Niedziela Palmowa to jedno z najważniejszych świąt w Kościele katolickim. Poprzedza Wielkanoc i symbolizuje uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy. Rozpoczyna też jeden z najważniejszych okresów w roku liturgicznym. Mowa o Wielkim Tygodniu, który przybliża nas do celebrowania zbliżających się Świąt Wielkanocnych.
— W wymiarze duchowym powinniśmy starać się jak najpiękniej przeżyć ten kulminacyjny czas Wielkiego Postu, który zaczyna Niedziela Palmowa. Niedziela Palmowa to przejście w Wielki Tydzień, czyli najważniejsze wydarzenie zbawcze. Sama Niedziela Palmowa przypomina nam wjazd Jezusa do Jerozolimy przed Jego męką. Jest to wjazd, który wskazuje na Jezusa jako Króla i Mesjasza — podkreśla w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” ks. prałat Wojciech Górlicki, proboszcz wileńskiej parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła.
Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczyste powitanie Chrystusa w Jerozolimie, o którym mówią wszyscy czterej ewangeliści. Odbywa się też poświęcenie palm.
— Niedziela Palmowa bierze swą nazwę stąd, że ci, którzy witali Chrystusa triumfalnie przybywającego do Jerozolimy, trzymali w rękach palmy. Ale ten triumf wprowadza nas w mękę i śmierć Chrystusa. Powinniśmy więc zaplanować sobie, aby te dni Wielkiego Tygodnia w miarę naszych możliwości przeżyć, uczestnicząc w liturgii Mszy świętej. Jeśli ktoś jeszcze jest duchowo nieprzygotowany, może zaplanować spowiedź i uczestnictwo w liturgii w Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielką Sobotę i, oczywiście, szczególnie w niedzielę w czasie Mszy św. rezurekcyjnej. Zapraszam wszystkich do takiej mobilizacji na ostatni etap Wielkiego Postu — zachęca ks. prałat Wojciech Górlicki.
Czytaj więcej: Niedziela Palmowa — czas radości i zadumy
Palmy — symbolem radości i odrodzenia życia
Z Niedzielą Palmową związana jest piękna tradycja poświęcenia palm. Tradycyjne palmy wielkanocne na terenie Wileńszczyzny nie są podobne do tych rosnących na Bliskim Wschodzie, ale symbolizują to samo — radość i triumf. Nasze palmy to gałązki wierzbowe, często upiększane wiecznie zielonymi gałązkami bukszpanu, jałowca czy cisu. Wierzbę od wieków uważano za drzewo „miłujące życie”, roślinę o niewyczerpanej wręcz sile. Stąd jest ona symbolem sił witalnych. Gałązki kwitnącej wierzby nazywa się „baziami” lub „kotkami”, na wiosnę jako pierwsze budzą się one po zimowym letargu i niosą nadzieję na odrodzenie się życia.
Absolutnie wyjątkowe są tzw. palmy wileńskie, prawdziwe dzieła sztuki, które powstają z suszonych kwiatów, ziół i zbóż. Są dziełem rodowitych palmiarek z podwileńskich miejscowości, ale też coraz częściej są wykonywane przez młodzież szkolną podczas specjalnych warsztatów. Na zajęciach organizowanych przez poszczególne ośrodki kultury na Wileńszczyźnie palmiarki przekazują wszystkim chętnym tajniki wicia palm, by ta niezwykła umiejętność nie odeszła w zapomnienie.
Poświęcona palma według wierzeń ludowych miała właściwości sakralne, dlatego przechowywano ją do następnego roku za świętym obrazem, a gdy nadszedł czas przygotowania nowej, starą palono, ponieważ jako przedmiot święty nie mogła się poniewierać.
Z palmą wielkanocną wiązało się wiele wierzeń i praktyk. Po wyjściu z kościoła wierni uderzali się świeżo poświęconymi palmami ze słowami: „Palma bije — nie zabije. Za sześć dni, za sześć nocy doczekamy Wielkanocy!”. Po powrocie do domu dotykano nią domowników i zwierzęta. „Bicie” palmą miało pobudzić siły witalne uderzanego i przekazać mu energię, zdrowie i siłę.
Czytaj więcej: Na Niedzielę Palmową z własną palmą!