Więcej

    Poseł Świtu Niemna posądzony o oszustwo podatkowe. „Spór nie jest zakończony”

    Państwowa Inspekcja Podatkowa i Okręgowy Sąd Administracyjny w Wilnie potwierdziły, że Robert Puchowicz, poseł Świtu Niemena, partii wchodzącej w skład koalicji rządzącej, unikał płacenia podatków przy sprzedaży nieruchomości. Puchowicz był szefem sztabu wyborczego partii w ostatnich wyborach i jest jej wiceprzewodniczącym.

    Czytaj również...

    Dochodzenie wykazało nieprawidłowości

    W czwartek 10 kwietnia platforma medialna Redakcija poinformowała, że Państwowa Inspekcja Podatkowa (VMI) w wyniku dochodzenia przeprowadzonego w 2022 r. ustaliła przypadki unikania podatków przez posła Roberta Puchowicza. Zgodnie z wynikami dochodzenia, polityk deklarował, że sprzedawane nieruchomości były jego miejscem zamieszkania, co pozwalało mu korzystać ze zwolnień z podatku dochodowego. Organy podatkowe ustaliły jednak, że w rzeczywistości nie zamieszkiwał tych lokali.

    Według VMI Puchowicz sprzedał nieruchomości: w 2015 r. za 50 tys. euro, w 2016 r. za 243 tys. euro, w 2017 r. za 347 tys. euro oraz w 2018 r. za 146 tys. euro. Na skutek tego budżet państwa poniósł stratę w wysokości blisko 97 tys. euro niezadeklarowanych podatków. Kwota ta obejmuje również grzywny i odsetki za zwłokę.

    Puchowicz: „Spór nie jest zakończony”

    Puchowicz odwołał się od decyzji Inspekcji Podatkowej do Okręgowego Sądu Administracyjnego w Wilnie. Sąd jednak odrzucił jego apelację, potwierdzając ustalenia organów podatkowych.

    „Po pierwsze, spór nie jest tutaj zakończony. […] Wszystko zostało wykorzystane zgodnie z zasadami. Sprzedałem trzy domy, w których mieszkałem, zmieniłem miejsce zamieszkania zgodnie z deklaracją, a następnie VMI postanowiło zrobić ze mnie praktyka. […] Wiedziałem, że nie złamałem prawa w tym miejscu” — powiedział członek Świtu Niemna.

    Polityk podkreśla, że spłacił już połowę zadłużenia i planuje rozłożenie pozostałej kwoty na raty.

    Zarzuty Puchowicza wobec VMI

    W osobnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych Puchowicz stwierdził, że VMI proponowała mu nieformalną ugodę.

    „Zasady są tak niejasne i sprzeczne, że sama VMI, nie mogąc zdecydować, co zrobić »po dobroci«, zaproponowała »po cichu« zapłacić połowę żądanego podatku. Jest to obecnie »normalna« praktyka VMI. Dla mnie to nie jest normalne” — napisał na Facebooku.

    „Jeśli zajdzie taka potrzeba, jestem gotów zapłacić tyle podatku, odsetek i wszystkiego innego, czego zażądają, ale chcę, aby było przynajmniej jasne za co — nie tylko dla mnie, ale także dla wszystkich ludzi, którzy codziennie mają do czynienia z takimi sytuacjami. […] Nie przyjąłem oferty VMI, aby »po cichu« zaakceptować »zniżki«, ale wybrałem trudniejszą i mniej atrakcyjną finansowo drogę — wybrałem walkę i nie boję się tego, nie ukrywam tego” — dodał.

    Naciski ze strony opozycji

    Po ujawnieniu sprawy Viktorija Čmilytė-Nielsen liderka opozycyjnego Związku Liberałów zapowiedziała działania w Sejmie, które mają skutkować usunięciem Puchowicza z sejmowej Komisji Budżetu i Finansów.

    „Źle to odbieram, to jest klasyczne oszustwo podatkowe i źle oceniam dlatego, że taki poseł zasiada w Komisji Budżetu i Finansów. Zaproponujemy mu zmianę komitetu. Tak naprawdę nie wiem, do którego komitetu lepiej by się nadawał. Wszystkie komitety pracują nad kwestiami związanymi z finansami w taki czy inny sposób” — powiedziała Čmilytė-Nielsen w rozmowie z Žinių radijas.

    Podkreśliła, że posłowie również powinni przestrzegać prawa stanowionego przez Sejm.

    „To zła praktyka, gdy członek Sejmu sam nie przestrzega tych zasad. Z drugiej strony, jest już więcej niż jeden taki przykład w partii Świt Niemna, a jeśli spojrzeć wstecz na listę wyborczą, były też historie kryminalne” — dodała.

    Robert Puchowicz nie zamierza rezygnować z dalszej batalii prawnej. Deklaruje współpracę z prawnikami w celu wyjaśnienia wątpliwości co do stosowania przepisów przez VMI.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: Prof. Nikžentaitis ostro o polityce wobec Polaków: „Takiej polityki nie ma. Jest polityka wobec Polski”

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Źródła BNS

    Więcej od autora

    Gotówka na Litwie mniej popularna, a 400 tys. mieszkańców poszło o krok dalej

    Coraz więcej mieszkańców Litwy deklaruje gotowość do życia bez fizycznego pieniądza. Banki podały dane, które są równoznaczne w tej kwestii, a 400 tys. mieszkańców podjęło konkretny krok w swoich telefonach.

    Wyjątkowa premiera. Długa historia organów Čiurlionisa doczekała się wyróżnienia

    Narodowe Stowarzyszenie Organistów Litwy uczciło jubileusz Mikalojusa Konstantinasa Čiurlionisa wyjątkowym wydawnictwem. Nowy dwupłytowy album CD „Mikalojus Konstantinas Čiurlionis. Utwory na organy” prezentuje pełne spektrum organowej twórczości kompozytora oraz premierową...

    Białoruś wprowadza nowe środki nacisku na Litwę. Łukaszenka żąda opłat od ciężarówek

    Białoruś zatrzymuje litewskie ciężarówki na granicy w Miednikach. Zmusza do postoju na płatnych parkingach, każe płacić 120 euro za każdy dzień przebywania na terytorium Białorusi, grozi konfiskatą ciężarówki z towarem.