Od przyszłej środy 17 lutego w większości samorządów Litwy wrócą msze z udziałem wiernych. Archidiecezja wileńska poinformowała o tym w specjalnym komunikacie. Niestety, nie we wszystkich samorządach będzie to możliwe.
Zapotrzebowanie na życie duchowe
„Widząc duże zapotrzebowanie ludzi na podtrzymanie życia duchowego i w ten sposób szukać wzmocnienia, uważamy, że zbliża się czas, gdy przestrzegając wszelkich wymogów bezpieczeństwa, od Środy Popielcowej, 17 lutego stopniowo możemy wracać do celebracji Eucharystii” — powiedział przewodniczący Konferencji Biskupów Litwy, Gintaras Grušas.
Msze wciąż nie będą mogły odbywać się z udziałem wiernych w niektórych samorządach, gdzie wskaźniki pozostają niekorzystne.
Czytaj więcej: Decyzja Konferencji Biskupów — msze póki co wciąż bez udziału wiernych
Msze z udziałem wiernych były zawieszone od 16 grudnia w związku z lawinowym wzrostem zakażeń koronawirusem.
Decyzją biskupów, msze nie będą odbywały się z udziałem wiernych tam, gdzie będzie więcej niż 500 przypadków na 100 tys. mieszkańców w ciągu 14 dni. Są póki co cztery takie samorządy: wisagiński, rejonu birżańskiego, rejonu rokiskiego i elektreński.
Grušas podkreślił, że wiernym wciąż będą udostępniane msze zdalne.
W samorządach, gdzie zachorowalność sięga 200-500 przypadków na 100 tys. mieszkańców, we mszy uczestniczyć będzie mogło nie więcej niż 15 wiernych. Każdy uczestnik musi mieć zapewnioną przestrzeń 20 metrów kwadratowych.
Za bezpieczeństwo odpowiedzialni proboszczowie
W samorządach, gdzie wskaźniki są niższe, nie będzie stosowany limit dot. liczby wiernych. Będą jednak zachowane wymogi odnośnie powierzchni i odstępów.
Czytaj więcej: Msze Święte z udziałem wiernych zawieszone, ale kościoły otwarte
Według archidiecezji, decyzję podjęto w porozumieniu i po konsultacji z ekspertami ds. zdrowia.
„Będziemy obserwowali sytuację i ją ciągle oceniali, będą decyzje odmienianie oraz będą informowane konkretne parafie oraz społeczności, na których działalność mogą mieć wpływ zmiany statystyczne” — podkreślił Grušas.
Głowa Kościoła katolickiego na Litwie zaznaczył też, że za bezpieczeństwo odpowiedzialni będą proboszczowie. Przed każdą modlitwą musi być podana informacja, ile osób może uczestniczyć.
Eucharystia wciąż będzie dawana na ręce.
Na podst.: BNS, własne