Ingrida Šimonytė została premierem. Za jej kandydaturą głosowało 62 parlamentarzystów, 10 posłów głosowało przeciwko, powstrzymało się 41. Od głosu wstrzymało się m.in. 3 posłów-Polaków z ramienia AWPL.
Knadydatura Ingridy Šimonytė została zaproponowana przez koalicję rządzącą złożoną ze Związku Ojczyzny — Litewskich Chrześcijan Demokratów, Partii Wolności oraz Związku Liberałów.
Czytaj więcej: Propozycje liberałów: mniejszy podatek dochodowy, związki partnerskie, e-głosowanie
Część koalicji rządzącej nie mogła oddać głosu ze względu na konieczność pozostania w izolacji.
Przed głosowaniem lider dotychczas rządzącego Litewskiego Związku Zielonych i Chłopów („chłopów”) Ramūnas Karbauskis twierdził, że „chłopi” nie poprą kandydatury Šimonytė na premiera, ponieważ kandydatki lista proponowanych ministrów zaskakuje niedopracowaniem. Deklaracja o braku poparcia padła też ze strony Partii Pracy oraz Litewskiej Partii Socjaldemokratów.
Šimonytė podziękowała posłom za słowa poparcia, życzenia oraz krytykę.
Czytaj więcej: Ingrida Šimonytė: W domu moich dziadków mówiono po polsku
„Czyż nie ma lepszych ode mnie? Wiadomo, że są, zawsze są, ale tak się stało, że wolą wyborców na tym podeście stoję ja” — powiedziała Ingrida Šimonytė, nowa premier Litwy.
Odpowiadając na zarzuty dot. opanowania koronawirusa i doboru drużyny, kandydatka zaznaczyła, że wybierając kandydatów na ministrów kierowała się wszystkimi ich cechami, kompetencjami realizacji powierzonych zadań, a COVID-19 zwalczy nie władza, a ludzie.
Ingrida Šimonytė zaznaczyła, że przyjmuje osobistą odpowiedzialność za zaproponowanych kandydatów na ministrów.
Czytaj więcej: Andrzej Duda spotkał się z kandydatką na premiera Ingridą Šimonytė
„W koalicji mamy umowę, że jeśli w razie jakiegokolwiek cienia ktoś zdecyduje nie usunąć się z urzędu, w takim przypadku, widocznie, będę musiała zrezygnować ja sama. Jestem gotowa przyjąć tę odpowiedzialność” — zadeklarowała Šimonytė, nowa premier.
Inf. własne
Na podst. BNS, LRV LT