Rajmund Klonowski: Wilnolog czy wilnianista? Wilno jest w centrum Pana zainteresowań naukowych.
Waldemar Wołkanowski: Tych dwóch określeń zaczęto używać odnośnie mojej osoby, kiedy stałem się aktywny jako przewodnik, pilot, jako osobę, która dużo pisze o Wilnie, jako historyka badającego dzieje Wilna.
Swego czasu wywiązała się dyskusja, czy do nazwiska dodawać wilnianista czy wilnolog. Więcej osób skłaniało się, że wilnolog brzmi tak po polsku i w związku z tym też lubię te określenie. Przyjmuje też takie określenie jak wilnianista.
Rajmund Klonowski: W centrum tych badań znajduje się oczywiście Wilno. Czy są to zainteresowania wyłącznie historyczne, archeologiczne, czy wykraczające do innych dyscyplin?
Waldemar Wołkanowski: Są to bardziej interdyscyplinarne, co całościowo mnie interesuje. Chociaż jako historyka, który ma specjalizację, dzieje Wilna są ujęte w czasie i te ramy obejmują od połowy XIX w. do połowy XX w. I wszystkie rzeczy, które są związane z dziejami Wilna w tamtym okresie, one jakoś tam zazębiają.
Nie można wyłączyć żadnej dziedziny, ponieważ nie jestem historykiem architektury albo historykiem administracji, tylko interesują mnie wszystkie zagadnienia, ponieważ one przenikają siebie i mają na siebie wpływ.