Więcej

    Stanisław Karczewski: traktat polsko-litewski przełomową chwilą dla obu narodów

    Czytaj również...

    Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski Fot. ELTA

    Podpisany 25 lat temu traktatu między RP a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach i współpracy dobrosąsiedzkiej był momentem przełomowym dla obu narodów – powiedział wczoraj, 25 kwietnia marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski, występując w litewskim parlamencie.

    „Jego głównym przesłaniem jest zamknięcie historycznych konfliktów i stworzenie warunków dla rozwoju przyjacielskich stosunków i strategicznej współpracy między Polską i Litwą” – powiedział marszałek, przemawiając podczas uroczystego posiedzenia poświęconego podpisaniu polsko-litewskiego traktatu.

    Wskazał przy tym na szczególny czas tych obchodów – tuż po Wielkanocy i przed świętem Konstytucji 3 Maja, „którą nasze narody wniosły swój oryginalny wkład w budowę demokracji”. „Okoliczności te skłaniają nas jako ludzi do pokory, jako członków naszych narodowych wspólnot do dumy, zaś jako sąsiadów do szczerości” – powiedział marszałek.

    „Wrogowie Polski i Litwy od stuleci starają się nas podzielić (…), zastraszać rzekomo polską wolą odzyskania Wilna, a litewskich Polaków widmem przymusowej lituanizacji” – powiedział Karczewski. Zaznaczył, że jednak „25 lat temu tej moskiewskiej wizji propagandowej zadaliśmy wspólnie potężny cios”.

    „Wilno jest stolicą niepodległej Litwy i nikt w Polsce tego nie kwestionuje. Obchodzimy w tym roku 20-lecie członkostwa Polski w NATO, w ramach którego Litwa od 2004 roku jest znów, jak przez wieki, naszym sojusznikiem” – podkreślił Karczewski z trybuny litewskiego Sejmu. „Każdy, kto dokona zamachu na integralność terytorialną Litwy, będzie miał wroga w Polsce i zgodnie z zawartą w artykule 5 Traktatu Waszyngtońskiego zasadą spotka się z adekwatną odpowiedzią, także ze strony Polski” – dodał.

    Polski polityk odnotował, że traktat polsko-litewski z 1994 roku „często jest krytykowany jako nieskuteczny w zakresie zapewnienia praw mniejszości polskiej na Litwie”, a przedmiotem krytyki są nie zawarte w nim zapisy, lecz brak ich wprowadzenia w życie.

    „Polacy litewscy nadal nie mogą zapisywać swoich nazwisk w oryginalnym brzmieniu ani używać nazw topograficznych w języku polskim, choć wszystkimi tymi prawami cieszą się zgodnie z Traktatem Litwini w Polsce” – przypomniał. Wskazał też problemy z oświatą polską na Litwie.

    „Jeśli nie zamkniemy tych spraw, będą one służyć naszym wrogom do zatruwania klimatu stosunków polsko-litewskich. W imię wspólnego dobra i wspólnego bezpieczeństwa Polski i Litwy, w imię odebrania naszym wrogom instrumentów skłócania nas, apeluję do litewskiego Sejmu o szybkie przyjęcie odpowiedniego ustawodawstwa” – powiedział Karczewski, zwracając się do litewskich parlamentarzystów.

    Wymienił wspólne osiągnięcia obu krajów z ostatnich 25 lat i przykłady wzajemnej pomocy, na przykład pomoc Polski w organizacji Armii Litewskiej, nabycie przez Polskę litewskiej rafinerii w Możejkach, działania na rzecz obrony wspólnych interesów politycznych, gospodarczych i wspierania demokracji na Ukrainie i w Gruzji, zaznaczając, że „to wszystko nie byłoby możliwe bez traktatu z 1994 roku”.

    „Jest on niezbędny i jest obecnie wypełniany dobrą treścią, ku pożytkowi Polski i Litwy. Dziś niech stosunki nasze, drodzy sąsiedzi, definiują idee takich wielkich obywateli Wielkiego Księstwa, jak biskup Antanas Baranauskas, Jurgis Matulajtis czy wreszcie wielki przyjaciel Litwy i Litwinów, świętej pamięci prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński, którego imieniem nazwaliście jedną z wileńskich ulic” – powiedział Karczewski.

    Zawarty 26 kwietnia 1994 r. traktat miał uregulować zarówno stosunki międzypaństwowe, jak i sytuację mniejszości narodowych.

    Strony uzgodniły, że będą dążyć do utrwalania wzajemnego zrozumienia, kształtowały stosunki w duchu wzajemnego szacunku, zaufania, równouprawnienia i dobrego sąsiedztwa. Potwierdziły, że nie mają wobec siebie żadnych roszczeń terytorialnych i nie będą wysuwały takich roszczeń w przyszłości. Traktat zobowiązuje także do poszanowania międzynarodowych zasad i standardów dotyczących ochrony praw mniejszości narodowych.

    Aleksandra Akińczo, PAP

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Małgorzata Mazurek: „Kongres Rodzin Polonijnych to inwestycja w siebie i rodzinę”

    Na najbliższym Kongresie w dniach 23-25 sierpnia, którego temat brzmi „Rodzina Polonijna miejscem spotkania i rozwoju” — Małgorzata Mazurek wraz z mężem jako prelegenci poruszą często pomijane zagadnienie reemigracji. Sami po wielu latach spędzonych w Niemczech i Luksemburgu zdecydowali...

    Przegląd BM TV z profesorami z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Tomaszem Nowickim i Jackiem Gołąbiowskim

    Jacek Gołąbiowski: Uczestniczyliśmy w spotkaniu zorganizowanym w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, konferencji poświęconej właśnie organizacjom polskim z granicą. Już od 3 lat realizujemy projekt Ministerstwa Nauki, obecnie Szkolnictwa Wyższego polegający na badaniu aktywności organizacji polskich za granicą. To...

    Gitanas Nausėda zaprzysiężony na prezydenta Litwy. Kadencja potrwa do 2029 roku

    Podczas uroczystego posiedzenia parlamentu głowa państwa położyła rękę na konstytucji i przysięgła wierność Republice Litewskiej i Konstytucji, uczciwe wypełnianie obowiązków i sprawiedliwość wobec wszystkich. Nausėda wypowiedział również słowa „niech mi Bóg dopomoże”, choć ze względu na prawa osób niewierzących, składający...

    Okręg Wileński Armii Krajowej 1944–1948

    17 lipca 1944 r. sowieci rozpoczęli „likwidację białopolskiego zgrupowania”. Z zastawionego kotła wydostali się nieliczni. Wielu z zatrzymanych w efekcie trafiło do tzw. „obozów internowania” — czyli obozów jenieckich, część zaś zostało aresztowanych i skazanych na wieloletnie wyroki. Pewna grupa,...