Więcej

    Wstrzymano rozwój litewskiego „czuciomierza” za prawie 700 tys. euro

    Czytaj również...

    Po zaobserwowaniu naruszeń wstrzymano rozwój urządzenia, które miało mierzyć uczucia i emocje. Tak zwany „czuciomierz” miał stanowić odsiecz w walce z depresją, myślami samobójczymi i innymi trudnościami natury psychicznej. Na przygotowanie urządzenia przeznaczono 678 tys. euro ze środków Unii Europejskiej.

    Zdjęcie ilustracyjne, smutny człowiek na tle miasta
    „Czuciomierz” w zamierzeniu miał stanowić pomocne ramię w walce z zaburzeniami psychicznymi i nastroju
    | Fot. EPA-ELTA, fotomontaż Ignacy Skrobia-Jaworski

    Decyzja o wstrzymaniu zapadła po tym, gdy Litewska Agencja Wspierania Biznesu wykonała dodatkowe badanie i ustaliła, że projekt nie spełnia wymagań — donosi Ministerstwo Gospodarki i Innowacji. Środki nie były jeszcze wypłacone na projekt.

    Za środki państwowe baluj

    „Wydając środki państwowe, musimy najpierw podnieść kryteria przejrzystości, bezstronności i obiektywizmu. Nie może być wątpliwości co do celowości takiego czy innego projektu. Po otrzymaniu wniosków o stwierdzonych naruszeniach nie wahaliśmy się poprzeć decyzji o zawieszeniu tego projektu” — powiedziała w raporcie minister Aušrinė Armonaitė.

    Prace nad tzw. „czuciomierzem” rozpoczęto w 2017 r. Umowa o dofinansowanie z Litewskiej Agencji Wspierania Biznesu została podpisana w listopadzie 2019 r.

    Następnie sześciu uczestników złożyło propozycje rozwoju tego urządzenia, ale jego opracowanie budziło wątpliwości co do przejrzystości i zasadności.

    W kwietniu ubiegłego roku media informowały o chęci zakupu urządzenia przez Pedagogiczną Służbę Psychologiczną w samorządzie rejonu trockiego. Szukała przedsiębiorców lub naukowców do opracowania tego urządzenia.

    W projekcie brać udział miała także Wiłkomieska Służba Pomocy Oświaty, a także Agencja Nauki, Innowacji i Technologii.

    Urządzenie ma rozróżniać co najmniej sześć emocji, które zostaną określone poprzez pomiar tętna, ciepła skóry, oddechu, dynamiki mięśni, wibracji dźwięku czy „biopola”.

    Zamęt grubymi nićmi szyty

    Psycholodzy odnieśli się do projektu krytycznie. Podstawowe zarzuty to brak dowodów na istnienie „biopola”, a także poleganie na stałych danych fizycznych, które nie są w stanie w pełni ocenić stanu psychicznego człowieka.

    W efekcie „czuciomierz” może wywołać więcej krzywd, niż korzyści.


    Na podst.: BNS, własne

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Habemus papam, Leon XIV! Pierwsza homilia Amerykanina wyznaczy kierunki Kościoła

    Pierwsza homilia będzie zapowiedzią — Najważniejsze będzie to, co nowy papież powie w czasie mszy inaugurującej pontyfikat — powiedziała dr Ewa Czaczkowska z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. — Uważa...

    Pomóżmy w trudnej chwili: apel o pomoc pogorzelcom w Salininkach

    „Dzisiaj o 16:30 wydarzyła się wielka katastrofa, dom mojego taty i brata w Salininkach spłonął. Wszystko spłonęło, mój tata i mój brat nie mają nic, żadnych ubrań, butów i...

    Rozszerzony zakres renowacji pozwala na stworzenie mieszkań, odpowiadających dzisiejszym potrzebom

    Odporne na wpływ środowiska, trwałe i bezpieczne Dzisiaj modernizacja bloków wielomieszkaniowych to kompleksowy proces: odnawiane są nie tylko elewacje, ale także wnętrza, po wcześniejszej ocenie ogólnego stanu budynku i jego...