonią i Polakami za granicą jest i zostaje. Mam nadzieję, że wspólną pracą sprawimy, że będziemy mogli realizować wspólne projekty. Dziś najbardziej chciałabym usłyszeć o waszych problemach, co możemy albo jak pomóc i że wspólnie musimy wymyślić rozwiązanie” — mówiła na spotkaniu z polską społecznością marszałek Senatu RP, Małgorzata Kidawa-Błońska.
Głos zabrał także ambasador RP na Litwie, Konstanty Radziwiłł. Mówił o potrzebie wspierania polskiej społeczności na Litwie i o „zatrutych” obchodach 30-lecia Traktatu o dobrosąsiedzkiej współpracy z 1994 r., między Polską a Litwą.
„Te obchody są w pewnym stopniu zatrute. Polska wywiązała się z tego traktatu wzorowo, po pierwsze w zakresie głównego oczekiwania Republiki Litewskiej, uznania integralności terytorialnej, granic i stolicy w Wilnie, bo takie było oczekiwanie przede wszystkim. Wywiązała się RP również z wzorowego stosunku i opieki nad kilkutysięczną mniejszością litewską w Polsce. Wszystko, co jest zapisane w traktacie, a także w Ramowej Konwencji, która datowana jest rok później, zostało zrealizowane” — mówił ambasador.
Na temat problemów, jak i osiągnięć, marszałek Senatu mówiła także po spotkaniu, na konferencji prasowej.
„Dla nas najważniejsze jest przygotowywanie młodych liderów. Musimy mieć liderów, którzy zechcą w tym obszarze działać. Chcieli się integrować, także z Polakami w innych krajach. Dzięki senatowi stworzyła się taka platforma, a potrzebni są nam młodzi, prężni, którzy mogą się zaangażować” — zaznaczyła.
„Kurier Wileński” zapytał też o wyniki Funduszu Wspierania Mediów, który z puli dla mniejszości narodowych dla polskich mediów przeznaczył tylko 15 proc. mimo tego, że Polacy są największą mniejszością, a rosyjskie media otrzymały ponad pięć razy więcej.
„Nie rozumiem, dlaczego poszło na media rosyjskie. Dzisiaj na to pytanie nie odpowiem. Zadam to pytanie pani przewodniczącej (Sejmu RL — przyp. red.) i zapytam, jaki był klucz do podziału tych środków” — odpowiedziała „Kurierowi Wileńskiemu” marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska.
Czytaj więcej: Pozdrowienie marszałek Senatu RP z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą