Więcej

    Kochał Wilno całym swym sercem. Pamięci Władysława Strutyńskiego

    Jakże trudno pisać te słowa: odszedł do domu Ojca Władysław Strutyński. Wilnianin, kochający Wilno ogromem swego serca, tak jak nikt chyba nie kochał miasta, które nawet nie jest jego rodzinnym miastem.

    Czytaj również...

    Urodził się w Lidzbarku Warmińskim, ale Wilno było Mu zawsze na pierwszym miejscu. I wszystko, co w Wilnie się działo polskiego, było Mu bliskie. Nie tylko w słowach, ale przede wszystkim w działalności. Bo chciał te wileńskie cuda pokazać na Warmii, gdzie tak wielu się zatrzymało w wędrówce powojennej z Wileńszczyzny.   

    To Władek był tym działaczem kultury na Warmii, który w dalekim 1989 r. przybył razem z dyrektorką Domu Kultury w Lidzbarku Alicją Gdańską do redakcji dziennika „Czerwony Sztandar” z nieoczekiwaną propozycją: „Bardzo prosimy pomóc nam lidzbarczanom zorganizować święto Kaziuka Wileńskiego, takiego, jaki się organizuje w Wilnie”. Wiedział o tym święcie, bo jego rodzice pochodzili ze Święcian. 

    Redakcja przyjęła to zaproszenie i w marcu 1990 r. już jako „Kurier Wileński” wyruszyliśmy do Lidzbarka Warmińskiego z całym ekwipunkiem piękna, jaki bywa na takim święcie. Jakże się cieszył, wzruszał do łez, gdy słyszał piosenki z Wilna przywiezione, mowę wileńską, widział palmy wileńskie i serca lukrowane…

    Mijał czas i każdego roku od 35 lat jesteśmy na Warmii i Mazurach — na święcie, które rozpoczął nasz kochany Władek. A była to nie pierwsza impreza Wilnem pisana.

    Dominik Kuziniewicz, czyli znany ze sceny jako Wincuk z Pustaszyszek, uważa Władysława za swego scenicznego ojca chrzestnego. Jeszcze przed Kaziukami zaprosił On Teatr Polski z Wilna pod kierownictwem w tamtych latach Ireny Rymowicz (dziś kierownik Irena Litwinowicz) ze spektaklem „Zagłoba Swatem”. Wileńscy artyści wystąpili wówczas w sześciu miejscowościach Warmii. A Wincuk Bałbatunszczyk był częstym gościem w Radiu Olsztyn, gdzie czytał mową wileńską opowiadania Stanisława Belikowicza.

    Można wiele wymienić pięknych spraw, związanych z Wilnem, które zawdzięczamy Władysławowi Strutyńskiemu. A przecież była jeszcze praca zawodowa, również związana z kulturą, szczególnie z muzealnictwem, praca naukowa, praca społeczna, był m.in. członkiem Rady Krajowej Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i corocznym widzem Kaziuków, oglądającym wileńskie występy z ogromnym wzruszeniem.

    Za działalność na rzecz polskiego dziedzictwa kulturowego oraz środowisk polonijnych decyzją prezydenta Andrzeja Dudy otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi w roku 2021. 

    Władysław Strutyński był też inicjatorem ufundowania sztandaru „Kuriera Wileńskiego” od poszczególnych miast województwa warmińsko-mazurskiego. Sztandar został wręczony redakcji podczas obchodów 50-lecia dziennika i poświęcony w kościele św. Teresy. Do dzisiaj jest relikwią redakcji. 

    Nasz Władek, szanowany i kochany przez tych, którzy Go znali odszedł po ciężkiej chorobie. Podzielamy z rodziną ból utraty. Nie zapomnimy Go przez długie lata. Niech Go okryje swymi łaskami Matka Boska Ostrobramska, którą tak kochał. 


    Krystyna Adamowicz,
    w imieniu ekipy wilnian, którzy co roku przywożą swym rodakom święto z ich stron ojczystych,
    Teatru Polskiego w Wilnie, Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” oraz redakcji „Kuriera Wileńskiego”

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Prof. Targamadzė dla „Kuriera” o polskich szkołach: Mniej dyrektyw, więcej autonomii

    W rozmowie prof. Targamadzė wielokrotnie podkreślała, że centralnie sterowane szkolnictwo, oparte na zakazach i sztywnych wytycznych, nie odpowiada realiom XXI wieku. „Musimy dać szkołom więcej swobody i autonomii, jeśli...

    Najlepszy projekt renowacji na Litwie: który blok zasługuje na ten tytuł?

    Historie uczestników konkursu opowiadają nie tylko o nowoczesnych rozwiązaniach, ale także o integracji społeczności, odpowiedzialnym podejściu i wyraźnych korzyściach dla codziennego życia mieszkańców. Głosowanie na wybranego faworyta już wkrótce. Nacisk...

    Reżyserka Uršulė Bartoševičiūtė: „Twórczość to unikalna kombinacja kart”. Premiera spektaklu

    Bartoševičiūtė tworzyła spektakle w różnych teatrach na Litwie i za granicą. W 2021 roku została uhonorowana Nagrodą Młodego Artysty, a jej spektakl „Makbet” w 2023 roku otrzymał nominacje w pięciu kategoriach...