Więcej

    Fontanny — oazy wytchnienia, ale również miejsca potencjalnie niebezpieczne

    Fontanny stanowią wyjątkowy element miejskiego krajobrazu. Szczególnie latem przyciągają ludzi, którzy mogą odpocząć i miło spędzić czas w otoczeniu wody.

    Czytaj również...

    — W Wilnie czynnych jest 18 fontann. Miasto przeznacza rocznie 446 tys. euro na ich utrzymanie — informuje nasz dziennik Gabrielus Grubinskas, rzecznik stołecznego samorządu.

    Miejskie fontanny czynne są w Ogrodzie Bernardyńskim, na placach: V. Kudirki, Ratuszowym, Łukiskim, Waszyngtona, Europy, na skwerach: S. Moniuszki, Odminių, Reformatów, na ulicy Niemieckiej, przy Narodowym Teatrze Opery i Baletu, na al. S. Gedos, w parku pałacowym w Wace Trockiej, w Bajorach.

    Tradycyjnie sezon fontann rozpoczyna się w maju i trwa do końca października, ale konkretne daty mogą się różnić w zależności od warunków pogodowych.

    Nadzór nad miejskimi fontannami

    Za nadzór nad miejskimi fontannami odpowiada spółka UAB Poolservice.LT.

    — W Wilnie czynne są trzy rodzaje fontann: z wodą tryskającą do góry z powierzchni, z otwartym akwenem oraz fontanny pływające, które instaluje się bezpośrednio w zbiornikach wodnych. Tego rodzaju fontanna zainstalowana jest w stawie Ogrodu Bernardyńskiego, niedługo pojawi się też w dzielnicy Jeruzalė — komentuje dla „Kuriera Wileńskiego” Mantvydas Šakalys, kierownik spółki.

    Dodaje, że najwięcej wody zużywają wodotryski na placu Łukiskim i w pobliżu Narodowego Teatru Opery i Baletu. Są one też największe pod względem powierzchni.

    — Narodowe Centrum Zdrowia Publicznego wydało rekomendację dotyczącą nadzoru stołecznych fontann. Zgodnie z obowiązującymi normami higieny woda powinna zawierać określone ilości chloru i mieć pH w granicach 7-7,6. Wówczas giną niektóre niebezpieczne dla zdrowia człowieka patogeny. W większości fontann zamontowane są automatyczne systemy dozowania chemikaliów. Tam, gdzie ich nie ma, preparaty są dozowane ręcznie — wyjaśnia rozmówca.

    Spółka UAB Poolservice.LT nie tylko nadzoruje fontanny w wielu miastach Litwy, ale też specjalizuje się w ich projektowaniu i budowie. W 2020 r. spółka zbudowała i zamontowała fontannę w podwórku Pałacu Prezydenckiego. Koszty tego projektu wyniosły około 180 tys. euro. Ponadto spółka zamontowała wodotryski na placu Łukiskim, kurtynę wodną w nowoczesnej dzielnicy zbudowanej na powierzchni dawnego stadionu Žalgiris, odnowiła i uruchomiła zabudowaną w 1976 r. fontannę w pobliżu Narodowego Teatru Opery i Baletu, fontannę na placu Waszyngtona i wiele innych.

    Zgodnie z obowiązującymi normami higieny woda w fontannach powinna zawierać określone ilości chloru
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Fontanna to nie basen

    Miejskie fontanny, szczególnie w upały, stanowią wabiącą pokusę do ochłody, ale jednocześnie mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Woda w nich zanieczyszczona jest odchodami ptaków i innych zwierząt oraz licznymi mikroorganizmami.

    Vilija Šalkauskienė z Narodowego Centrum Ochrony Zdrowia Publicznego zauważa, że pomimo obowiązujących norm higieny, woda w fontannach może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi.

    — Pamiętajmy, że fontanny to nie baseny i nie są przeznaczone do kąpieli czy picia wody. Woda w fontannach może zawierać szkodliwe bakterie i mikroorganizmy — wirusy, grzyby i wiele innych. W upalne dni w strumieniach wody tryskających z chodnika można najwyżej ochłodzić nogi, ale nie zaleca się wokół nich biegać ze względu na śliską, mokrą powierzchnię. Woda w fontannach, pomimo, że jest chlorowana, nie nadaje się do kąpieli. Ponadto, ze względu na to, że nie są to kąpieliska, tylko elementy dekoracyjne, nikt nie wykonuje tu regularnych badań wody — wyjaśnia w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Vilija Šalkauskienė.

    Zaznacza, że wizualna czystość wody nie świadczy o jej czystości mikrobiologicznej. Zdarza się, że w wodotryskach myją się czy piorą swoje ubrania ludzie bezdomni, poza tym kąpią się w nich psy i gołębie.

    Zagrożenia zdrowotne

    Woda w fontannach zwykle krąży w obiegu zamkniętym, dlatego może być siedliskiem mikroorganizmów. Mikroorganizmy mogą powodować takie choroby jak m.in.: zapalenie spojówek, uszu, dróg moczowych grzybicę stóp i inne. Badania wykazały, że w czasie wysokich temperatur niebezpiecznym może okazać się nawet zwykłe siedzenie przy fontannie. Są one źródłem aerozolu wodnego, który może nieść ze sobą zanieczyszczenia mikrobiologiczne. Z pęcherzykami powietrza w pobliżu wodotrysków unoszą się pałeczki bakterii z rodzaju Legionella. Mogą dostać się do organizmu człowieka podczas oddychania i spowodować legionelozę — niebezpieczną chorobę zakaźną.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo
    Woda w fontannach zanieczyszczona jest odchodami ptaków i innych zwierząt oraz licznymi mikroorganizmami
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci

    Pluskanie się w fontannach jest szczególnie niebezpieczne dla zdrowia dzieci, u których układ odpornościowy nie jest w pełni rozwinięty. Nawet zwykłe moczenie stóp w stojącym akwenie fontanny może być dla nich niebezpieczne. Wysoka temperatura oraz stojąca woda tworzą idealne warunki do rozmnażania się różnych bakterii. Na powierzchniach akwenów fontann mogą występować sinice i różne wodorosty niebezpieczne dla skóry, a nawet powodujące zatrucie całego organizmu.

    Czytaj więcej: Fontanny wileńskie, takie i owakie, najważniejsze, aby były…

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Morze cudowne, wybrzeże olbrzymie, lasy, piaski cieszą… W Połądze Reymont pisał „Chłopów”

    Litewski publicysta i krajoznawca Romualdas Beniušis wystąpił z inicjatywą upamiętnienia tego wydarzenia. Z taką propozycją zwrócił się do wydziału kultury Samorządu Miasta Połągi. Tam przyklaśnięto tej inicjatywie. Nic nie przypomina...

    Wystawa poświęcona Józefowi Montwiłłowi

    Obszerna kolekcja dokumentów Józef Montwiłł znany jest przede wszystkim jako inicjator nowatorskich projektów architektonicznych w Wilnie na początku XX w., słynął również jako hojny dobroczyńca, opiekun potrzebujących i ubogich. — Jest...

    Przez lata rozszerzali repertuar zespołu

    Pierwszy koncert „Wilia” zawdzięcza Piotrowi Termionowi, człowiekowi dobrze znanemu w świecie muzyki sakralnej. Piotr Termion był dyrygentem dopiero powstającego chóru, przygotował pierwszy koncert zespołu, który odbył się 8 maja...