W piątek w Domu Kultury Polskiej w Wilnie rozpoczęły się X Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej. Festiwal łączący polskie teatry poza granicami kraju odbywa się w trudnych, pandemicznych warunkach pod optymistyczny hasłem: „Damy radę! Teatr musi grać”.
Uroczystość oficjalnego otwarcia X Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej otworzyła Lila Kiejzik, dyrektor festiwalu i Polskiego Teatru „Studio” w Wilnie. W wydarzeniu wzięli udział m.in.: ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska, Elżbieta Wrotnowska-Gmyz, dyrektor Instytutu Teatralnego w Warszawie, która odczytała list premiera Piotra Glińskiego, patrona honorowego festiwalu, i Mariusz Grudzień, prezes zarządu rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
Wśród przyjaciół festiwalu zabrakło w tym roku senator Barbary Borys-Damięckiej, do której tradycyjnie należało uroczyste ogłoszenie początku festiwalu, sygnalizowane również festiwalowym dzwonkiem. Pierwszym z festiwalowych wydarzeń był koncert, jaki specjalnie na tę okazję przygotowała Fundacja Pomysłodalnia – „Polskie, arcypolskie: Nadzieja”. Na scenie w Domu Kultury Polskiej wystąpili: Hanka Łubieńska (wokal prowadzący), Rafał Jackiewicz (sax), Aleksandra Mońko-Allen (piano) i Katarzyna Witkowska (wokal). Dzień zamknął recital Dagny Mikoś, aktorki Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, której akompaniował Mikołaj Babula.
Drugi dzień spotkań również otworzyła produkcja Fundacji Pomysłodalnia, tym razem była to jednak propozycja kierowana do dzieci i ich rodziców – „Nasza bajka” w reżyserii Magdaleny Olszewskiej, wg scenariusza Piotra Wyszomirskiego, z muzyką Krzysztofa Wojciechowskiego, w wykonaniu Hanki Łubieńskiej i Katarzyny Witkowskiej.
W sobotnie popołudnie w Domu Kultury Polskiej odbył się wernisaż wystawy „Kiepura i Eggerth. Miłość na scenie”. Wystawa powstała dzięki współpracy Polskiego Instytutu Badawczego i Muzeum w Budapeszcie oraz Narodowego Archiwum Cyfrowego w Warszawie. Po otwarciu wystawy organizatorzy zapewnili wszystkim chętnym transport do Trok, gdzie odbyło się największe z festiwalowych wydarzeń – spektakl „Wiśniowy sad”, najnowsza premiera Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Dzień zamknął koncert Ivara Brinumsa Trio z Łotwy. Zagrali: pianista Artjom Sarwi, kontrabasista Wiktor Stankiewicz i skrzypek Iwar Brinums.
W niedzielę festiwalowa widownia mogła m.in. wziąć udział w koncercie duetu HARP & CHORDS, jaki odbył się w Bazylice Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Trokach oraz obejrzeć spektakl „POP-EZJA”, przygotowany przez Nową Awangardę Wileńską i Polski Teatr w Wilnie, oparty na twórczości młodych poetów wileńskich. Dzień zamknęło spotkanie z poezją Doroty Górczyńskiej-Bacik, która zaprezentowała wiersze z najnowszego tomiku „Grafika myśli”. Na scenie towarzyszył jej Remi Juśkiewicz, polski kompozytor i muzyk mieszkający w Wielkiej Brytanii.
Czytaj więcej: Na Pohulance wzniesiono pierwszy wileński wieżowiec
W poniedziałek geografia festiwalowa została znacznie poszerzona. Polski Teatr „Studio” wyruszył do Ejszyszek ze swoim spektaklem „Szkice o Polsce”, natomiast w Domu Kultury Polskiej w Wilnie wystąpiły polskie teatry z Ukrainy i Czech.
W tym roku organizatorzy połączyli Wileńskie Spotkania Teatralne z Międzynarodowym Festiwalem Sztuk TransMisje Balticum, który odbywa się w Trokach. Część wydarzeń – m.in. „Wiśniowy sad” znalazła się w programie obu festiwali.
X Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej odbywają się pod Patronatem Honorowym Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotra Glińskiego oraz pod patronatem pełnomocnika rządu RP do spraw Polonii i Polaków za granicą ministra Jana Dziedziczaka.
Projekt jest finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP w ramach konkursu „Polonia i Polacy za Granicą 2021”, ze środków przekazanych przez Departament Mniejszości Narodowych przy rządzie RL i Orlen Lietuva, we współpracy z Fundacją „Pomoc Polakom na Wschodzie”.
Festiwal potrwa do wtorku, 14 września. Do tematu X Wileńskich Spotkań Teatralnych powrócimy w najbliższym wydaniu magazynowym.
Czytaj więcej: TRANS/MISJE łączą pomimo trudności